Wzięcie do nieba
Czy wniebowzięcie Maryi jest legendą? Taki zarzut wysunął mój sąsiad, który jest zresztą bardzo pobożnym protestantem.
Dobrze, za Pan pyta, gdyż w odniesieniu do tego dogmatu nie ma bezpośredniego świadectwa Pisma. Tradycja poświadcza tę prawdę wiary dopiero od w. VI, najpierw w przekazach legendarnych, które choć pozbawione wartości historycznej, dają wyraz przekonaniu wiary. Znane od V stulecia święto Wniebowzięcia Maryi (15 sierpnia) wskazuje na trwające odtąd powszechne i zgodne przekonanie Kościoła. W swej treści dogmat o wniebowzięciu Maryi nie jest więc czymś nowym - chodzi tu o wielowiekowa tradycję. Ma ona swoje korzenie w całości Pisma Świętego. W tej prawdzie wiary nie chodzi o przekaz historyczny dotyczący czasu, miejsca (Jerozolima czy Efez?) i okoliczności wniebowzięcia Maryi z dusza i ciałem. Chodzi wyłącznie o przekaz wiary. Wniebowzięcie Maryi nie ma świadków. Jest dziełem Boga, ale nie wydarzeniem, którego datę może nam podać historia.
Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/
Kiedyś „leczył”, wyciągając rękę. Dziś w wyciągniętej dłoni ściska różaniec. Historia Staszka to opowieść o Maryi depczącej głowę węża. Jej początki – jak to zwykle bywa – były bardzo niewinne… Wszystko zaczęło się od tego, że Staszek chciał robić coś, czego nie umiał mój tata… a tata potrafił prawie wszystko – uśmiecha się Grażyna.