logo
Czwartek, 18 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Apoloniusza, Bogusławy, Gościsławy – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Marek Starowieyski
Wielka Noc
Powściągliwość i Praca
 


Także wszystkie hufce szatanów zdjęte podobnym strachem, przerażone i wzburzone, wołały jednym głosem:
"Skąd jesteś Ty, Jezu, potężny człowieku, i tak wzniosły w majestacie, tak przesławny i bez zmazy oraz czysty od winy? Ów bowiem świat ziemski, który był nam dotąd zawsze posłuszny i spłacał dług naszych czynów, nigdy nam nie przekazał takiego zmarłego, nigdy nie przeznaczył dla Piekła takiego podarunku! Kim więc jesteś Ty, który tak niewzruszony wszedłeś w nasze progi? Nie tylko nie lękasz się naszych nakazów, ale – co więcej – chcesz wszystkich wyciągnąć z naszych więzów! A może Ty jesteś owym Jezusem, o którym książę nasz, Szatan, mawiał, że przez twoją śmierć na krzyżu przyjąłeś moc całego świata?!"
 
Wtedy Król Chwały w majestacie swoim zdeptał Śmierć, pochwycił księcia Szatana, przekazał go mocy Piekła i pociągnął Adama do swojej jasności.  I wyszli z otchłani Adam, Ewa i tłum świętych. Także Henoch i Eliasz, którzy zostali porwani żywi do Nieba. Także ubogi człowiek, który pojawił się z krzyżem – a był to Dyzma, dobry Łotr, któremu Chrystus na krzyżu obiecał raj.
 
***
 
Ten piękny i pełen dramatyzmu tekst to nie tylko próba egzegezy tekstu Listu św. Piotra, lecz także odpowiedź na pytanie, co się stało ze sprawiedliwymi Starego Testamentu, których i tam, w otchłani dosięgło odkupienie Chrystusa i hymn  pochwalny na cześć mocy Chrystusa Zmartwychwstałego.
 
***
 
Zmartwychwstanie i historia pierwszego świadka tego faktu z Arymatei
Apokryfy są dziwnie powściągliwe w opisach Zmartwychwstania. Tylko jedna ewangelia apokryficzna – Ewangelia Piotra podaje nam opis tego faktu.
 
***
 
Wcześnie, gdy świtał dzień sobotni, przybył tłum z Jerozolimy i okolicy, aby zobaczyć opieczętowany grób. Ale w nocy, gdy świtał dzień Pański, czyli niedziela, a grobu strzegło kolejno po dwóch strażników, odezwał się wielki głos w niebie i pilnujący ujrzeli, jak otwarło się niebo i dwóch mężów zstąpiło stamtąd odzianych wielkim blaskiem. Zbliżyli się oni do grobu, a ów kamień, który zamykał wejście – stoczywszy się sam – odsunął się na bok. Grób się otworzył i obydwie postaci weszły do grobu. Gdy więc owi żołnierze ujrzeli to, obudzili centuriona i starszych – oni bowiem też tam byli, pełniąc straż. Gdy żołnierze przekazali to, co ujrzeli, zobaczyli trzech mężów wychodzących z grobu: dwóch podtrzymywało jednego, krzyż im towarzyszył. Głowy dwóch sięgały aż do nieba, podczas gdy głowa Tego, który był przez nich prowadzony, przewyższała niebiosa. I usłyszeli głos z nieba mówiący: "Czy zwiastowałeś tym, którzy śpią?" I dała się słyszeć odpowiedź z krzyża: "Tak."
 
Żołnierze postanowili więc razem udać się do Piłata i zawiadomić go o tym. Gdy tak się zastanawiali, ujrzeli znowu, jak niebo otwarło się i jakiś człowiek zstąpił z nieba i szedł do grobu. Gdy to ujrzeli ci, którzy byli z centurionem, jeszcze w nocy pospieszyli do Piłata, pozostawiając grób, którego strzegli, i opowiedzieli wszystko, co ujrzeli, a mówili w wielkim lęku: "Prawdziwie, ten był Synem Bożym!" W odpowiedzi rzekł Piłat: "Ja jestem czysty od krwi Syna Bożego! Wyście tego chcieli!"
 
Pierwszym świadkiem zmartwychwstania był jednak Józef z Arymatei. Jego to wraz z Nikodemem wezwali Żydzi. Chcąc ukarać go za pogrzebanie ciała Jezusa, postanowili wsadzić go do więzienia – powiedzieli: "Wiedz, że w tej godzinie nie godzi się czynić niczego złego przeciw tobie, gdyż rozpoczyna się szabat! Wiemy jednak, że nie jesteś nawet godzien grobu, lecz rzucimy twoje ciało ptakom niebieskim i dzikim zwierzętom!"
Odpowiedział Józef i rzekł: "Jest to mowa podobna to tej, którą wygłosił pyszny Goliat, który bluźnił Bogu żywemu wobec świętego Dawida. Rzekł więc Bóg przez proroka: Moja zemsta i ja się odpłacę! Także Piłat o zatwardziałym sercu umył ręce swoje wobec słońca i rzekł: Czysty jestem od krwi tego sprawiedliwego, wybaczcie! A odpowiadając powiedzieliście: Krew jego na nas i na synów naszych! A teraz lękam się, aby nie przyszedł gniew Boży na was i na synów naszych, jak to powiedzieliście!"
 
 
Zobacz także
Edward Kryściak SP
Jezus wiele razy wychodzi w Ewangelii naprzeciw tym, którzy nie cieszyli się szacunkiem społeczności. Nic zatem dziwnego, że Jego postępowania narażało Go na liczne sprzeciwy, komentarze, czy – jak mówi św. Łukasz w 15 rozdziale – na szemranie ze strony uczonych w Piśmie i faryzeuszy. Dlaczego szemrano? 
 
ks. Zygmunt Kwiatkowski SJ
Ojcze, wyjaśnij mi, proszę, bo ja nie mogę zrozumieć, jak Bóg mógł dopuścić do tego, aby tyle nieszczęść spadło na ludzi. Oto nie gaśnie ani na moment ogień wojny. Na frontach tysiącami giną młodzi ludzie, poza frontami nie milkną lamenty. Jednocześnie coraz to nowe zastępy przygotowują się na śmierć. Skala nieszczęść jest tak wysoka: niesprawiedliwe rządy, terror tajnej policji, tortury, zsyłki, więzienia, choroby, na które brak lekarstw dla biednych...
 
ks. Grzegorz Strzelczyk
Przede wszystkim śmierć dotyczy ciała człowieka, jego materialnej części. Duchowe centrum samoświadomości i pamięci – dusza żyje dalej. "Umieramy w Bogu", wobec Niego stajemy w momencie śmierci. Chwila ta, czyli sąd szczegółowy ma decydujące znaczenie – dokonuje się tu bowiem ostateczne, nieodwracalne...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS