logo
Czwartek, 28 marca 2024 r.
imieniny:
Anieli, Kasrota, Soni, Guntrama, Aleksandra, Jana – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Wniebowzięta wskazuje drogę
Dariusz Kowalczyk SJ
Uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest najstarszym świętem maryjnym. Już w V w. w Jerozolimie pojawiło się święto Zaśnięcia i Złożenia do grobu Maryi. Ale dogmat o wniebowzięciu ze wszystkich czterech dogmatów maryjnych został ogłoszony najpóźniej, bo dopiero w 1950 r. Pius XII w bazylice watykańskiej wygłosił nieomylnie słowa: „powagą Pana naszego Jezusa Chrystusa, świętych Apostołów Piotra i Pawła i Naszą ogłaszamy, orzekamy i określamy jako dogmat objawiony przez Boga: że Niepokalana Matka Boga, Maryja zawsze Dziewica, po zakończeniu ziemskiego życia z duszą i ciałem została wzięta do chwały niebieskiej”.
 
Dwa żywioły i zawołania!
Krzysztof Osuch SJ
Taki jest podstawowy pęd w każdym człowieku: by trwać i być szczęśliwym. Przemożne pragnienie życia i szczęścia bierze się stąd, że Bóg stworzył człowieka (aż) na Swój obraz i podobieństwo. To Stwórca, „miłośnik życia” (Mdr 11, 26), wraz z wieloma uzdolnieniami wlał w każdą osobę również miłość do życia, do trwania. Ta miłość do życia trwa pośród wszystkich przeciwności i naporu procesów obumierania, przemijania i kultywowanej cywilizacji śmierci.
 
Błogosławić mieczem
redakcja czasopisma
Trwanie w cieniu murów gargańskiego sanktuarium to dla ducha doświadczenie niezwykłe. Można trafić tu wbrew własnej woli, bez znajomości języka, potem napatrzeć się na szczególnie trudne przypadki duchowych zniewoleń i, jak pokazuje historia naszej rozmówczyni, uznawać to z perspektywy czasu za największą łaskę...   s. Aurelia Opoń CSSMA opowiada w wywiadzie o trudnych początkach swojej posługi na Gargano i rozgrywającej się w tym miejscu walce duchowej
 
Spowiedź: studnią miłosierdzia
Małgorzata Fajfer
Pan Jezus za pośrednictwem św. siostry Faustyny wielokrotnie podejmuje temat sakramentu pojednania. Chce tym samym pomóc nam w odkryciu cudu Bożego miłosierdzia, który uobecnia się w sakramencie pokuty. Dzięki temu sakramentowi możemy podnosić się z każdego grzechu i pojednać się z Bogiem, który jako jedyny może zaspokoić swoją miłością najgłębsze pragnienia naszych serc.
 
Płacz Jezusa przy grobie Łazarza
Marian Grabowski
Łzy przy grobie przyjaciela. Płacz po zmarłych jest tu nieusuwalnym tłem. Jezus płacze w tłumie tak płaczących. Płacz po drogich zmarłych. Płacz tuż po śmierci bliskiego, płacz w chwilach uświadamiających nieodwołalność tego, co się stało, pochlipywanie tygodniami – łaskawe, bo łagodzi trudną naukę nowej rzeczywistości bez obecności tego, kto odszedł. Płacz z powodu wspomnień…
 
Dawar - więcej niż słowo
Maria Miduch
O słowie trudno jest pisać, bo nam, ludziom Zachodu, słowo wydaje się rzeczywistością tak banalną i oczywistą, że nawet się nad nią nie zatrzymujemy. Jest to dla nas również rzeczywistość nieuchwytna, abstrakcyjna, a więc trudna do poddania refleksji. Wypowiadamy tysiące słów, rzucamy je na wiatr, przywiązujemy do nich raz większą, raz mniejszą wagę, łamiemy dane słowo i zapominamy o tym, co dotarło do naszych uszu. 
 
Przyszłość Kościoła, przyszłość duchowości
ks. Paul M. Zulehner
Współczesna cywilizacja staje się w coraz większym stopniu cywilizacją lęku. Wyleczenie współczesnych ludzi (i kultur) z owego lęku stanowi kluczowe zadanie na przyszłość. Czy jest to właśnie zadanie dla Kościołów? Myśląc o reformie Kościoła, powinniśmy zdawać sobie sprawę, że przyszłość Kościołów chrześcijańskich nie zależy wyłącznie od reformy instytucjonalnej, lecz w równym stopniu od realizowania spójnej wizji.
 
Panie, do kogóż pójdziemy?
Krzysztof Osuch SJ
Jezus w swojej „taktyce zbawiania” nie zachowuje się jak (zwłaszcza dzisiejszy, wyzbyty wyższych wartości i celów) polityk, który patrzy na upodobania swych wyborców i zmienia swe poglądy, byle tylko podobać się jak największej liczbie potencjalnych wyborców. Jezus nie jest z tych, co szukają poklasku i ludzkiej chwały. On przyszedł objawić nam wspaniały Zamysł Ojca. On przyszedł nas doprowadzić – możliwie prostą i pewną drogą – do wiecznego zbawienia i szczęścia.
 
Dla kogo jestem bliźnim?
Krzysztof Wons SDS
Człowiek wierzący, który stawia sobie życiowe pytania powinien szukać odpowiedzi u Boga, słuchając Jego Słowa. Żywe bowiem jest Słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca (Hbr 4,12). Bywa jednak, że gdy nurtują nas życiowe sprawy lub decyzje, bardziej szukamy rozmów niż wyciszenia, dyskusji zamiast modlitwy.
 
Ja i moja wspólnota
Mateusz Pindelski SP
Ludzie ze swej natury łączą się w najróżniejsze grupy, nie trzeba chyba nikogo specjalnie o tym przekonywać. Do wielu z nich przynależymy siłą rzeczy (ze względu na narodowość, wiek, płeć, stan zdrowia, kategorię poborową itd.); inne możemy sobie - przynajmniej teoretycznie - wybrać (np. zmieniając miejsce pobytu, starając się o pracę); a do innych wstępujemy całkowicie dobrowolnie (tak jest z najrozmaitszymi klubami, kołami zainteresowań itp.). Co odróżnia wspólnotę od innych grup? Kogo można nazwać członkiem wspólnoty? Na czym polega wspólnota chrześcijańska, czyli Kościół?
 
 
1  
...
605  
606  
607  
608  
609  
610  
611  
612  
613  
...
 
Polecamy
ks. Andrzej Draguła

To nie był spokojny wieczór. Jezus wiedział, że od kilku dni Żydzi, Jego współwyznawcy, chcieli Go zabić. Bezpośrednią przyczyną miało być oskarżenie o bluźnierstwo. Że On, będąc człowiekiem, Boga nazywał Ojcem, a przez to czynił się Mu równym. Atmosfera gęstniała od kilku dni. Zamiary dojrzewały. Gdy na szczęść dni przed Paschą był w Betanii, arcykapłani już dawno zdecydowali o zabiciu Jezusa. I On miał tego świadomość, gdy mówił, że Maria namaściła Go na pogrzeb.

 
Zobacz także
Henryk Bejda
Pod koniec XIX wieku podróżowała po Europie grupa złożona z setek kowbojów i Indian, wielu koni, krów, mułów, bizonów oraz dyliżansu. Ludzie i cała ta zwierzęca menażeria brali udział w przedsięwzięciu artystycznym zwanym "Buffalo Bill's Wild West". Niezwykły show, który mogli oglądać mieszkańcy Anglii, Francji i Włoch, składał się z prezentacji życia na Dzikim Zachodzie, popisów jeździeckich i strzeleckich, odgrywania napadu na dyliżans...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS