logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Poszukiwanie sensu
Szukam sensu tego, co z pozoru bezsensowne, bo wiem, jak istotne jest poczucie sensu. Sens, nawet jeśli pojawiają się pytania i wątpliwości, jest lepszy niż bezsens, bo jak podkreślał Viktor Frankl, brak sensu rozbija, depersonalizuje, wręcz zabija. Ten więzień obozu koncentracyjnego, w którym zginęła jego żona i wielu jego bliskich, po jego opuszczeniu chciał odebrać sobie życie. Stojąc nad rzeką w Monachium, nagle zrozumiał, że sens jednak istnieje, że jest, choć pozostaje jeszcze dla niego zakryty. 
 
Poszukiwanie Umiłowanego
s. Rita Hilbrycht
Nie ma życia konsekrowanego z wyboru, jeśli wcześniej nie było daru Ojca udzielonego za sprawą Ducha Świętego. Spotykam się z młodymi ludźmi w różnych stronach Polski i czasem zadaję im pytanie: "co wiecie o życiu księży lub sióstr zakonnych?". Niezmiennie pada odpowiedź: "nie mogą współżyć!" i "nie mogą mieć dzieci". Niekiedy z sugestywnym dodatkiem: "no, to znaczy – nie powinni!". 
 
Poszukiwanie własnej drogi modlitwy
o. Jerzy Gogola OCD
Modlitwa jest faktem całkowicie osobistym i niepowtarzalnym. Nie można jej od nikogo skopiować, chociaż inni, zwłaszcza święci, mogą nam pomóc wejść na drogę modlitwy i natchnąć nas w poszukiwaniach. Jednakże zasadniczą pracę każdy musi wykonać sam. Stąd każdy powinien szukać własnej drogi modlitwy.
 
Pościć czy nie pościć? Oto jest pytanie
o. Artur od Ducha Świętego OCD
Człowiek w swej wierze potrafi być chłodnym racjonalistą, mówi sobie: przecież poszcząc będę głodny, a więc zły, i nie będę miał sił, by służyć Bogu i bliźniemu. To bardzo, bardzo racjonalne podejście. św. Teresa radzi, by jednak wpuścić trochę szaleństwa do swej duszy, bo miłość tak dokładnie nie rachuje...
 
Fr. Justin
Znam protestantkę, która uwielbia Ojca Świętego Jana Pawła lI. Duchowo zbliżyła się do Kościoła katolickiego, ale nie potrafi bez wewnętrznego buntu myśleć o Matce Bożej jako Pośredniczce.
 
Fr. Justyn
Naszym Pośrednikiem i Odkupicielem u Boga jest Jezus Chrystus. Tymczasem Kościół głosi, że w zbawieniu pomagają, nam święci. Czy ta nauka nie ubliża Chrystusowi? Czy muszą być inni pośrednicy?
 
Poświęcenie się Bożemu Sercu
Józef Gaweł SCJ
Przebite Serce Chrystusa w sposób szczególny i naoczny pozwala zobaczyć nieskończoną miłość Boga, który dla zbawienia człowieka poniósł śmierć krzyżową. Serce jest znakiem i symbolem miłości. Trafnie napisał św. Bonawentura, że Serce Jezusa zostało zranione, abyśmy przez „widzialną ranę” ciała, dostrzegli „niewidzialną ranę” Boskiej miłości. 
 
Poświęcenie się Niepokalanemu Sercu Maryi
Jadwiga Zięba
Bóg, nie zgadzając się na śmierć człowieka, zawierzył go Maryi. Chrystus z krzyża oddał człowieka swojej Matce. Oddanie się Maryi, zawierzanie się Niepokalanemu Jej Sercu, to przedłużanie tajemniczego oddania się Boga człowiekowi. Ostatni zastępcy Chrystusa w odpowiedzi na uznane fatimskie objawienia poświęcali Kościół i ludzkość Niepokalanemu Sercu Maryi: Pius XII (31 X 1942), Paweł VI (7 VII 1952, 21 XI 1964).
 
Potęga miłości – w usługiwaniu
Krzysztof Osuch SJ
Był taki czas, kiedy ludzie mogli spotkać Pana Jezusa – bezpośrednio. Słyszeli Jego głos, patrzyli na Jego twarz. Nie było telebimów, więc niektórzy wdrapywali się na drzewa, by móc Go dokładniej zobaczyć. Czas bezpośrednich spotkań z Jezusem wprawdzie już dawno przeminął, ale nadal jest On dostępny. Na różne sposoby. Ale poniekąd najłatwiej można się umówić z Nim na spotkanie, biorąc do ręki Ewangelie. 
 
Potęga modlitwy do św. Michała
Agata Pawłowska
Czy naprawdę wiemy, o co się modlimy? Czy zdajemy sobie sprawę z potęgi naszej modlitwy? Czy wierzymy, że Bóg słucha nas nieprzerwanie i cieszy się, gdy rozmawiamy z Nim i Jego aniołami? Oto medytacja nad modlitwą papieża Leona XIII, która pomoże nam zrozumieć i lepiej poznać Księcia Niebieskich Zastępów. 
 
 
1  
...
448  
449  
450  
451  
452  
453  
454  
455  
456  
...
 
Polecamy
ks. Andrzej Draguła

To nie był spokojny wieczór. Jezus wiedział, że od kilku dni Żydzi, Jego współwyznawcy, chcieli Go zabić. Bezpośrednią przyczyną miało być oskarżenie o bluźnierstwo. Że On, będąc człowiekiem, Boga nazywał Ojcem, a przez to czynił się Mu równym. Atmosfera gęstniała od kilku dni. Zamiary dojrzewały. Gdy na szczęść dni przed Paschą był w Betanii, arcykapłani już dawno zdecydowali o zabiciu Jezusa. I On miał tego świadomość, gdy mówił, że Maria namaściła Go na pogrzeb.

 
Zobacz także
Cezary Sękalski
Trzeba przyjmować porażki jako sygnały granic i badać ich przyczynę. Poszukać jej także w sobie. Bo jeśli źródła wszelkich niepowodzeń zawsze usytuujemy poza sobą (np. wszystko tłumacząc cudzą złą wolą), to wtedy będziemy ciągle bić głową o ścianę.

O awansach, granicach i kryzysie półmetka z Elżbietą Sujak rozmawia Cezary Sękalski
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS