W dniach 16-20 maja br. trwała dwunasta i ostatnia w edycji 2009-2011 sesja dwuletniej Szkoły Wychowawców Seminariów Duchownych Diecezjalnych i Zakonnych.
W uroczystym zakończeniu Szkoły wzięli udział bp Jan Szkodoń, biskup pomocniczy archidiecezji krakowskiej i członek Komisji Episkopatu Polski ds. Duchowieństwa sprawującej patronat nad Szkołą, oraz ks. Piotr Filas SDS, przełożony Polskiej Prowincji Salwatorianów, i ks. Roman Słupek SDS, konsultor prowincjalny ds. wychowania.
Choć świeci nam już „z wysoka Wschodzące Słońce”, to jednak wcale nie jest łatwo chodzić w jego światłości. Nie jest też łatwo dotrzymać Jezusowi kroku, na różnych etapach Jego drogi. I Piotrowi, i nam dzisiaj, trudno jest się zgodzić na to, że droga do Domu Ojca jest tak trudna. Piotr usłyszawszy, co Jezus musi wycierpieć, wziął Go na bok i zaczął Go upominać. – Jednak to Piotr, a nie Jezus, zasłużył sobie na upomnienie.
Do istoty sumienia nie należy posiadanie prawdy, lecz, tak to nazywam, prawdoczułość. Sumienie jest wrażliwe na prawdę, podobnie jak mówimy, że coś jest światłoczułe, czyli wrażliwe na światło. Racjonalność sumienia polega na tym, że jest ono otwarte na horyzont prawdy. Myślę, że ukazując „prawdoczułość” jako rdzenną, konstytutywną strukturę sumienia, wręcz jako jego jądro, daje się uniknąć nieporozumień związanych z kulturowym zjawiskiem podejrzliwości wobec prawdy, a zwłaszcza wobec jej rzekomych posiadaczy.
Z ks. Alfredem Markiem Wierzbickim, filozofem, poetą i profesorem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, rozmawia Zbigniew Nosowski