logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Jacek Pulikowski
Zakochanie... i co dalej?
Wydawnictwo Pomoc
 


Wydawca: Wydawnictwo Misjonarzy Krwi Chrystusa Pomoc
Rok wydania: 2011
Wydanie: IV wydanie
ISBN: 978-83-7256-885-4
Format: 110 x 180
Stron: 144
Rodzaj okładki: miękka

 
Kup tą książkę

 

Drogi realne w życiu


Przedstawione powyżej skrajnie różne drogi: czystości i pożądliwości są w pewnym sensie modelowe, teoretyczne. Życie realne jest bogatsze i dróg pośrednich pomiędzy tymi wytyczonymi skrajnymi jest praktycznie nieskończenie wiele. Co prawda nie tylko teoretycznie jest możliwe kroczenie drogą idealnej czystości, ale wymaga to już na wstępie, rzadko spotykanej pełnej dojrzałości wyrażającej się bezbłędnym rozeznaniem dobra, jasną świadomością celu i pełnym panowaniem nad sobą. Wielu ludzi przez całe życie nie osiąga tych cech w stopniu choćby dostatecznym. Idealna czystość, choć piękna, może niektórym wydawać się nieosiągalną. Co więcej może dla nich nawet taką być. Dlatego pewnie rozsądniej jest podpowiadać ludziom, jak powracać na drogę czystości w przypadku potknięcia, niż ukazywać jedynie drogę idealną, która może okazać się już w niejednym konkretnym przypadku nierealną. Nie chciałbym, aby to zostało odczytane jako populizm, czy minimalizm. Jest to raczej podyktowane realizmem. Ważne jest, by do drogi czystości mogli i chcieli przynajmniej przybliżać się wszyscy. Również ci, nie w pełni posiadający siebie i sobą w wolności władający. By na drogę czystości powrócili ci, po drobnych potknięciach i ci, po ciężkich upadkach, po tak zwanych przejściach.

Pociągnięcie do wielkich wartości


Ważne jest, by młodzi powszechnie pragnęli poznawania się w czystości. By zapanowała moda na czystość. Niestety aktualnie siły zła wprowadziły dość skutecznie modę na nieczystość. By to odmienić, trzeba sięgnąć do tego, co w młodych jeszcze się tli i ostatecznie nie wymarło.
Są to:

- umiłowanie prawdy;
- tęsknota do wolności;
- wrażliwość na piękno;
- pragnienie miłości.

Trzeba im więc przedstawić wizję prawdziwie wolnej i pięknej miłości. Na to młodzi są wyczuleni. Można powiedzieć, że wykazują tu słuch absolutny. Nie zniosą żadnego fałszerstwa, żadnej mistyfikacji. Głoszący te idee musi być sam wiarygodnym świadkiem niejako poręczycielem własnym życiem... Do pięknych wartości trzeba ludzi pociągać, nie popychać. Ktoś powiedział, że wojsko jest jak makaron: nie da się go pchać, trzeba ciągnąć. Z młodymi jest podobnie.

Jan Paweł II wielokrotnie porywał młodzież w tym właśnie duchu. Nie zapomnę do końca życia Jego spotkania z młodzieżą w Częstochowie. Było to po Apelu Jasnogórskim, po słowach: "Jestem przy Tobie, pamiętam, czuwam." Mówiąc o czystości użył wówczas słów: "wymagajcie od siebie, nawet gdyby inni od was nie wymagali". Po tych słowach rozległa się niegasnąca burza oklasków, burza wydawało się nie mająca końca... Nawet On nie mógł jej uciszyć.

Młody człowieku zamyśl się nad tymi słowami. Kto jak kto, ale Jan Paweł II z pewnością nie chciał Cię okłamać i dobrze wiedział, co dla Ciebie jest najlepsze i kochał Cię - chciał Twojego dobra. Mocniej od Niego ukochał Cię tyko sam Bóg, który Syna Swego Jednorodzonego dał, byś Ty mógł żyć pięknie, skutecznie pokonując zło. Ten Bóg mówi Ci to samo: wymagaj od siebie, rozwijaj talenty, wzrastaj do szczytów możliwości aż do świętości.

Daje Ci do pomocy nadzwyczajne środki - łaski sakramentalne. Ale daje też wolną wolę, nie zmusza Cię do dobra. Mówi: jeśli chcesz... Obyś tylko zechciał chcieć - tego wyboru musisz dokonać sam. Wybierz Boży plan, wybierz w życiu czystość i wynikające z niej szczęście w doczesności i... wieczności.


Zobacz także
Krzysztof Osuch SJ

Cóż to znaczy, że Bóg przychodzi do nas jako prawdziwe dziecko, w uniżeniu, w ubóstwie, znajdując pierwsze schronienie w stajni dla owiec? – Zapewne, Bóg chce nam odsłonić to, co w Nim najmniej znamy; to mianowicie, że jest On pokorny, że nie chce przesadnych dystansów, że chce usunąć lęk, zazwyczaj odczuwany wtedy, gdy grzeszne stworzenie staje wobec Świętego Boga... Bóg objawiający się w Dziecięciu w Betlejem, rzeczywiście, nie wzbudza lęku, pokonuje wszelki niedobry dystans, stając się nieprawdopodobnie bliski, wręcz bezradny i zdany całkowicie na człowieka... Bóg-Dziecię ośmiela i przyciąga!

 
Tomasz Wytrwał OP
Instytucja stwierdzenia nieważności małżeństwa ma swoją bogatą historię. Tu warto zwrócić uwagę tylko na najważniejsze jej punkty, które pozwolą lepiej zrozumieć list papieski motu proprio Mitis Iudex Dominus Iesus papieża Franciszka. Początkowo proces o stwierdzenie nieważności małżeństwa miał charakter procesu rzymskiego z uwzględnieniem prawodawstwa kościelnego (sobory i synody), jednak z czasem nadmiar przepisów i brak ich uporządkowania doprowadził do spowolnienia rozstrzygnięć...
 
Agata Rusak
Są kryzysy gospodarcze, polityczne, społeczne. Słyszymy o nich w mediach, gdzie sieją grozę biedy i zniewolenia, nienawiści i chaosu. Kładą się złowieszczym cieniem na przyszłości świata. Są kryzysy w relacjach: małżeńskie, wspólnotowe, przyjacielskie, wychowawcze. Wymagają negocjacji, mediacji, umów, kompromisów. Są wreszcie te najgłębsze, wewnętrzne, egzystencjalne. 
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS