logo
Środa, 24 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Bony, Horacji, Jerzego, Fidelisa, Grzegorza – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

sortuj wg. data dodania | autora | tytuł
Samarytanka - Jezusowy język pragnień i miłości
Jezus wie, że człowiek bywa mocno zagubiony. Zagubienie i błądzenie to właściwie normalny status człowieka obarczonego skutkami grzechu pierworodnego. Dopiero Jezus-Zbawiciel pomaga nam ludziom najtrafniej skojarzyć tęsknoty i pragnienia (także te źle ukierunkowane) – z Jego Osobą, z Jego Boską miłością. Dopiero Jezus potrafi udzielić genialnej rady, by to Jego prosić o ”wodę żywą”. A jest nią właśnie On sam i Jego Miłość. Ta sama Miłość, która stanowi o istocie Boga i jednoczy Ojca, Syna i Ducha Świętego.
 
Razem jesteśmy silniejsi. O doświadczeniu nowych wspólnot
Przemysław Radzyński
„Kreatywna mniejszość” to pojęcie Benedykta XVI, którym określa rolę Kościoła w społeczeństwie. Zazwyczaj nowe wspólnoty mówią, że ich celem nie jest istnienie samych dla siebie, nawet wolałyby się rozpłynąć, żeby tylko cały Kościół był taki, jak zakładał twórca danej wspólnoty. Wtedy one byłyby niepotrzebne. Zatem nie jest to tworzenie nowych rzeczywistości na wzór nowych zakonów, ale działanie na wzór ruchu liturgicznego albo ekumenicznego, których zadaniem jest propagowanie nowego sposobu myślenia w całym Kościele.   Ze Zbigniewem Nosowskim, redaktorem miesięcznika „Więź” zaangażowany we wspólnotę Wiara i Światło rozmawiał Przemysław Radzyński
 
Poszukiwanie sensu
Szukam sensu tego, co z pozoru bezsensowne, bo wiem, jak istotne jest poczucie sensu. Sens, nawet jeśli pojawiają się pytania i wątpliwości, jest lepszy niż bezsens, bo jak podkreślał Viktor Frankl, brak sensu rozbija, depersonalizuje, wręcz zabija. Ten więzień obozu koncentracyjnego, w którym zginęła jego żona i wielu jego bliskich, po jego opuszczeniu chciał odebrać sobie życie. Stojąc nad rzeką w Monachium, nagle zrozumiał, że sens jednak istnieje, że jest, choć pozostaje jeszcze dla niego zakryty. 
 
Niewiarygodnie bliski Bóg
ks. Maciej Warowny
Psalm 139 rozpoczyna się słowami: „Panie, przenikasz i znasz mnie, Ty wiesz, kiedy siadam i wstaję. Z daleka przenikasz moje zamysły, widzisz moje działanie i mój spoczynek i wszystkie moje drogi są Ci znane...". Następnie Psalmista na wiele sposobów ukazuje obecność Boga, której doświadcza i o której jest mocno przekonany, by zakończyć słowami: „Wybadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz mnie i poznaj moje troski, i zobacz, czy nie podążam drogą nieprawości, a prowadź mnie drogą odwieczną!". Dla wierzącego, także czasów Starego Testamentu, jest oczywiste, że Bóg pragnie być blisko człowieka...
 
Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
ks. Bogdan Giemza SDS
Czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie? To pytanie stawia Jezus Chrystus w zakończeniu zachęty do wytrwałej i nieustannej modlitwy (zob. Łk 18,1-8). Co skłania, aby postawić je na nowo na początku XXI wieku? Dlaczego to pytanie nie może być obojętne uczniom Chrystusa na przełomie tysiącleci?
 
Wspólnota wyrosła z pustelni
Elżbieta Wiater
Święty z Nursji swoją drogę rozpoczął ucieczką od wspólnot, z których wartościami nie chciał się utożsamić. Pozwolił, aby samotność oczyszczała jego intencje i wzmacniała wrażliwość, po czym znów wrócił do wspólnoty, a w zasadzie stał się jej początkiem. W jego życiu wspólnota i samotność karmiły się nawzajem prowadząc go, a za nim tych, którzy zachwycili się jego świadectwem, do świętości. Opowieść św. Benedykta z Nursji.
 
Jałmużna - dawać?
Monika Białkowska, ks. Henryk Seweryniak
Nie wiem, czy owa oczywistość jałmużny wśród pierwszych chrześcijan nie wynikała z większego poczucia wspólnoty? Tej komunii, której oczekuje od nas Franciszek? Autentycznej miłości do człowieka, zauważenia go jako kogoś konkretnego, a nie teoretycznego „potrzebującego”? Dziś przecież też w duszpasterstwach czy nawet grupach zawodowych, gdy ktoś potrzebuje wsparcia, ruszamy na pomoc. A w Kościele czy w społeczeństwie to poczucie wspólnoty straciliśmy, przestaliśmy się czuć odpowiedzialni za siebie.
 
II niedziela Wielkiego Postu, zwana Reminiscere
Monika Mystkowska
Odpowiedź na to, dlaczego człowiek wciąż poszukuje Bożej miłości, czemu szuka zmiłowania i ojcowskiej opieki znajdujemy w kolekcie: Boże, Ty nam nakazałeś słuchać Twojego umiłowanego Syna, ożywiaj naszą wiarę swoim słowem, abyśmy odzyskawszy czystość duszy, mogli się cieszyć oglądaniem Twojej chwały. Kościół od wieków prosi Boga o wybawienie po to, by móc cieszyć się chwałą życia wiecznego, by w niebie oglądać Ojca. Prosi o siłę, aby wiernie oczekiwać na przyjście Pana, by nie zagubić tego czekania wśród ziemskich dóbr i materialnych korzyści.
 
Jak to będzie na końcu świata, czyli co Apokalipsa mówi naprawdę
Sławomir Rusin, Marcin Jakubionek
Niektóre z biblijnych proroctw spełniły się już za ich czasów. Na przykład w Ewangelii św. Marka Jezus tak zapowiada koniec świata, że nie sposób oddzielić go od zapowiedzi zburzenia Jerozolimy w 70 r. (Mk 13, 14-23). W tym wypadku skończył się pewien świat, ale jeszcze nie cały. To rozróżnienie musimy mieć ciągle na oku. Dzisiaj też pojawiają się zdarzenia o typie apokaliptycznym, ale to nie znaczy, że ostatecznym.   Z o. prof. Augustynem Jankowskim OSB, biblistą, tłumaczem Apokalipsy rozmawiają Sławomir Rusin i Marcin Jakubionek
 
Nie jesteśmy posiadaczami prawdy, ale kochającymi Tego, który jest Prawdą
ks. Tomáš Halík
Kościół jako wspólnota pielgrzymów jest żywym organizmem, a to oznacza, że jest zawsze otwarty, transformujący i ewoluujący. Synodalność, czyli wspólna droga (syn hodos), oznacza nieustanne otwieranie się na Ducha Bożego, przez którego zmartwychwstały, żywy Chrystus żyje i działa w Kościele. Synod jest okazją do wspólnego wsłuchania się w to, co Duch mówi do dzisiejszych Kościołów.
 
 
1  
...
38  
39  
40  
41  
42  
43  
44  
45  
46  
...
 
Polecamy
Monika Odrobińska

Niektórych cierpień można uniknąć – tych, które świadomie wyrządzamy innym, a wtórnie także sobie. Unikamy, jeśli dajemy się uformować w stronę miłości, łagodności, cierpliwości, opanowania, przebaczania, miłości do nieprzyjaciół. Bóg stworzył nas do życia, a nie do cierpienia. W spotkaniu z krzyżem do człowieka może przemówić tylko Bóg.


Z ks. prof. Robertem Skrzypczakiem rozmawia Monika Odrobińska

 
Zobacz także
s. Natalia Tendaj SłNSJ
Czytając uważnie Ewangelię, odkrywamy, że Jezus z Nazaretu uważał się za kogoś wyjątkowego, znającego Boga lepiej niż największy autorytet religijny judaizmu – Mojżesz. Uważał się za Jego Syna, za kogoś, kto w Jego imieniu może odpuszczać grzechy. Czy jednak można Mu wierzyć? Czy nie jest to roszczenie tak nieprawdopodobne i wygórowane, że należałoby sądzić, że jest On albo sprytnym oszustem, albo ofiarą własnej egzaltowanej wyobraźni?
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS