logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
br. Kajetan
W komunii z Bogiem
Rycerz Młodych
 
fot. Jez Timms | Unsplash (cc)


Słowo dom kojarzy mi się z rodziną, w której się wychowałem, w której stawiałem pierwsze kroki, nabierałem sił, aby przygotować się do życia. Ale dla mnie dom to również Kościół – rodzina ochrzczonych, która ma konkretny cel: zbawienie – życie wieczne.
 
Niby wszystko wiadomo
 
Jednak zanim zostaniemy zbawieni, musimy przejść ziemską pielgrzymkę. Jak tę drogę pokonamy, zależy od tego, czy chcemy dobrowolnie służyć Bogu w zjednoczeniu z Nim samym oraz z innymi ludźmi i czy pragniemy wzrastać w tej komunii.
 
Mogłoby się wydawać, że w dzisiejszych czasach młodemu człowiekowi łatwo jest zjednoczyć się z Bogiem. Ma on przecież łatwy dostęp do książek o szerokiej tematyce teologicznej, mistyce, internet jest także kopalnią wiedzy i informacji – niby wszystko wiadomo, a jednak nie jest to takie proste. Dzisiaj świat proponuje karierę, sławę, pieniądze. Bardzo powszechne stały się hasła: „Róbta, co chceta”; „Jestem młody, więc muszę się wyszaleć”. Czy taki styl życia pogodzimy z prawdziwym zjednoczeniem ze Stwórcą? Jestem pewien, że nie. Komunia z Bogiem nie trwa tylko przez chwilę, lecz ma ona trwać przez całe życie i być nieustannie pogłębiana.
 
Jak pogłębiać to zjednoczenie z Bogiem w Kościele? Na pewno przez przystępowanie do sakramentów świętych, czytanie Pisma Świętego, dobrych książek oraz poprzez inne praktyki religijne. Czy to jednak wystarczy? Przecież wielu ludzi tak czyni, a w ich życiu codziennym widzimy coś zupełnie innego. Świat wcale nie staje się lepszy. Owo zjednoczenie zostaje zamknięte gdzieś w murach świątyni aż do następnej wizyty. Prawdziwe zjednoczenie nie może być powierzchowne, istnieć tylko i wyłącznie na płaszczyźnie kultu religijnego, ale musi ono obejmować całego człowieka, żeby można było powiedzieć za patronem rozpoczynającego się roku, św. Maksymilianem: „Abyś mnie całego i zupełnie za rzecz i własność swoją przyjąć raczyła”. Tak streszczał on swoje oddanie się Bogu przez Maryję: z całym życiem, śmiercią, a nawet wiecznością!
 
Bogactwo Kościoła
 
Bardzo ważne jest uczestnictwo w bogactwie, jakie daje nam Kościół – w sakramentach, które są widzialnym znakiem niewidzialnej łaski. Regularna spowiedź święta, poprzedzona rachunkiem sumienia, pozwoli nam poznać siebie lepiej, oczyścić, uzyskać pokój, dzięki czemu będziemy umieli z miłością i przebaczeniem patrzeć na innych ludzi. A przede wszystkim otworzy drogę do godnego przyjęcia Komunii świętej. Eucharystia jest najściślejszym zjednoczeniem z Bogiem w trzech aspektach: eschatologicznym, mistycznym: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6,54) oraz trynitarnym: „Jak Mnie posłał żyjący Ojciec, a Ja żyję przez Ojca, tak i ten, kto Mnie spożywa, będzie żył przeze Mnie” (J 6,57). Przyjęcie Najświętszego Sakramentu jest więc szczytowym momentem zjednoczenia, co podkreśla św. Tomasz z Akwinu: „Ten bowiem pokarm nie przechodzi w tego, kto spożywa, ale spożywanego przemienia w siebie”.
 
Nie tak dawno przeżywaliśmy okres Adwentu oraz Boże Narodzenie. Jak ten czas wykorzystaliśmy? Czy pozwoliliśmy, aby Chrystus narodził się w naszych sercach i wzrastał? A może komunia z Bogiem trwa tylko przez jakiś czas? By tak nie było, warto często sięgać po Pismo Święte, aby coraz bardziej poznawać Boga i Jego naukę oraz osiągać coraz ściślejsze zjednoczenie, a wtedy na pewno serce nasze będzie pełne pokoju.
 
Jakie są owoce ścisłego zjednoczenia z Panem? Odpowiada sam Jezus: „To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali, tak jak Ja was umiłowałem” i na innym miejscu: „Aby wszyscy stanowili jedno, (...) tak jak My jedno stanowimy”. Spójrzmy jeszcze raz na św. Maksymiliana. Takie właśnie zjednoczenie z Bogiem i bliźnimi miało miejsce w bunkrze głodowym w Auschwitz.
 
W trosce o Kościół wszyscy razem powinniśmy świadczyć o miłości Boga, jaką daje On tym, którzy wchodzą z Nim w Komunię. Życzę wszystkim oraz sobie, abyśmy nigdy nie zapomnieli o Bogu, byśmy się Go nie bali pośród wszystkich przeciwności, jakie nas spotykają. Wpatrując się w postawę św. Maksymiliana, nie zapominajmy o naszym zjednoczeniu z Bogiem, dla którego mamy zdobywać świat przez Niepokalaną.
 
br. Kajetan
Rycerz Młodych 1/2011
 
Zobacz także
o. Rufus
Nasze podejście do praktyk religijnych i życia duchowego jest zazwyczaj bardzo spontaniczne albo automatyczne. W taki sposób żyjemy Bożą obecnością i tak podchodzimy do życia duchowego, a dotyczy to zarówno praktyki, jak i teorii. Rzadko zastanawiamy się przed czy w trakcie "wykonywania" aktów religijnych - czym one są, co się w nich dokonuje, na czym są budowane...
 
ks. Edward Data CSMA
Czterdzieści lat temu, 16 października 1978 roku, kardynał Karol Wojtyła z Krakowa został wybrany na papieża i przyjął imię Jana Pawła II. Tydzień później, w dniu inauguracji pontyfikatu, skierował do całego świata mocne i pełne nadziei słowa: „Nie lękajcie się! Otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi! Otwórzcie dla Jego mocy zbawczej granice państw, systemów ekonomicznych, systemów politycznych, rozległe dziedziny kultury, cywilizacji, postępu! Nie lękajcie się! Chrystus wie, co jest w człowieku”. 
 
Bartek Rajewski
W dokumentach synodu w Agde (506r.) czytamy m.in.: "Wiernych, którzy nie przystępują do Komunii św. na Boże Narodzenie, Wielkanoc i Zielone Święta, nie należy uważać za katolików" (kan. 18). Mocne stwierdzenie synodu, które - gdyby odnieść je do naszych czasów - ukazałoby nam, że w Polsce mamy tak naprawdę nie 95 proc., ale ok. 30 proc. katolików. Natomiast w 1215 r. Sobór Laterański IV przypomina o obowiązku spowiedzi i Komunii św. przynajmniej raz do roku...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS