logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Obrzydliwa nijakość
Danuta Piekarz
Wielkim problemem Laodycei jest fałszywe poczucie samowystarczal-ności i bezpieczeństwa, związane ze świadomością posiadanego bogactwa. Laodycea nie czuje potrzeby ciągłej więzi z Jezusem, wzywania Jego pomocy i miłosierdzia, bo przecież wszystko ma, wszystko idzie dobrze... Przyznam, że czasem ja też czuję się „mieszkanką Laodycei”...
 
Pułapka astrologii
Terry Harley
Pierwotnie astrologia zakładała poszukiwanie wiedzy o człowieku; była to próba odnalezienia sensu ludzkiego istnienia w konfiguracji gwiazd i planet. Uważano także wówczas, że możliwe jest przewidywanie przyszłości człowieka i Ziemi na podstawie położenia ciał niebieskich na niebie.
 
Rodzinny tor przeszkód
Cezary Sękalski
"Z rodziną dobrze wychodzi się tylko na zdjęciu" – z pewnością nieraz słyszeliśmy to  pesymistyczne porzekadło. A jednak wiele osób w założeniu rodziny upatruje swoją drogę do szczęścia. Jak wygląda to w rzeczywistości: rodzina jest problemem czy źródłem szczęścia i nadziei? 
 
Apel do sumień świadków Jehowy
Mirosław Rucki
Co się dzieje, kiedy „świadek Jehowy” pozna Prawdę? Musi wybrać pomiędzy nią a nauczaniem „ciała kierowniczego” swojej organizacji. Jeśli pójdzie za głosem sumienia, traci wszystko: majątek, pracę, przyjaciół, a nawet rodzinę. Stawka jest bardzo wysoka, a jednak miliony „świadków” porzucają szeregi Towarzystwa Strażnica. 
 
Dlaczego dzieci biegają w kościele
Paweł Zybura OP
Jednym z najistotniejszych problemów „kaznodziei dziecięcego" jest wypracowanie oryginalnych i prostych pomysłów na przekazanie małym odbiorcom treści Bożego Objawienia. Mając do czynienia z taką a nie inną „publicznością", nie da się zwyczajnie przeczytać lekcji i wygłosić standardowego kazania. „Dorosły" sposób przekazywania wiary okazuje się na ogół nieskuteczny. 
 
Chrześcijanie grają fair
Grażyna Starzak
Sportowiec wiele wynosi z rodzinnego domu, z takiego zwyczajnego Nazaretu. Kamil, Justyna, Zbyszek Bródka, Konrad Niedźwiecki, Jasiu Szymański, Luiza Złotowska, Sławek Szmal, Marcin Lewandowski – oni wszystko zawdzięczają rodzicom, rodzinie. Wszystko – czyli wiarę, pracowitość, umiejętność znoszenia porażek, przyjmowania zwycięstw i zaszczytów.  Z ks. Edwardem Pleniem SDB, kapelanem polskich sportowców, rozmawia Grażyna Starzak
 
Wierzący niepraktykujący
Jacek Salij OP
Katolikami niepraktykującymi nazywamy tych, którzy w kościele pojawiają się bardzo rzadko, tych, którzy na niedzielną mszę przychodzą mniej więcej raz na miesiąc, ale również takich, którzy choć w ogóle nie chodzą do kościoła, chcieliby jednak przed śmiercią przyjąć święte sakramenty, a przynajmniej mieć katolicki pogrzeb. 
 
Jak odnaleźć swoje powołanie?
Michał Nieniewski
Czasami Bóg interweniuje w ewidentny sposób. W przypadku o. Joachima Badeniego poprzez kilka przeżyć mistycznych. W ciągu jednego dnia rozbudziły w rozrywkowym młodzieńcu powołanie do zakonu dominikanów i głód eucharystyczny. Każdy z tych znaków młody Badeni mógł zignorować lub odrzucić. Te kilka „Bożych sygnałów” nie odebrało mu wolnej woli. Pan Bóg szanuje ludzką wolność... 
 
Czekasz na niebo?
ks. Tomasz Jaklewicz
Powiedz mi, jakie są twoje nadzieje, a powiem ci, kim jesteś. Człowieka określają nie tylko jego korzenie, ale także jego przyszłość – to, czego spodziewa się po życiu, po innych, po Kościele, po Bogu… Czy spodziewamy się nieba? 
 
Z dawna Polski Tyś Królową
Adam Suwart
Częstochowa. Duchowa stolica Rzeczypospolitej. To tu tronuje Najświętsza Królowa Polski - Matka Boska Częstochowska, zwana też Jasnogórską. Jej wizerunek, znany na całym świecie, bliski jest sercu każdego Polaka. Ileż to pokoleń wędrowało na Jasną Górę, przez długie stulecia nieprzerwanie wydeptując pątnicze szlaki, by przed cudownym obliczem Bożej Matki zanosić swe modlitwy, prośby i westchnienia...
 
 
1  
...
340  
341  
342  
343  
344  
345  
346  
347  
348  
...
 
Polecamy
ks. Andrzej Draguła

To nie był spokojny wieczór. Jezus wiedział, że od kilku dni Żydzi, Jego współwyznawcy, chcieli Go zabić. Bezpośrednią przyczyną miało być oskarżenie o bluźnierstwo. Że On, będąc człowiekiem, Boga nazywał Ojcem, a przez to czynił się Mu równym. Atmosfera gęstniała od kilku dni. Zamiary dojrzewały. Gdy na szczęść dni przed Paschą był w Betanii, arcykapłani już dawno zdecydowali o zabiciu Jezusa. I On miał tego świadomość, gdy mówił, że Maria namaściła Go na pogrzeb.

 
Zobacz także
Anna Świderkówna

Jezus nieustannie nawołuje swych uczniów właśnie do słuchania. W Ewangeliach św. Marka, Mateusza i Łukasza powtarza się wielokrotnie jednakowo brzmiące wezwanie: "Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!" (Mt 11,5; 13,9,43; Mk 4,9,23; Łk 8,8; 14,35). W Apokalipsie św. Jana, w każdym z listów "do siedmiu Kościołów, które są w Azji", odnajdujemy to samo wezwanie, trochę tylko rozbudowane: "Kto ma uszy, niechaj posłyszy, co mówi Duch do Kościołów" (Ap 2,7,11,17,29; 3,6,13,22). 

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS