logo
Środa, 17 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Anicety, Klary, Rudolfa, Stefana, Roberta – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Winfried Henze
Wiara jest piękna
Wydawnictwo Salwator
 


O modlitwie
 
Ucieczka w nierzeczywisty świat?
 
Droga Krystyno!
 
Wy, dzisiejsi młodzi ludzie, macie pomysły, na które my nigdy byśmy dawniej nie wpadli. Tym bardziej dziękuję Ci za to, o czym opowiadasz w swoim ostatnim liście. Poranne czuwanie, o którym piszesz, musiało być rzeczywiście niezwykłe: ciemne pomieszczenie, na środku płonąca świeca i wy wokół niej. Cisza, medytacyjny dźwięk gitary, ksiądz czyta Psalm, a wy nagle czujecie, jak słowa tej biblijnej modlitwy, która ma dwa i pół tysiąca lat, poruszają was, że stają się waszymi własnymi słowami; przeżywacie bliskość Boga, czujecie się z Nim zjednoczeni… Jeszcze raz dziękuję Ci za ten opis. Cieszę się wraz z Tobą, bo doświadczyłaś, czym może być modlitwa!
 
Dobrze, że poszukujecie nowych form modlitwy. Każde pokolenie, a nawet każdy człowiek musi podjąć na nowo to zadanie. Modlitwa jest czymś osobistym. Bóg jest przecież Osobą (o tym pisałem Ci ostatnim razem) i zwraca się do każdego z nas osobiście. Ten, kto się modli, bierze to na poważnie. Poszukuje kontaktu, tęskni za Bogiem, chce z Nim rozmawiać twarzą w twarz, możemy nawet powiedzieć: z serca do serca.
 
Są ludzie, którzy nie uznają modlitwy. Mówią, że to ucieczka w nierzeczywisty świat, że odwraca nas ona od naszych zadań: zamiast wołać do Boga, powinniśmy sami coś zrobić.
 
W rzeczywistości jest jednak odwrotnie, droga Krystyno. Bóg nie jest złudą. On jest rzeczywistością. Ten, kto się modli, jest realistą. Zbliża się do podstaw całej rzeczywistości. Staje wobec Wszechwiedzącego, który zna nasze najskrytsze myśli. Właśnie wtedy rozwiewają się wszelkie złudzenia, które tak chętnie żywimy na nasz temat. Modlitwa mobilizuje nas do szczerości, prowadzi nas do nawrócenia i do działania. Temu, kto naprawdę się modli, modlitwa nie przeszkadza w działaniu na rzecz lepszego świata, przeciwnie – zachęca go do takiego zaangażowania.
 
Potrzeba uczy modlitwy – mówi przysłowie. Jest w tym wiele prawdy. Dlaczego mielibyśmy nie przedkładać Bogu naszych próśb, za nas i za innych? Modlitwa jednak nie jest tylko prośbą. Czasami chcemy się rzucić w ramiona niebieskiego Ojca, czasami chcemy Go wychwalać, przedstawić Mu nasze troski, wyznać Mu nasze winy. Wszystko, co nas porusza, może stać się modlitwą.
 
Modlitwa jest czymś bardzo osobistym, ale jednocześnie jest czymś wspólnotowym. Ludzie zawsze się modlili i w ten sposób narosło doświadczenie modlitwy, którego Kościół strzeże i które przekazuje jako bezcenny skarb. Jest w nim wiele pięknych tekstów, przede wszystkim „Ojcze nasz” – modlitwa, której nauczył nas sam Jezus. Czy podczas waszych porannych czuwań odmawialiście kiedyś różaniec z jego rytmiczną powtarzalnością? Można się modlić słowami, można medytować nad tekstem Biblii, trwać w skupieniu we wspólnocie lub w samotności.
 
Modlitwa to sprawa osobista, chociaż coraz bardziej uświadamiam sobie fakt, że ten, kto się modli, włącza się jednocześnie we wspólnotę. Wówczas modli się cały Kościół czy lepiej – modli się Jezus Chrystus. Przez Niego w Duchu Świętym zwracamy się do Ojca.
 
Czy zauważyłaś, że dopiero w modlitwie odkrywamy, czym jest dla nas Bóg w Trójcy Świętej? Modlitwa jest czymś wspaniałym, czymś, co może nam przynieść szczęście. Zapewne jednak zapytasz: „Ale czy Bóg mnie słyszy, czy mnie wysłuchuje? Dlaczego dopuszcza, aby na świecie było tyle zła?”. To trudne pytania. Musimy porozmawiać o relacji Boga do świata!
 
Przesyłam Ci serdeczne pozdrowienia.
 
Twój Franciszek
 
PS Modlę się za Ciebie.
 
***
 
Bóg jest trójjedyny
- Bóg jest jeden i jest jedyny, obok nie może być żadnych bożków, z którymi wiążemy nasze serce
- Bóg jest jeden w trzech osobach: Bóg to Ojciec, Syn i Duch Święty
- Ojciec posłał do nas Syna. Syn Boży stał się naszym bratem. Duch Święty pochodzi od Ojca i Syna i został wylany do naszych serc
- do Ojca modlimy się jako synowie i córki, do Jezusa jako Jego uczniowie, do Ducha Świętego jako dziedzice Jezusa Chrystusa
- w wierze w Trójcę Świętą wyznajemy, że Bóg jest miłością, która obejmuje nas wszystkich
 

Moje modlitwy
 
Znak krzyża
„W imię Ojca i Syna i Ducha świętego. Amen”.
 
Ojcze nasz
„Ojcze nasz, któryś jest w niebie,
święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje,
bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi.
Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj
i odpuść nam nasze winy,
jako i my odpuszczamy naszym winowajcom,
i nie wódź nas na pokuszenie,
ale nas zbaw ode złego.
Amen”.
 
Modlitwa poranna
„Boże, nasz Ojcze!
Rozpoczyna się nowy dzień.
Dziękuję Ci za spokój nocy.
Pomóż mi, abym z nowymi siłami podjął moje obowiązki.
Daj mi właściwe słowa dla ludzi, których dzisiaj spotkam.
Pomóż mi czynić dobro.
Wypełnij mnie radością,
tak abym mógł pocieszać innych.
Spraw, abym czuł nad sobą Twoją opiekę.
Proszę Cię o to przez Jezusa Chrystusa Pana naszego.
Amen”.
 
Modlitwa przed jedzeniem
„Boże, pobłogosław te dary,
które otrzymaliśmy dzięki Twej dobroci.
Pobłogosław tych, którzy je dla nas przygotowali
i naucz nas dzielić się chlebem i radością z tymi,
którzy ich nie mają.
Przez Chrystusa Pana naszego. Amen”.
 
Modlitwa wieczorna
„Kto przebywa w pieczy Najwyższego
i w cieniu Wszechmocnego mieszka,
mówi do Pana: «Ucieczko moja i Twierdzo,
mój Boże, któremu ufam».
Strzeż nas, Panie, gdy czuwamy, podczas snu nas osłaniaj,
abyśmy czuwali z Chrystusem i odpoczywali w pokoju”.
(Z modlitwy wieczornej Kościoła)
 
Różaniec
Paciorki przesuwają się przez palce.
Najpierw „Ojcze nasz”, a potem dziesięć razy „Zdrowaś Maryjo”.
W każdej dziesiątce medytujemy nad inną tajemnicą wiary.
W trakcie modlitwy zbierają się nasze myśli.
Powtarzanie wprowadza nas w stan wewnętrznego spokoju.
Różaniec: droga, która pośród codziennego zabiegania prowadzi do Boga.

Zobacz także
Zbigniew Nosowski

Kapłan przychodzący do psychologa po pomoc dla siebie przeżywa wiele trudności. Oto on, który powinien pomagać innym, sam jest bezradny wobec siebie i swoich problemów. Już sama świadomość księdza, że jako kapłan nie radzi sobie i potrzebuje pomocy, jest dla niego wewnętrznie trudna do przyjęcia...

 

Z Ewą Kusz rozmawia Zbigniew Nosowski

 
ks. Artur Andrzejewski

Już od pierwszych słów tego psalmu zawiązuje się bardzo osobista relacja między człowiekiem a Bogiem. Psalm ten nie zaczyna się od wyznania win. Autor przypominając prawdę, że Bóg jest łaskawy i miłosierny, czyniąc aluzję do sceny spotkania Boga z Mojżeszem zapisanej w Księdze Wyjścia, gdy podają słowa: Jahwe, Jahwe, Bóg miłosierny i litościwy, cierpliwy, bogaty w łaskę i wierność, zachowujący swą łaskę w tysiączne pokolenia, przebaczający niegodziwość, niewierność, grzech, lecz nie pozostawiający go bez ukarania, ale zsyłający kary za niegodziwość ojców na synów i wnuków aż do trzeciego i czwartego pokolenia (34, 6-7).

 
ks. Tadeusz Chromik SJ
Czy warto ufać Bogu i pokładać w Nim nadzieję? Dlaczego ja, człowiek, który wkroczył w dwudziesty pierwszy wiek, mam akurat zaufać Bogu? Przecież dzisiejsza technika daje mi tyle możliwości realizacji siebie. Po cóż zatem sięgać aż w zaświaty?  
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS