logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Maciej Zachara MIC
Wokół Exsultet
Pastores
 


Światło radosne chwały Twego Ojca

Od samego początku chrześcijanom była bardzo droga symbolika światła, odnoszona do Jezusa Chrystusa. Już Ewangelie nazywają Go wschodzącym słońcem (Łk 1,78) i światłością świata (J 8,12); właśnie Chrystus jako światłość świata stanowi jeden z podstawowych tematów czwartej Ewangelii. Bardzo wcześnie ukształtował się zwyczaj, by rozpoczynać wieczorne zgromadzenia od uroczystego zapalenia lampy, któremu towarzyszyła specjalna modlitwa dziękczynna.

Przedmiotem dziękczynienia było jednak nie światło naturalne, ale to jedyne Światło, które nigdy nie gaśnie - Jezus Chrystus zmartwychwstały i żyjący na wieki. Na Wschodzie od IV wieku każda celebracja nieszporów rozpoczynała się od zapalenia lampy i śpiewu hymnu ku czci Chrystusa: Światło radosne chwały Twego Ojca (gr. Fos hilaron), który to hymn już wtedy był uważany za starożytny i tradycyjny. Również judaizm zna obrzędowe zapalenie lamp, złączone ze specjalnym błogosławieństwem, zwłaszcza na rozpoczęcie szabatu, w piątkowy wieczór.

Kiedy i dlaczego w Wigilii Paschalnej pojawił się Exsultet?

W kontekście tej praktyki Kościoła łatwo zrozumieć, że nie mogło zabraknąć obrzędu zapalenia świecy wraz z modlitwą dziękczynienia i błogosławienia Boga w noc paschalną, będącą najważniejszym z nocnych czuwań w ciągu roku oraz celebracją zwycięstwa Światła nad ciemnością – zmartwychwstałego Chrystusa nad grzechem i śmiercią. To właśnie w zmartwychwstaniu objawiła się chwała Chrystusa jako światłości świata. Nie sposób wskazać daty powstania zwyczaju rozpoczynania celebracji Wigilii paschalnej od liturgii światła. Najstarsze zachowane źródła poświadczające tę praktykę są z IV wieku. Początkowo nie istniał jeden powszechnie obowiązujący tekst hymnu towarzyszącego zapalaniu świecy. Z czasem, wraz z postępującą stabilizacją liturgii, zaczęto posługiwać się tekstami ustalonymi i przekazywanymi przez tradycje poszczególnych Kościołów lokalnych.

Orędzie paschalne

Znany nam dzisiaj hymn Exsultet po raz pierwszy pojawia się w liturgicznych księgach obrządku gallikańskiego, w VII i VIII wieku. W księgach tych przypisuje się jego autorstwo św. Augustynowi (zm. 431), ale jest to jedynie skutek ogromnego autorytetu tego świętego w Galii. Najprawdopodobniej nasz Exsultet powstał w samej Galii, w kręgach monastycznych, choć w opinii niektórych badaczy za jego autora należy uważać św. Ambrożego z Mediolanu (zm. 397), który skomponował wiele hymnów kościelnych. Do liturgii rzymskiej Exsultet został włączony na początku IX wieku. Tekst aktualny, stosowany po reformie liturgicznej Soboru Watykańskiego II, jest jedynie nieznacznie zmodyfikowany w stosunku do tekstu pierwotnego.
Nazwa "Orędzie paschalne" (praeconium paschale) w odniesieniu do Exsultet jest stosunkowo niedawna i po raz pierwszy figuruje w neogallikańskich mszałach francuskich z XVIII wieku. Wcześniejsze nazwy to: "Błogosławienie świecy" (benedictio cerei) lub "Pochwała świecy" (laus cerei).

Treść Exsultet

Orędzie paschalne Exsultet to modlitewna synteza teologii Wielkanocy. Piękno treści idzie tutaj w parze z pięknem formy. Język Exsultet jest z jednej strony dostojny i elegancki, z drugiej zaś pełen liryzmu i uczucia. Pod względem budowy orędzie można podzielić na trzy zasadnicze części: wprowadzenie, zawierające wezwanie do radości; przywołanie wielkich dzieł Bożych w historii zbawienia, połączone z medytacją nad ich znaczeniem dla człowieka; ofiarowanie paschalnej świecy jako symbolu wieczornej ofiary chwały.

Wezwanie do radości

Orędzie rozpoczyna się od wezwania do radości, co wprowadza od razu w klimat paschalnego świętowania, który rządzi nie tylko tym orędziem, ale także całą celebracją paschalną. Jest to radość powszechna. We-zwanie obejmuje najpierw mieszkańców nieba: Weselcie się już, zastępy Aniołów, w niebie: weselcie się słudzy Boga. Do radości następnie zaprasza się całą ziemię. Ziemia jest spowita mrokiem, bynajmniej jednak nie z powodu nocnej godziny; jest to ciemność wynikająca z oddalenia od Boga, z grzechu. Od tej ciemności ziemia zostaje uwolniona jasnością Króla wieków, czyli zmartwychwstaniem Chrystusa.

W końcu do radości zostaje wezwany Kościół zdobny blaskiem takiej światłości. Konkretnym wyrazem tej radości Kościoła ma być potężny śpiew całego ludu brzmiący w tej świątyni. Exsultet, chociaż jest wykonywany przez jedną osobę, a wszyscy zgromadzeni włączają się tylko w dialog i końcowe Amen, jest hymnem Kościoła. Zgromadzeni nie są biernymi widzami, ale uczestnikami, zaproszonymi do tego, by jednoczyć się duchowo ze śpiewającym, który czyni to nie jako osoba prywatna, lecz w imieniu wszystkich. Co więcej, ten, kto wykonuje Exsultet, świadomy doniosłości momentu, a przy tym własnej kruchości, oraz mając poczucie łączności ze zgromadzonymi, prosi ich o modlitwę, aby mógł dobrze wypełnić zadanie proklamacji orędzia:
A zatem proszę was, bracia najmilsi, którzy stoicie tutaj, podziwiając jasność tego świętego płomienia, byście razem ze mną wzywali miłosierdzia wszechmogącego Boga. Niech ten, który bez moich zasług raczył mnie uczynić swoim sługą, zechce mnie napełnić światłem swojej jasności i pozwoli godnie wyśpiewać pochwałę tej świecy.

 

 
1 2 3  następna
Zobacz także
Krzysztof Guzek
Bóg się nie narzuca jak pstrokate billboardy na ulicach miast i hałaśliwe promocje w sieciach handlowych. Dlatego też, by Go odkryć potrzeba trochę zwolnić, wyciszyć się. Bo Bóg obecny jest w prostocie, ciszy i ubóstwie, a nie w przepychu, wrzawie i luksusie. Boże Narodzenie pokazuje czułe oblicze Boga...
 
O. Tomasz Kwiecień OP

Dominik, jak wszyscy święci, był człowiekiem modlitwy. Była to modlitwa tak niezwykła, że bracia podpatrywali, jak on to robi. (...) A Dominik robił różne dziwne rzeczy: wstawał, siadał, klękał, kłaniał się, klaskał w dłonie, mówił i wołał, chodził po kościele - ciągle się ruszał. Bracia byli tak zafascynowani sposobem jego modlitwy, że opowiadali sobie o tym, a Teodoryk z Apoldy w żywocie Dominika ostatni rozdział poświęcił szczególnemu sposobowi modlitwy świętego; nosi on tytuł: "O dziewięciu sposobach modlitwy św. Dominika".

 
Marek Arpad Kowalski
Sprawa jest stara jak świat. Od starożytności reklama towarzyszyła działalności człowieka. Chociażby wtedy, kiedy klient na bazarze był atakowany przez przekupkę zachwalającą swój towar: że u niej jest świeżutkie masełko, a ta druga obok chce wcisnąć kupującemu masło zjełczałe, a krzyczy, że ma masło najlepsze na całym targu. Już wtedy istniała więc reklama, a informacja rzetelna walczyła o pierwszeństwo z manipulacją. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS