logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Andrzej Orczykowski SChr
Z potrzeby serca czy z obowiązku?
Msza Święta
 


O niedzielnej Mszy Świętej
 
 Uczestnictwo w niedzielnej Mszy Świętej dla pierwszych chrześcijan było czymś naturalnym i wynikało z potrzeby serca. Eucharystia stanowiła centrum życia pierwszych wspólnot i istotę świętowania niedzieli. W relacji Dziejów Apostolskich (20,7) czytamy, że uczniowie Chrystusa w pierwszym dniu po szabacie zbierali się „na łamanie chleba”. O potrzebie kontynuowania takiej praktyki przypomina List do Hebrajczyków: „Nie opuszczajmy naszych wspólnych zebrań, jak się to stało zwyczajem niektórych, ale zachęcajmy się nawzajem […]” (Hbr 10,25). Nauka Dwunastu Apostołów (Didache 14,1) również zawiera zachętę: „W dzień Pański zgromadzajcie się, łamcie chleb i czyńcie dzięki […]”. Dla uczniów Chrystusa było oczywiste, że w niedzielę nie może nikogo zabraknąć przy stole Pańskim. Męczeńska śmierć, poniesiona za udział w Eucharystii, stanowi piękne świadectwem, że w pierwszych wiekach chrześcijaństwa nie było potrzebne formułowanie specjalnego nakazu odnośnie do uczestnictwa w niedzielnej Mszy Świętej. W 304 roku w Abitenie na śmierć zostało skazanych czterdziestu dziewięciu chrześcijan właśnie za to, że gromadzili się na niedzielnej Eucharystii. Lektor Emeritus, świadomy grożącego mu wyroku śmierci, wobec prokonsula Anulinusa złożył wyznanie: „Nie możemy żyć bez sprawowania celebry dnia Pańskiego”. Podobnie Wiktoria, zapytana o powody złamania zakazu uczestnictwa w Eucharystii, zdecydowanie odpowiedziała: „Uczestniczyłam w zgromadzeniu, ponieważ jestem chrześcijanką”. Uczestnictwo w niedzielnej Mszy Świętej świadczyło o przynależności do Chrystusa i wspólnoty Jego uczniów. Sprawujący Eucharystię pamiętali również o tych, którzy nie mogli w niej uczestniczyć, przynosząc Komunię Świętą chorym, osobom starszym, uwięzionym za wiarę.
 
Kościół w pierwszych wiekach przypominał o uczestnictwie w niedzielnej Mszy Świętej jako duchowej potrzebie. Dopiero później, w obliczu zobojętnienia lub zaniedbań niektórych wiernych, zaczął jednoznacznie nauczać o obowiązku uczestnictwa w niedzielnej Mszy Świętej i wydawać w tej sprawie stosowne przepisy kanoniczne. Między innymi na synodzie w Elwirze (300 r.) wskazano na ścisły związek uczestnictwa w niedzielnej Eucharystii z przynależnością do społeczności wiernych. W kanonie 21. tegoż synodu zapisano: „Jeśli ktoś w mieście przez trzy niedziele nie przyjdzie do kościoła, niech na pewien czas zostanie poza [społecznością wiernych], aby było wiadomo, że został ukarany”. Zaczęły pojawiać się również problemy dotyczące sposobu uczestnictwa w niedzielnej Mszy Świętej. Dlatego synod w Agde (506 r.) upomina: „W niedzielę wierni powinni brać udział w całej Mszy Świętej, nie odważając się wychodzić z kościoła przed błogosławieństwem kapłana”.
 
Pierwsze zapisy dotyczące przykazań kościelnych, w tym również uczestnictwa we Mszy Świętej w niedzielę i święta, odnaleziono w pismach św. Antonima z 1477 roku. Analogicznie przepis o obowiązku „wysłuchania Mszy” zamieszczono w Małym Katechizmie Piotra Kaniego z 1556 roku, na którym wzorowano się także przy redakcji późniejszych katechizmów. O obowiązku „wysłuchana Mszy Świętej w niedzielę i święta nakazane” w formie wyraźnego przepisu prawa powszechnego po raz pierwszy napisano w kanonie 1248. Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1917 roku. Analizując historyczne kształtowanie się formuł przykazań kościelnych łatwo stwierdzić, że zawsze jednym z nich był nakaz uczestniczenia w niedzielnej Mszy Świętej.
 
Obecnie w Katechizmie Kościoła Katolickiego z 1992 roku (nr 2180) odnośnie do obowiązku świętowania niedzieli czytamy między innymi, że „przykazanie kościelne określa i precyzuje prawo Pańskie: «W niedzielę oraz w inne dni świąteczne nakazane wierni są zobowiązani uczestniczyć we Mszy Świętej»”. Dosłownie został tutaj przywołany fragment kanonu 1247. obecnie obowiązującego Kodeksu Prawa Kanonicznego z 1983 roku [odtąd: KPK]. Również w Kodeksie Kanonów Kościołów Wschodnich z 1990 roku [odtąd: KKKW] (kan. 881, § 1) umieszczono zapis: „Chrześcijanie są zobowiązani w niedziele i święta nakazane uczestniczyć w Boskiej Liturgii […]”. I dalej nauczanie Katechizmu (nr 2180) odwołuje się do rozstrzygnięć prawnych: „Nakazowi uczestniczenia we Mszy Świętej czyni zadość ten, kto bierze w niej udział, gdziekolwiek jest odprawiana w obrządku katolickim bądź w sam dzień świąteczny, bądź też wieczorem dnia poprzedzającego” (KPK, kan. 1248, § 1), co w KKKW (kan. 881, § 2) zostało zapisane: „Aby chrześcijanie mogli łatwiej wypełnić ten obowiązek, ustanawia się czas użyteczny, biegnący od nieszporów wigilii aż do zakończenia niedzieli lub święta nakazanego”.
 
 
 
1 2  następna
Zobacz także
o. Bronisław W. Zubert OFM, ks. Rafał Masarczyk SDS
List pasterski Episkopatu Polski wywołał dość duże poruszenie tak jak niejedna afera gospodarcza. Niektórzy wypowiadali się na jego temat nawet przed oficjalnym opublikowaniem. W lokalnym radiu można było usłyszeć dość przykre wypowiedzi słuchaczy. Niektórzy z nich twierdzili, że biskupi znieśli post w wigilię, bo sami nie potrafią wytrzymać bez mięsa i wędliny dwunastu godzin...
 
o. Bronisław W. Zubert OFM, ks. Rafał Masarczyk SDS
Kluczowym zagadnieniem kształtującym zachowania w sferze psychoseksualnej jest stopień dojrzałości lub niedojrzałości osobowości. Wśród czynników osobowościowych zakłócających prawidłowe funkcjonowanie w małżeństwie można wymienić: niedojrzałość uczuciową, kompleksy, lęki w relacjach z innymi ludźmi, zaburzenia identyfikacji z płcią. 
 
Ks. Piotr Pierzchała
Dziś dzieci niejednokrotnie nie są przygotowane do tego wydarzenia przez rodzinny dom, jak było to niegdyś. Tak naprawdę, tylko od rodziców zależy, jak ich dziecko przeżyje ten dzień: czy to będzie spotkanie z Chrystusem, czy z prezentami. Dla wielu rodzin dzień I Komunii Św. ma być nade wszystko przeżyciem duchowym...
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS