Niektórych cierpień można uniknąć – tych, które świadomie wyrządzamy innym, a wtórnie także sobie. Unikamy, jeśli dajemy się uformować w stronę miłości, łagodności, cierpliwości, opanowania, przebaczania, miłości do nieprzyjaciół. Bóg stworzył nas do życia, a nie do cierpienia. W spotkaniu z krzyżem do człowieka może przemówić tylko Bóg.
Z ks. prof. Robertem Skrzypczakiem rozmawia Monika Odrobińska
Trudne czasy (podobno takie są wszystkie), w których przyszło nam żyć, wywołują w nas poczucie zagubienia i przygnębienie. Chrystus zlecił swym wyznawcom (inaczej: Kościołowi), by byli światłem dla świata: Wy jesteście światłem świata. Nie może się ukryć miasto położone na górze (Mt 5,14). „Książe ciemności” czyni wiele, by wyeliminować to Światło, a przynajmniej, by je osłabić. Winniśmy modlić się i czuwać, by nie ulec pokusie i grzechowi; i by trwając w grzechu nie utrudnić ludziom dostępu do upragnionego Jezusowego Królestwa Prawdy, Sprawiedliwości i Miłości.