logo
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Agnieszki, Amalii, Teodora, Bereniki, Marcela – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Anselm Grün
Życie jest teraz. Sztuka bycia dojrzałym
Wydawnictwo Jedność
 


Każdemu zagubionemu i nieodczuwającemu pełni szczęścia człowiekowi uświadomi, że wciąż jesteśmy na etapie stawania się, że naszym zadaniem jest narodzić się w pełni, świadomie kształtując własną drogę życia i przezwyciężając trudności.
 
Autor pokazuje, jak odczuwamy upływ czasu i jak to wpływa na nasze zachowanie i samopoczucie. Podpowiada, jak radzić sobie z ciągłymi zmianami w naszym życiu. Wyjaśnia, jak reagujemy na pogarszanie się zdrowia, słabnięcie ciała, opadanie z sił. Pomaga odpowiednio pielęgnować relacje z innymi, na każdym etapie życia: rodziców i dzieci, dziadków i wnuków, mężczyzn i kobiet, byśmy mogli się zawsze cieszyć bezcenną bliskością ukochanych osób, którym poświęcamy całe swoje życie. 

 

Wydawca: Jedność
Rok wydania: 2011
ISBN: 978-83-7660-116-8
Format: 125x195
Stron: 224
Rodzaj okładki: Twarda

 
 
Kup tą książkę
 

 

Pierwsza i druga połowa życia


Francuski moralista Jean de La Brugere stwierdził kiedyś, iż większość ludzi żyje w pierwszej połowie swojego życia tak, że druga staje się jeszcze trudniejsza. Coś w tym jest. To, w jaki sposób przeżywamy starość, zależy zawsze od tego, jak żyliśmy do tej pory. Kto w pierwszej połowie życia zna wyłącznie to, co zewnętrzne: zarabianie pieniędzy, pracę, troskę o dom, ten w drugiej połowie życia będzie sobie z trudem radził, kiedy zniknie nagle to, co do tej pory stanowiło o jego życiu. Kiedy nadejdzie starość, nie da się nadal budować domów. Niemożliwe jest już również definiowanie siebie poprzez pryzmat pracy. Wtedy dopiero okazuje się, na czym zbudowałem dom mojego życia.

C.G. Jung wskazuje na jeszcze jeden aspekt tego, dlaczego ludzie utrudniają sobie drugą połowę życia: kto w pierwszej połowie nie nauczył się walczyć, pracować nad sobą, wychodzić naprzeciw życiowym problemom, temu z trudem przychodzi zachowanie spokoju w drugiej połowie życia. Kto nie żył naprawdę, ten nie jest w stanie porzucić samego siebie i swojego życia. Nie posiada nic, co mógłby porzucić. Porzucanie wzbudza w nim lęk, ponieważ wtedy nic mu nie pozostaje. Nie posiada przecież nic poza tym, co zewnętrzne. Zaniedbał wewnętrzne bogactwo. Kiedy odbierze mu się bogactwo zewnętrzne, nagle staje przed nami biedak. Właśnie przed tym wielu ludzi czuje lęk i dlatego druga połowa życia upływa im na kurczowym trzymaniu się swojego majątku, nerwowym wypełnianiu czasu, aby mogli udowodnić swoje znaczenie przed obliczem całego świata. Wciąż czują presję, by się sprawdzać i udowadniać, że są ważni. Ponieważ nie żyją naprawdę, muszą udowadniać, że wciąż są żywotni i że wciąż trzeba się z nimi liczyć.
 


Zobacz także
Paweł Hańczak OCD
Przez całe wieki w potocznym myśleniu ludzi dominował pogląd, że Bóg jest Bogiem przede wszystkim sprawiedliwym, a zatem Bogiem, który karze, zsyła klęski, znaki, kataklizmy, czeka na błąd i grzech człowieka. Wiek XX przyniósł świeże spojrzenie na Boga – szczególnie poprzez orędzie Miłosierdzia Bożego św. siostry Faustyny oraz Sobór Watykański II. Ale czy to w związku z tym oznacza, że Bóg jest Bogiem przede wszystkim miłosiernym, a Jego sprawiedliwość jest na dalekim miejscu albo jej nie ma?
 
ks. Andrzej Draguła
Pytania o sztukę bluźnierczą, jej sens lub bezsens, nie da się postawić bez uprzedniego zastanowienia się nad samą teologią bluźnierstwa. W sensie ścisłym nie można bowiem o nim mówić jak tylko w odniesieniu do wiary. Tylko w takiej perspektywie ma ono – jeśli można tak powiedzieć – swój sens. 
 
Roman Zając
Dziecięce postacie aniołów mocno wpisały się w historię sztuki sakralnej. Na wielu obrazach aniołowie mają na przykład postać pulchnych nagich chłopczyków ze skrzydełkami. Motyw ten pojawił się w okresie renesansu i baroku. Najbardziej chyba znane dwa aniołki znajdziemy na dole genialnego renesansowego obrazu Rafaela „Madonna sykstyńska”.
 

___________________

 reklama
Działanie dobrych i złych duchów
Działanie dobrych i złych duchów
Krzysztof Wons SDS