Milczenie nie ma dziś dobrej prasy, a cisza wyraża co najwyżej niezręczną sytuację. Innego zdania byli ojcowie pustyni, mnisi żyjący od III w. na terenie Egiptu, Syrii i Palestyny. Ich „Apoftegmaty” (sentencje) kurzyły się na mojej półce już ładnych parę lat. Teraz odkurzyłam jeden z nich z numerem 174: „Pewien brat pytał abba Pojmena: «Czy lepiej jest mówić, czy milczeć?». Starzec mu odpowiedział: «Kto mówi dla Boga, dobrze robi; podobnie i ten, kto milczy dla Boga»”. Coraz więcej ludzi wybiera tę drugą opcje i milczą dla Boga, aby oddać Jemu głos.
Biblia jest cenną księgą dla Żydów czytających Stary Testament i dla wyznawców Jezusa, włączających w nią Nowy Testament. Biblię może czytać każdy, również ateista. Kluczem do rozumienia Biblii jest rozum, dlatego każdy może rozumieć ją po swojemu. Wielu chrześcijan praktykuje takie podejście do Biblii; otrzymujemy wtedy tyle interpretacji tekstu, ilu jest czytelników. I wszystko w nich opiera się na osobistym rozumieniu tekstu Biblii.