logo
Piątek, 29 marca 2024 r.
imieniny:
Marka, Wiktoryny, Zenona, Bertolda, Eustachego, Józefa – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Ks. Mariusz Pohl
Złe słowa
Wieczernik
 


Co zrobić w odpowiedzi na złe słowa?

Jezus sformułował też pewną zasadę, a właściwie całą procedurę, jak reagować na krzywdzące postępowanie bliźnich, by nie potęgować krzywdy, lecz uciąć ją w zarodku. Gdy ktoś zgrzeszy należy go najpierw upomnieć w cztery oczy. Życzliwa, dyskretna rozmowa może przyczynić się do opamiętania i nawrócenia grzesznika. Gdy ten podstawowy środek nie pomoże, należy wspomóc się mediacją i obecnością osób o dużym autorytecie i doświadczeniu. Gdy i to zawiedzie, można sprawę przedstawić osądowi całej wspólnoty. I dopiero w ostateczności można podjąć najbardziej drastyczny środek – zerwanie więzi i izolowanie zatwardziałego grzesznika. Ale nawet ekskomunika nie ma być dotkliwym narzędziem kary, lecz środkiem wiodącym do opamiętania i przemiany. Niestety, rzadko stosujemy tę zbawienną procedurę: na ogół wolimy rozpocząć od nagłośnienia występków i zaocznego potępienia winowajcy. Bardziej nam zależy, by dać upust swemu oburzeniu i zamanifestować swoją rzekomą bezgrzeszność, niż pomóc bliźniemu w nawróceniu i przemianie życia.

Wszystkie te sytuacje ukazują, że sposób, w jaki używamy słów, języka, mowy, musi być jakoś określony i podporządkowany normom moralnym, a najlepiej oparty na najprzedniejszym wzorze do naśladowania – na Jezusie. To, jak On używał języka, co mówił i jak rozmawiał, powinno być dla nas najlepszą inspiracją i normą.

Instrukcja odpowiedzialnego używania języka

Chciałbym sformułować kilka praktycznych zasad i instrukcji odpowiedzialnego używania języka.

1. Nie mów fałszywego świadectwa, czyli nie kłam, by kogoś wprowadzić w błąd, skrzywdzić czy wykorzystać.

2. Nie powtarzaj zasłyszanych informacji pochodzących z drugiej ręki, nawet gdyby brzmiały dość wiarygodnie, jeśli widzisz, że taka informacja mogłaby komuś zaszkodzić.

3. Nie dodawaj niczego, nie zmyślaj, nie koloryzuj i nie przeinaczaj tego, co usłyszałeś. Nie wzbudzaj czyimś kosztem sensacji i podziwu dla swoich rzekomych wiadomości i orientacji.

4. Mów raczej o problemach, a nie o osobach. Unikaj personalnych wycieczek, ataków czy potępień, a bardziej skup się na istocie rzeczy, na postawach, zachowaniach czy normach.

5. Miej odwagę zaprotestować i stanąć w czyjejś obronie, gdy ktoś kogoś zaocznie krytykuje, oskarża, potępia. Zaproponuj, by powtórzył to w jego obecności.

6. Nie pozwól wyśmiewać i kpić z wartości, idei lub osób, które cenisz i szanujesz. Spokojnie zaoponuj i poproś, by uszanowano twoje uczucia. Jeśli nie – opuść takie towarzystwo.

7. Nie przyłączaj się do chóru szyderców, defetystów, krytykantów i ignorantów. Bądź wtedy zdystansowany i zaprezentuj odmienny ton.

8. Wprowadzaj do rozmowy kulturę dyskusji, ostudzaj emocje swoim spokojem, łagodnym tonem wypowiedzi. Mów stanowczo, ale nie krzycz. Nie daj się ponieść złości.

9. Przygotuj się do dyskusji. Wyszukaj wiarygodne argumenty. Staraj się wypowiadać na tematy, w których jesteś kompetentny. Nie odzywaj się, jeśli na czymś się nie znasz; raczej milcz i słuchaj, ewentualnie zadawaj pytania.

10. Bądź krytyczny wobec czyichś wypowiedzi i samokrytyczny wobec swoich. Nie pozwól, by ktoś z tupetem i bezczelną pewnością siebie wmawiał ci wyssane z palca wiadomości. Niech siła argumentów nigdy nie ulega pod naporem siły głosu.

11. Na forach internetowych nie pisz anonimowo tego, czego nie miałbyś odwagi napisać pod swoim nazwiskiem. Pamiętaj, że autor każdej anonimowej wypowiedzi może zostać rozszyfrowany i ujawniony.

12. Rozmawiając na temat innych osób – a rozmów takich nie da się wykluczyć i niekoniecznie też trzeba ich unikać: mogłoby to oznaczać obojętność – w takich rozmowach przestrzegaj trzech aksjomatów:

1. mów tylko o tym, o czym wiesz z pierwszej ręki;
2. staraj się mówić także o tym, co dobre, a nie tylko o wadach i błędach;
3. mów z troską, mając na względzie dobro tej osoby i bądź gotów zadeklarować gotowość pomocy.
 

Mowa jest skarbem, który...

Być może odniesiemy wrażenie, że przy takich ograniczeniach i wymaganiach nie da się w ogóle rozmawiać, że to zbyt trudne i trzeba będzie płacić zbyt wysoką cenę za taką zasadniczość i wierność zasadom Ewangelii. Owszem. Takie odczucie dowodzi, jak daleko odeszliśmy od normalności i że w tej sytuacji potrzeba osób, które będą miały odwagę zaryzykować, narazić się i walczyć o przywrócenie szacunku dla słowa, prawdy i godności człowieka. Im więcej nas będzie, tym łatwiej osiągniemy cel, a przynajmniej nie damy się zwariować i wciągnąć w słowne utarczki, intrygi i samosądy. Mowa jest skarbem który trzeba chronić: i ze względu na szacunek dla prawdy, i ze względu na wartość relacji międzyludzkich.

ks. Mariusz Pohl

 
strona: 1 2