logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Pragnienie ciszy i przygoda duchowa
o. Remigiusz Recław SJ
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo człowiek się zmienia, gdy jest w ciszy. Otwierają się przed nim wtedy horyzonty, z których istnienia nawet nie zdawał sobie sprawy. Na co dzień nie doświadczamy tego, bo rzadko kiedy spotykamy prawdziwą ciszę. Życie za bardzo nas popędza, byśmy mogli w niej trwać. Świat za bardzo dba o to, byśmy nie mogli się wyciszyć… 
 
Niechciane zakochanie i co dalej?
o. Remigiusz Recław SJ
Wielu ludzi przeżywa dramat z tego powodu, że zakochało się w niewłaściwym momencie i w niewłaściwej osobie. Czy na niechciane zakochanie jest jakieś lekarstwo? Temat jest bardzo ważny, bo nierozwiązany problem w tej kwestii, często prowadzi do rozpadu rodzin lub opuszczenia powołania kapłańskiego czy zakonnego. I złudna jest tu nadzieja, że „mnie to na pewno nie spotka”. 
 
Pytanie o miłość
o. Remigiusz Recław SJ
Gdy przyglądamy się Kościołowi, zdarza się, że pada pytanie: gdzie jest w nim Bóg? Tymczasem to my często zasłaniamy Boga. W naszych miejscach pracy, w domach, we wspólnotach, gdziekolwiek jesteśmy – tam też jest Kościół. Jeśli ludzie w nas nie widzą miłości, to nie zobaczą także i Boga. Bywa, że osoby po mocnym doświadczeniu spotkania z Jezusem, także te, które stale formują się duchowo, ulegają pokusie myślenia, że są mądrzejsze, bardziej wyrobione, dojrzalsze niż pozostali. 
 
Chore ambicje ludzi wiary
o. Remigiusz Recław SJ
Czytając Ewangelie, widzimy, że Pan Jezus przez całe trzy lata zmagał się z dwoma problemami apostołów. Pierwszym z nich był lęk, w którym przejawiało się ich niedowiarstwo i brak wiary, dlatego Jezus ponawiał pytanie: „Czemu tak bojaźliwi jesteście?”. A drugim problemem były ambicje, postawa: „Ja muszę być wyżej niż ten drugi”. Obie te tendencje, lękliwość i chore ambicje, także współcześnie są utrapieniem ludzi posługujących.
 
Prosta modlitwa
o. Remigiusz Recław SJ
Nie wszystkim smakuje prostota, jednak Jezus do niej zachęca. Prostota w modlitwie jest potrzebna, abyśmy mieli świadomość, że to Duch Święty dotyka serca człowieka, a nie przyjęta forma modlitwy. Im prostsza modlitwa, tym łatwiej o tę świadomość. Gorliwie powiedziane słowo „Amen” może mieć większą moc przemiany niż godzina czytania Pisma świętego. Prosta dziesiątka różańca może bardziej przemieniać niż odkrywcza duchowo książka.
 
Czy wiesz, jaką duszą jesteś?
o. Remigiusz Recław SJ
O rodzajach dusz. Nie każdy człowiek jest taki sam. To niby oczywiste, jednak w życiu duchowym mało kto bierze to pod uwagę. Ponieważ każdy z nas jest inny – nie wszystko służy wszystkim. Co więcej, zmienia się to również z biegiem lat i z doświadczeniem życiowym. Ostatnio rozmawiałem ze znajomym o tym, jak Bóg przychodzi do nas na różne sposoby. Pytaliśmy siebie: „a miałeś tak kiedyś...?”
 
Dlaczego boimy się Woli Bożej?
o. Remigiusz Recław SJ
Lęki przed wolą Bożą powodują, że boimy się Boga pytać, do czego On nas zaprasza. Co jest korzeniem takiego lęku? Niewłaściwy obraz Boga, czyli przekonanie: Bóg nie jest Bogiem dobrym. Oczywiście gdybym zapytał w kościele na Mszy: kto z was uważa, że Bóg jest zły? – nikt by ręki nie podniósł. Ale często myślimy inaczej. Zły obraz Boga wyraża się w sposobie myślenia: Bóg ma plan dla mojego życia, który będzie dla mnie cierpieniem...
 
W jakim kierunku prowadzić wspólnotę?
o. Remigiusz Recław SJ
Aby być dobrym liderem lub animatorem, trzeba mieć pewną wizję. Lider musi wiedzieć w jakim kierunku ma prowadzić grupę. Jeśli tego kierunku nie ma, jeśli go nie rozumie i nie widzi – to wspólnota prędzej czy później zacznie dryfować. Popatrzmy na lidera, który w swoim życiu założył bardzo dużo wspólnot, przyjrzyjmy się krótko świętemu Pawłowi. Mawiał on często „moja Ewangelia” albo „moja nauka”. Czy w tym sformułowaniu św. Paweł pokazuje, że jego Ewangelia była inna od Ewangelii Chrystusa?
 
To nie lęk jest moim Panem
o. Remigiusz Recław SJ
Nie ma ludzi, którzy niczego się nie boją. Jeśli tak twierdzą, to znaczy, że boją się przyznać, że jest inaczej, lub brakuje im zdrowego rozsądku. Spotkanie z własnym lękiem może być w naszym życiu doświadczeniem Dobrej Nowiny, bo Bóg ma moc nas od niego uwolnić. On może wszystko! Nie zdarzyło się jeszcze, by ktoś, kto Mu zaufał – źle na tym wyszedł.
 
Mam pretensje do Boga
o. Remigiusz Recław SJ
To dosyć częsta sytuacja, że ktoś ma pretensje do Boga. Czasem będzie to ukryty żal i frustracja Jego postawą, innym razem niezadowolenie okazywane wszem i wobec. Pretensje do Boga mają bardzo różne podłoże, ale ich wspólnym mianownikiem jest to, że Bóg coś obiecał i… nie dotrzymał słowa.
 
 
1  
...
585  
586  
587  
588  
589  
590  
591  
592  
593  
...
 
Polecamy
Monika Odrobińska

Niektórych cierpień można uniknąć – tych, które świadomie wyrządzamy innym, a wtórnie także sobie. Unikamy, jeśli dajemy się uformować w stronę miłości, łagodności, cierpliwości, opanowania, przebaczania, miłości do nieprzyjaciół. Bóg stworzył nas do życia, a nie do cierpienia. W spotkaniu z krzyżem do człowieka może przemówić tylko Bóg.


Z ks. prof. Robertem Skrzypczakiem rozmawia Monika Odrobińska

 
Zobacz także
o. Andrzej Kiejza OFMCap.
Kiedyś mój przyjaciel, zamiłowany podróżnik, opowiadał, że w czasie jednej z wypraw w góry spotkał muzułmanina, z którym rozmawiał na różne tematy. W pewnym momencie ów człowiek zapytał go wprost: „Powiedz mi, dlaczego się modlisz?”. On odpowiedział: „Dlatego, żeby Pana Boga prosić o pomoc dla mojej rodziny albo o bezpieczną podróż i powrót do domu”. Zapewne wymieniał jeszcze inne intencje. Na co ów muzułmanin rzekł: „To wszystko to handel! Ja modlę się tylko dlatego, że Bóg jest”. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS