logo
Wtorek, 16 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bernadety, Julii, Benedykta, Biruty, Erwina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
o. Wojciech Gołaski OP
Ludzie generalnie przestają śpiewać i nie dotyczy to tylko śpiewu w kościele. Dziś mało kto kultywuje stare tradycje śpiewania w rodzinach czy w większych wspólnotach. Może zabrzmi to paradoksalnie, ale również środki techniczne mogą mieć nie zawsze korzystny wpływ na śpiew w kościele. Od paru lat przyglądam się działaniu mikrofonu, bez którego śpiew liturgiczny radził sobie przez całe wieki. Po kilkudziesięciu latach od wprowadzenia tego wynalazku warto zapytać, czy czegoś nie straciliśmy...
 
Adwent, czyli Ona
o. Wojciech Gołaski OP
Kilkakrotnie zamieszczałem w swoich wpisach teksty pieśni. W Adwencie zawsze. Niech więc tradycji stanie się zadość. Tym razem są to dwie adwentowe pieśni, mówiące o Zwiastowaniu. Pierwsza z nich nie wymaga, wydawałoby się, przypomnienia. Jest bodaj najczęściej śpiewaną pieśnią adwentową. Jej dźwięk podczas niedzielnej Mszy świętej bywa dla wiernych sygnałem, że zaczął się Adwent. Jak łatwo zgadnąć, chodzi o pieśń „Archanioł Boży Gabriel”.
 
Niebiosa rosę spuszczajcie z góry
o. Wojciech Gołaski OP
Ten, kto chce przeżyć po owocnie Adwent i nacieszyć się adwentowymi pieśniami, napotyka dziś specyficzne przeszkody, których jakiś czas temu nie było. Jedną z nich jest urodzaj na przedterminowe opłatki. Właśnie wtedy, gdy następować ma kulminacja Adwentu, wprowadzają nagle przed czasem nuty świąteczne i kolędowe. Popularną praktyką stały się bowiem poświąteczne lub nawet świąteczne wyjazdy, aby więc różne gremia mogły się z racji Bożego Narodzenia spotkać, terminy opłatków lądują przed Świętami. A Adwent przecież i tak jest krótki. I przeżyć go trzeba w całości.
 
Ocaleni, by kochać
o. Wojciech Jędrzejewski OP
Na czym opieramy nadzieję na zbawienie? Wiele osób cieszy się z przezwyciężenia poważnej choroby, gdyż będzie czas, aby odpokutować za grzechy. Czy śmierć i Zmartwychwstanie Jezusa nie mają dla nas żadnego znaczenia, a tym, co jedynie się liczy w perspektywie wieczności, są nasze dobre uczynki?
 
Więcej niż spełnienie
o. Wojciech Jędrzejewski OP
Boże Narodzenie wprowadza nas w oszałamiającą tajemnicę: On moje życie uczynił częścią swojego życia. I to nie tylko intensywnie myśląc o mnie, współczując, ale znacznie bardziej. To, co się stało, przerosło nasze oczekiwania. Wszedł z nami w niesłychaną jedność. Wyszedł naprzeciw ludzkiemu pragnieniu spotkania, głębokiej i uwalniającej zależności, oddania, wierności, zespolenia.
 
Święta uległość
o. Wojciech Jędrzejewski OP
Wiara jest przede wszystkim zgodą na przyjęcie Boga, pozwoleniem, aby to On był moim Panem. Uległość wiary jest zwykle łatwiejsza w pierwszym jej etapie dla kobiet niż mężczyzn. Ci drudzy szukają racjonalnego uzasadnienia dla takiego wyboru, podczas gdy kobieta nie potrzebuje rozumieć, aby zdobyć się na ofiarowanie własnego życia wybierającemu Bogu. W wierze nie ma mowy o próbie zapanowania nad Bogiem, ogarnięcia Go swoim rozumem.
 
Spotkania
o. Wojciech Jędrzejewski OP
To jest przypowieść o modlitwie, którą powinniśmy zanosić do Jezusa w chwilach wewnętrznego dysonansu: jeszcze słyszymy dźwięk Bożej melodii, jej piękna a jednocześnie wdziera się w to brzmienie fałszywy ton naszego grzechu. Czujemy zapach, woń Chrystusa, który kocha, okazuje swoją moc, interweniuje w oczywisty sposób, a zarazem czujemy smród naszej niewierności, niestałości, rozchwiania. Zetknięcie świętości i grzeszności.
 
Rozpłakać się z wdzięczności – O radości doznanego przebaczenia
o. Wojciech Jędrzejewski OP
Wiemy, że przebaczenie nie zawsze jest czymś oczywistym i spontanicznym. Doświadczenie pokazuje, że niejednokrotnie ten drugi nie jest w stanie unieść wyznanej winy. Czuje się tak zraniony, że zatrzaskuje przed nami drzwi. Ukąszony odkryciem dramatycznej prawdy, nie potrafi okazać współczucia i poddaje się paraliżowi bólu i nienawiści. Z tego powodu niejednokrotnie się zdarza, że ludzie nie decydują się na taki krok. 
 
Trzy wymiary jednego spotkania
o. Wojciech Jędrzejewski OP
Myślę, iż wiele osób przeżywa bardzo mieszane uczucia, jeżeli chodzi o spowiedź. Z jednej strony upatrują w niej źródła bardzo ważnych doświadczeń i często z tego sakramentu korzystają, a z drugiej ci najgorliwsi często też najwięcej się w konfesjonale nacierpieli. Czasem tak się zdarza, że przeżywamy spowiedź w „zadyszce” – od poczucia winy do głębokiej ulgi...
 
Odnaleziony sens, czyli po co Słowo stało się ciałem
o. Wojciech Jędrzejewski OP
„Słowa, słowa, słowa”, pisał w Hamlecie W. Szekspir. Wiele pustych słów unosi się wokół nas jak plewy na wietrze. Wypowiadane bezmyślnie, nic nie mówiące, niezdolne, aby cokolwiek zmienić. Słowa bez dobrej intencji, bez pokrycia, lub bez sensu – nieświadome własnego znaczenia. Gdy zaś Biblia mówi o Słowie Boga, wskazuje na jego siłę zdolną stwarzać i zmieniać rzeczywistość...
 
 
1  
...
594  
595  
596  
597  
598  
599  
600  
601  
602  
...
 
Polecamy
kl. Karol Szlezinger SCJ

Bardzo często osoba, która przeżyła całkowite nawrócenie, czerpie z wiary wielkie zadowolenie. Czuje się, jakby była wypełniona obecnością Bożą. Modlitwa napawa ją rozkoszą. Poświęcenie i uczynki miłosierdzia przychodzą jej z wielką łatwością. Czuje się, jakby złapała Pana Boga za nogi, i uważa, że swoją gorliwością dorównuje wielkim świętym. Choć w początkowym etapie wiary jest przekonana, że znajduje się na wysokim poziomie zjednoczenia z Bogiem, to w gruncie rzeczy jej duchowość nie jest jeszcze rozwinięta. Bardzo często dopiero w obliczu próby dochodzi do ujawnienia, na jakim etapie duchowym człowiek się znajduje...

 
Zobacz także
Fr. Justin
Spotykamy nierzadko w naszych parafiach ochrzczonych, którzy - jak można sądzić - są ludźmi niewierzącymi. Czy można udzielać sakramentu (np. przy zawieraniu małżeństwa) ludziom niewierzącym?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS