logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Anna Szostek-Janik
Wyrzuty sumienia
Zeszyty Odnowy
 


Co stanie się, gdy sumienie jest nagminnie niszczone i łamane? Wtedy milknie i wszelkie działania człowieka opierają się na egoizmie: nie ma wyraźnej granicy między dobrem a złem, następuje osłabienie woli, człowiek traci bystrość i jasność myślenia. Jego działania, mimo pozornej wolności, są niepewne, spętane, człowiek traci wewnętrzną równowagę i poczucie przynależności do Boga. "Zamordowane", zagłuszone sumienie prowadzi człowieka do grzechu: to co było przyjemnością, wiedzie do ruiny, do śmierci moralnej, z której trudno się samemu podźwignąć. Grzech jest lekceważeniem Boga, który w sumieniu przemawia do człowieka. Grzesząc niszczymy Boże dzieło w nas, zaczynamy jakby funkcjonować na swój sposób, co zawsze prowadzi do klęski. Niewierność sumieniu jest niewiernością Bogu.

Św. Paweł w Liście do Rzymian ukazuje z jednej strony istotę prawa naturalnego (w odniesieniu do sumienia), z drugiej strony ukazuje biblijny sens sumienia, zwłaszcza w jego specyficznym związku z prawem: gdy poganie, którzy Prawa nie mają, idąc za naturą, czynią to, co Prawo nakazuje, [...] sami dla siebie są Prawem. Wykazują oni, że treść Prawa wypisana jest w ich sercach, gdy jednocześnie ich sumienie staje jako świadek, [...] ich myśli na przemian ich oskarżające lub uniewinniające (Rz 2, 14-15).
Tak więc wyrzuty sumienia stawiają człowieka wobec prawa, czy tego chce czy nie. Czasami są jedynym świadkiem dramatów rozgrywających się we wnętrzu ludzkiej duszy. To najlepszy dowód obecności Boga w człowieku: dialog człowieka z sobą samym, który w rzeczywistości jest dialogiem człowieka z Bogiem. Z Bogiem - Twórcą Prawa, Wzorem i Celem człowieka.

Można powiedzieć, że sumienie jest świadectwem prawości lub niegodziwości człowieka. Jest dowodem obecności samego Boga. "Sumienie nie zamyka człowieka w niedostępnej i nieprzeniknionej samotności, ale otwiera go na wołanie, na głos Boga. W tym właśnie i w niczym innym kryje się tajemnica i godność sumienia, że jest ono miejscem, świętą przestrzenią, w której Bóg przemawia do człowieka" (4) .

Na czym w praktyce polega funkcja "wyrzutów sumienia"? Osąd sumienia prowadzi do przyjęcia odpowiedzialności za dokonane dobro lub popełnione zło. Wyrok sumienia jest gwarancją, że człowiek rozróżnia dobro od zła; przypomina, że powinien prosić o wybaczenie, przyjąć karę, z pomocą łaski Bożej nieustannie ćwiczyć się w cnocie (5) .
Człowiek jest nieustannie narażony na pokusy i przebywanie w ich zasięgu nie jest jeszcze niczym strasznym; jest właściwie nieuniknione. Błąd polega na tym, że nie konfrontujemy zła z naszym sumieniem, że w takich chwilach podejmujemy dialog z pokusą zamiast pytać się o osąd sumienia, wołać o pomoc Ojca.
Istnieje również niebezpieczeństwo błędnego osądu czynu.

"Często [...] zdarza się - pisze Sobór - że sumienie błądzi na skutek niepokonalnej niewiedzy, ale nie traci przez to swojej godności. Nie można tego powiedzieć w przypadku, gdy człowiek niewiele dba o poszukiwanie prawdy i dobra, a sumienie z nawyku do grzechu powoli ulega niemal zaślepieniu". Aby mieć "dobre sumienie" człowiek musi szukać prawdy. Jezus napomina:
Światłem ciała jest oko. Jeśli więc twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie w świetle. Lecz jeśli twoje oko jest chore, całe twoje ciało będzie w ciemności. Jeśli więc światło, które jest w tobie, jest ciemnością, jakże wielka to ciemność! (Mt 6,22-23). I dalej: Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła (J 3,21).
Znając przykazania i wiedząc, że są to normy religijno-moralne, pamiętajmy, że sumienie stoi na straży ich przestrzegania. Jeśli pogłębiamy naszą religijność, tym samym doskonalimy wrażliwość naszego sumienia. I tym łatwiej będzie nam wybierać dobro.

Anna Szostek-Janik

Przypisy:
1    Zob. C. M. Martini, Słownik duchowy. Mały przewodnik dla duszy, Kraków 1999.
2    Gaudium et spes, 16.
3    Gaudium et spes, 16.
4     Przemówienie Jana Pawła II (Audiencja generalna, 17 sierpnia 1983).
5     Zob. Jan Paweł II, Veritatis splendor.
 

 
Zobacz także
Jan Buczyński

Postawa radosnej służby to zaproszenie dla każdego, również niewierzącego – zaś dla chrześcijanina to wezwanie do naśladowania Jezusa. Pierwszy rozłam w historii zbawienia, czyli upadek niektórych aniołów, dotyczył kwestii służby. Non serviam! – powiedział szatan, czyli: „nie będę służył!”. Można więc powiedzieć, że stosunek do służenia komuś jest jednym z podstawowych wyznaczników bycia chrześcijaninem; jest to coś bardzo pierwotnego, głębokiego, należącego do rdzenia naszej tożsamości. Tylko co to tak naprawdę oznacza?

 
Chantal Millon-Delsol
Każdy, kto jest w głębi duszy przekonany, że sobą można się stać jedynie na drodze jakiegoś heroizmu poprzez mądre poświęcenie życia, musi wcześniej czy później rozważyć propozycję Kościoła. A co ma mu powiedzieć Kościół? Cokolwiek powie, jedno jest ważne: jego słowo powinno wypłynąć z Ewangelii.

Ks. Józef Tischner odpowiada na pytania Chantal Millon-Delsol 
 
dr med. Wanda Półtawska
Już tyle razy ten temat był podejmowany na łamach prasy, w telewizji, w dyskusjach polityków? Problem tak łatwy do rozwiązania, a jednak wciąż kontrowersyjny - dlaczego? Prosta prawda pozanaukowa, że życie ludzkie jest wartością, jest zrozumiała dla wszystkich. Dla chrześcijan potwierdzona piątym przykazaniem Bożym "nie zabijaj". Wszyscy rozumieją, że zabicie człowieka jest zbrodnią, a jednak ludzkość od zawsze tę zbrodnię popełnia...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS