Jak większość ludzi, nie rozumiałam, że Bóg mógłby kochać właśnie mnie – w depresji i poplątaniu, których tak bardzo się wstydziłam. A ponieważ nie rozumiałam, ciężko było mi w to uwierzyć – pisze Daphne K., żona alkoholika.
Królestwo niebieskie podobne jest do skarbu ukrytego w roli. Dalej, podobne jest królestwo niebieskie do kupca poszukującego pięknych pereł. Ta przypowieść nie jest tylko o nieporównywalnej z niczym cenności królestwa niebieskiego, ale i o sposobie udziału w tej cenności. Traktuje też o naturze królestwa. By zyskać w nią wgląd, trzeba odważyć się na odczytanie metafor.