To jest taki paradoks modlitwy, adoracji, bycia i trwania przy Jezusie i dla Niego. Po pierwsze dając wtedy siebie, jeszcze więcej otrzymujemy. Bóg oczyszcza nasze serca, umacnia je, by bardziej być dla innych. A więc adorując, i słuchając Jezusa zmienia się nasze patrzenie na świat, na rzeczywistość. Zaczynamy patrzeć tak jak On. Tak klarownie i przejrzyście, a jednocześnie z miłością i miłosierdziem wobec drugiego człowieka.
Biblia jest cenną księgą dla Żydów czytających Stary Testament i dla wyznawców Jezusa, włączających w nią Nowy Testament. Biblię może czytać każdy, również ateista. Kluczem do rozumienia Biblii jest rozum, dlatego każdy może rozumieć ją po swojemu. Wielu chrześcijan praktykuje takie podejście do Biblii; otrzymujemy wtedy tyle interpretacji tekstu, ilu jest czytelników. I wszystko w nich opiera się na osobistym rozumieniu tekstu Biblii.