logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Winfried Henze
Wiara jest piękna
Wydawnictwo Salwator
 


Bóg bliski i daleki
 
Krystyna mówi: „Chciałabym doświadczyć Boga!”
 
Droga Krystyno!
 
Piszesz: „Zgadzam się z tym wszystkim, co powiedzieliśmy o drogach poznania Boga. Ale czy Bóg nie jest dziwnie daleki?”. Chciałabyś Go doświadczyć osobiście, tak jak doświadczałaś Twego ojca, chciałabyś być blisko Niego i móc Mu się zwierzyć. To wszystko, co dotąd powiedzieliśmy o Bogu, pozwala jednak co najwyżej przeczuć Jego obecność. Czujemy, że Bóg jest zawsze inny, że nie możemy Go do końca pojąć.
 
Tak, masz rację. I nawet jeśli Cię to na razie rozczaruje, to mimo wszystko chciałbym Ci powiedzieć, że Bóg zawsze pozostanie dla nas niepojęty. Bóg jest nieskończony, jest zawsze większy od naszych najwznioślejszych myśli na Jego temat. Nie może też być inaczej: kiedy zastanawiamy się nad Bogiem, szybko docieramy do miejsca, poza które nie potrafimy wyjść, w którym nasze ludzkie słowa przestają wystarczać do opisania Jego tajemniczej wielkości. Na przykład, wielu ludzi pyta: dlaczego na świecie jest tak wiele zła, chociaż Bóg jest dobry i wszechmocny?
 
Bóg pozostaje dla nas nieprzenikniony. Nie można Go do końca pojąć. Większość ludzi przyznaje to bez trudności. Znamienny jest jednak fakt, że kiedy w swoim myśleniu dochodzą do tej granicy, stają się nerwowi. Mówią wówczas: nie mogę zrozumieć Boga, to wszystko nie ma sensu, nie potrafię już w Niego wierzyć! Droga Krystyno, takie fałszywe wnioskowania do niczego nie prowadzą. Jest bowiem wręcz odwrotnie: gdyby ktoś mówił o Bogu tak, że wszystko wydawałoby się łatwe i zrozumiałe, to na pewno nie mówiłby o Bogu prawdziwym. Bóg jest większy niż nasz rozum. Wszystko, co możemy o nim powiedzieć, odsłania tylko część Jego rzeczywistości. On sam pozostaje dla nas nieprzeniknioną tajemnicą.
 
Już słyszę Twój protest: „I to jest właśnie mój problem! Co mi z Boga, który jest tak daleki i niepojęty! Chciałabym Go nie tylko przeczuwać, ale i z Nim rozmawiać, kochać Go, czuć Jego bliskość”.
 
Droga Krystyno! Muszę Ci powiedzieć coś o sobie. Doświadczyłem już obydwu tych rzeczy: raz Bóg wydawał mi się daleki i niepojęty, a potem znowu czułem Jego bliskość. Daleki był wówczas, gdy chciałem Go zamknąć w swoich myślach, gdy zastanawiałem się nad Nim i rozwiązywałem problemy. Był mi zaś bliski wtedy, gdy rozmyślałem nad tym, jak On sam zbliżał się do ludzi. Wówczas czułem, że tak jak kiedyś zawołał Abrahama, tak dzisiaj woła do mnie. Kiedy czytam Pismo Święte, bardzo mocno czuję, że Bóg nie jest daleki. Przemawia do nas. Wychodzi nam naprzeciw. Możemy Go doświadczyć.
 
Bóg powołał Abrahama, on zaś opuścił swój dom i swoje bogactwa i poszedł na pustynię. Całkowicie powierzył się Bogu. Bóg był jego nadzieją i jego oparciem – zawierzył Mu.
 
Biblia mówi to o wielu ludziach, którzy uwierzyli Bogu, a to znaczy, że rzucili się w Jego ramiona i dlatego doświadczyli Jego wielkości i Jego miłości.
 
Droga Krystyno! Masz rację, mówiąc: „Chciałabym doświadczyć Boga!”. Nasza wielka radość polega właśnie na tym, że On sam sprawił, iż jest to możliwe. Dlatego właśnie warto czytać Pismo Święte. Mówi ono o tym, jak Bóg odsłania się przed człowiekiem, o tym, jak mu się „objawia”. Nikt nie zbliżył się do człowieka bardziej niż Jezus Chrystus, Syn Boży. To dzięki Niemu Bóg jest nam tak bliski.
 
Gdyby to wszystko, o czym mówi nam Pismo Święte, nigdy się nie zdarzyło, to wydaje mi się, że nie warto byłoby rozmawiać o Bogu – wówczas bowiem byłby On rzeczywiście daleki. Bogu niech będą dzięki za to, że zechciał, aby było inaczej. Bóg pozostaje Nieskończony, „całkowicie Inny”, ale zarazem jest nam bliski. On sam odsłonił przed nami swoją tajemnicę.
 
Łączę serdeczne pozdrowienia,
 
Twój Franciszek
 
***
 
Poznanie Boga
 
Bóg…
- jest nieskończony
- pozostaje dla nas na zawsze tajemnicą
- ale mimo to jest nam bliski
- poznajemy Go nie tylko rozumem, ale i sercem
 
Wierzyć to…
- słuchać Bożego przesłania i na nie odpowiadać
- zawierzyć Bogu
 

Księga Mądrości
„Bo z wielkości i piękna stworzeń poznaje się przez podobieństwo ich Stwórcę”.
 
Psalm 27, 8-9
„O Tobie mówi moje serce: «Szukaj Jego oblicza!».
Szukam, o Panie, Twojego oblicza;
swego oblicza nie zakrywaj przede mną…”
 
Jan Paweł II, Tryptyk Rzymski
„Zatoka lasu zstępuje
w rytmie górskich potoków
ten rytm objawia mi Ciebie,
Przedwieczne Słowo.
Jakże przedziwne jest Twoje milczenie
we wszystkim, czym zewsząd przemawia
stworzony świat…
co razem z zatoką lasu
zstępuje w dół z każdym zboczem…
to wszystko, co z sobą wnosi
srebrzysta kaskada potoku,
który spada z góry rytmicznie
niesiony swym własnym prądem…
– niesiony dokąd?”

Zobacz także
Rómulo Cuartas Londono OCD
Jest znamienne i szczególnie znaczące to, iż jednym z najbardziej żywych wspomnień z dzieciństwa, które zachowuje Teresa od Jezusa, jest to, iż czytając żywoty świętych i szukając najlepszej drogi do radowania się z wielkich dóbr nieba, utrwala się jej w pamięci droga prawdy (por. Księga życia Ż 1,4). To jest to, co Teresa nazywa „prawdą, gdy była dzieckiem” (Ż 3,5), prawdą, która stopniowo rozwijała się w niej, w miarę jak pojmowała, jak krótko wszystko trwa i jak bardzo jest niczym (Ż 15,11). 
 
Monika Białkowska
Pierwsi chrześcijanie przed blisko trzysta lat żyli w środowisku, które nie sprzyjało życiu zgodnie z zasadami wiary. Nie mogli budować własnych kościołów. Nie mogli piastować stanowisk publicznych. Musieli się ukrywać, sprawując Eucharystię. W rodzinach rodzice często nie wiedzieli, że ich dzieci przyjęły wiarę. Za samo podejrzenie o bycie christianoi trafiali na krzyż albo na arenę z dzikimi zwierzętami. Oczywiście nie było również mowy o tym, żeby otrzymywali od cezara wolne w niedzielę, na świętowanie pamiątki zmartwychwstania Jezusa...
 
ks. Paul M. Zulehner

Współczesna cywilizacja staje się w coraz większym stopniu cywilizacją lęku. Wyleczenie współczesnych ludzi (i kultur) z owego lęku stanowi kluczowe zadanie na przyszłość. Czy jest to właśnie zadanie dla Kościołów? Myśląc o reformie Kościoła, powinniśmy zdawać sobie sprawę, że przyszłość Kościołów chrześcijańskich nie zależy wyłącznie od reformy instytucjonalnej, lecz w równym stopniu od realizowania spójnej wizji.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS