logo
Piątek, 19 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Alfa, Leonii, Tytusa, Elfega, Tymona, Adolfa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Józef Augustyn SJ
Żarliwie sławię Go za wszystkie dobra
Życie Duchowe
 
fot. Katherine Hanlon | Unsplash (cc)


Wdzięczność to rzadki dar 

Święto Ofiarowania Jezusa w Świątyni Jerozolimskiej to nie tylko zapowiedź Jego wydania się i poświęcenia na trudy, cierpienie i krzyż dla naszego zbawienia, ale także wyraz wdzięczności Maryi i Józefa wobec Boga za dar Nowego Życia. Przyniesienie Dzieciątka do Świątyni to wyznanie wiary, że należy Ono wyłącznie do Boga, że jest Ono łaską. Dzieciątko Jezus było dla Jego Rodziców najczystszym darem. Fakt, że Jezus rodzi się z Dziewicy Maryi, jest Boskim znakiem czystości Daru, Jego Boskości. Dar Boga w Jezusie jest samym Bogiem. Maryja i Józef udają się do Świątyni, zgodnie z Prawem Starego Przymierza, by oddać chwałę Bogu, uwielbić Go za Boski Dar, wyrazić wdzięczność.
 
„Wdzięczność to rzadki dar – mawiała Eugenia Ginzburg, która przeżyła osiemnaście lat na Syberii zesłana tam przez reżim Stalina. – Wszyscy, kiedy giniemy, wołamy rozpaczliwie do Boga: Pomóż. Ale bardzo rzadko jednak zwracamy się do Niego, gdy mija zagrożenie. Już nie pamiętamy o źródle naszego ratunku”.
 
Gdy uświadamiamy sobie jakieś dobro, to odpowiedzią winna być nasza wdzięczność. Ona pozwala zachować otrzymany dar, cieszyć się nim, uczynić go miejscem chwały Boga i służby ludziom. Wdzięczność pozwala przedłużyć czas łaski, zachować o nim dobrą pamięć na inne czasy: czasy niespokojne, pełne utrapienia i udręki.
 
Wdzięczność za otrzymany dar czyni nas miłymi, łagodnymi, życzliwymi i cierpliwszymi tak w odniesieniu do samych siebie, jak też w relacjach z innymi. Ludzie wdzięczni rozumieją zarówno własne słabości czy braki, jak i cudze. Czyż mogę mieć żal do bliźniego, że nie daje mi tego, co i tak mi się nie należy? Dar jest przecież tylko darem. I dar jest aż darem.

Każde najmniejsze dobro to łaska i dar 
 
Wszystko, co przekazują nam ludzkie ręce i serca, jest łaską samego Boga. Cóż masz, czego byś nie otrzymał? A jeśliś otrzymał, to czemu się chełpisz, tak jakbyś nie otrzymał? (1 Kor 4, 7) – mówi św. Paweł Koryntianom. Ponieważ tylko Bóg jest dobry, każde najmniejsze dobro to łaska i dar – oto najgłębszy fundament naszego wewnętrznego pokoju, pojednania z sobą, bliźnimi i Bogiem.
 
Nasze konflikty – rodzinne, przyjacielskie, sąsiedzkie i inne – najczęściej mają swe źródło w niewdzięczności, w roszczeniach i pełnych pychy pretensjach. Tak łatwo zatraca się w nas doświadczenie czystego daru i czystej łaski. I dlatego jest w nas tyle rozżalenia, rozdrażnienia i usiłowania rozwiązywania problemów przy użyciu przemocy: wobec samych siebie i wobec innych. Skoncentrowani na tym, co sami robimy, produkujemy, sprzedajemy i kupujemy, zapominamy, że wszystko, kim jesteśmy, do czego dążymy, co posiadamy i czego używamy, jest darem Boga, Jego łaską.
 
Nie inaczej jest też w naszej relacji do Boga. I ona jest przecież Jego łaską i darem. Możemy zwracać się do Niego, ponieważ On sam pociąga nas ku sobie. Ewagriusz z Pontu, żyjący w IV wieku po Chrystusie wielki mistrz życia duchowego, mówi, że „modlitwa jest owocem wdzięczności”. Jakież to prawdziwe. Im więcej w stosunku do Boga mamy żalu i roszczeń, z tym większą trudnością zginają się przed Nim nasze kolana. Ludzie niewdzięczni mają twarde karki i sztywne kolana. Człowiek niewdzięczny patrzy bowiem na wszystko przez pryzmat własnych pożądań i namiętności. Wydaje mu się, że wszystko może zdobyć, nabyć, kupić, a w ostateczności nawet zagrabić; bo ma przecież prawo do wszystkiego; ludziom niewdzięcznym i pysznym wszystko się należy.
 
Duch niewdzięczności to gorzki owoc zapatrzenia się w siebie samego przy jednoczesnym lekceważeniu i braku szacunku dla innych. „Nie chciej, aby sprawy, które ciebie dotyczą, działy się po twojej myśli, ale raczej tak, jak podoba się Bogu. W ten sposób na modlitwie pozostaniesz […] pełen wdzięczności” – poucza Ewagriusz z Pontu.

Słodyczy moja
 
Rozważania zakończmy pięknym świadectwem wdzięczności św. Augustyna, biskupa Hippony: „Żarliwie sławię Go za wszystkie dobra, jakimi mnie obsypał. […] Zło polegało na tym, że nie w Bogu, lecz w Jego stworzeniach, w sobie i w innych szukałem radości, wzniosłości i prawdy. Słodyczy moja, chlubo i nadziejo, dzięki Ci składam, Boże mój! Za wszystkie dary dziękuję i proszę, abyś raczył mi ich nie odbierać. Mnie też zachowaj, a one wzrosną i osiągną doskonałość. Ja zaś cały będę trwał przy Tobie. Bo samo to, że istnieję, Twoim przecież jest darem”.
 
Józef Augustyn SJ
Życie Duchowe  ZIMA 85/2016
 
Zobacz także
O. Waldemar Korba OFMCap
Aby odkryć jak bije serce Kościola i wejść w Jego misterium, warto włączyć się w Modlitwę Godzin, w ten nurt Jego życia, w którym nieustannie dokonuje się dialog z Panem. Oficjalna Modlitwa Kościoła jest modlitwą uświęcenia czasu, chce objąć cały nasz dzień, by czas i całe stworzenie były włączone w życie Boga. Liturgia Godzin, nawet sprawowana prywatnie, w samotności, nigdy nie jest modlitwą prywatną...
 
Ks. Dariusz Zielonka SDS
Karol I - takie imię na cześć Jana Pawła II powinien przybrać nowy papież - tak uważało większość czytelników włoskiej gazety "Corriere della Sera", którzy wzięli udział w sondażu internetowym. Wielu chciałoby, aby następca Karola Wojtyły nazywał się Jan Paweł III. Jeszcze przed konklawe pojawiały się w wielu mediach spekulacje na temat imienia nowego papieża...
 
ks. Jerzy Sęczek

Wiara jest darem, łaską. Ale nie jest tylko prezentem, który chrześcijanin otrzymuje od Boga i posiada go do końca życia. Każdy dar Boży jest równocześnie zadaniem, nie można być biernym wobec niego. Wymaga ciągle Bożej łaski i ludzkiego zaangażowania. Nie ma dokumentów kościelnych wprost traktujących o osobach z niepełnosprawnością intelektualną. Jednak te, które pragnę przywołać, pozwolą nam właściwie spojrzeć na omawiane zagadnienia.

 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS