logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
ks. Tomasz Rogoziński
W zasięgu nieba
Przewodnik Katolicki
 


Odchodząc, przychodzi

Jak wyglądała ta chwila, gdy wstępował w niebo, by zasiąść po prawicy Boga? Gdy czytamy świadectwo Ewangelii, możemy stanąć obok uczniów i kierować nasz wzrok, ku wieczności. Ewangelista Łukasz mówi nam, że Jezus został uniesiony do nieba w momencie gdy błogosławił swoich uczniów, których wyprowadził ku Betanii.

W poetycki sposób ukazuje tę chwilę Roman Brandstaetter. W książce „Jezus z Nazaretu” pisze:

A Jezus powoli w nich się oddalał, wznosił się wysoko, wysoko, coraz wyżej, a to oddalanie się z Miejsca było równoczesnym pozostawaniem w Miejscu, a odchodzenie było powrotem, a chociaż był już daleko, był coraz bliżej, a im był dalej, tym był bliżej, a im bardziej stawał się niewidzialny, tym więcej był cielesny i obecny, i wreszcie, wreszcie poczuli, że mogą dotknąć Jego dłoni, Jego nóg, Jego ran bez obawy o śmiertelne porażenie. I tak oddalając się, wstępował we własne Istnienie, w Byt niewidzialny i nieskończony, którym jest On sam.

Jezus zasiadł po prawicy Boga.

Wyniesiona natura

Obecność Jezusa po prawicy Ojca wyjaśnił nam niegdyś Sługa Boży Ojciec Święty Jan Paweł II, wskazując, że: to wyrażenie jest obrazowe, jako że Bóg nie ma ani prawicy, ani lewicy, zawiera ono ważne orędzie chrystologiczne: Jezus zmartwychwstały wszedł w pełni, także ze swoim człowieczeństwem, w uczestnictwo w zbawczej działalności samego Boga (…).

Jezus tak bardzo ukochał człowieka, że nie pozwolił, by ludzka natura pozostała tylko w zasięgu ziemi, ale wyniósł ją przez swoje wniebowstąpienie do chwały niebiańskiej. Wstąpił do nieba po to, aby wywyższyć ludzką naturę. Jest to kolejny dowód Jego miłości do człowieka. Najpierw stał się człowiekiem, następnie z miłości do człowieka oddał za niego swoje życie, a teraz wstępuje tam, skąd przyszedł, aby człowiek miał też tam swoje miejsce. On pragnie każdego mieć przy sobie. Wniebowstąpienie zasiało w nas także pragnienie, by być tam, gdzie jest Jezus.

 
Zobacz także
Bartłomiej Bartoszek
Pod żadnym pozorem nie powinno się komukolwiek udostępniać swoich haseł. Dodatkowo warto pomyśleć nad hasłem bardziej skomplikowanym niż "azorek". Przerażające jest to, że użytkownicy Internetu słabo chronią informacje o sobie. Popularne stały się różnorodne fora internetowe czy portale społecznościowe...
 
Fr. Justin
Wydaje mi się, że w wielu parafiach w moim okręgu rośnie praktyka włączania wielu intencji w jedną Msze świętą, chociaż ludzie zamawiają oddzielnie, nie wiedząc o sobie. Czy ta praktyka jest zgodna z nowym Kodeksem Prawa Kanonicznego? Czy też nastąpiła zmiana, o której nie wiem?
 
Jan Ożóg SJ
W ciągu roku liturgicznego Kościół święty wiele razy przypomina o radosnym orędziu błogosławieństw Pana Jezusa. I nawet w najbardziej smutnych dniach orędzie to nie wzywa nas ani do smutku, ani do zamykania okien przed słonecznymi promieniami. Orędzie błogosławieństw to wezwanie do radości i szczęścia. Pan Jezus mówi o nawróceniu, o zmianie życia na lepsze, ale w Ewangelii nawrócenie to uznanie i dostrzeżenie w Zbawicielu jedynego źródła prawdziwego szczęścia. Na tę słoneczną radość, która winna ozdabiać nasze nawrócenie, wskazują także przypowieści o „zgubionym i znalezionym”. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS