DRUKUJ
 
ks. Zygmunt Kosowski
Ostatnia droga Jezusa
Droga
 


Stacja IX
TRZECI UPADEK
Mrok, ciemność, sytuacja bez wyjścia. Ile razy jesteśmy w takich sytuacjach, w których nie ma nawet światełka w tunelu. Kompletny krach, padają nasze plany, pomysły, wszystko się wali. Nie wiemy, co dalej ze sobą zrobić. Najchętniej byś uciekł.
Nie masz siły walczyć.
Dwa tysiące lat temu Jezus pokazał siłę płynącą od Ojca. Płynącą z miłości. Tylko ten, kto kocha, potrafi tak bohatersko walczyć i powstawać, by dokończyć Dzieła.
Panie! Naucz, daj mi bohaterską wytrwałość.
 

Stacja X
OBNAŻENIE

Obdzieramy ludzi ze wszystkiego: wiary, wartości, autorytetów, nie ma żadnego tabu. Świat szydzi z ludzi. Żart, słowo, gest może obnażać.
Nie ma nic świętego.
Nawet Twoje ciało jest na sprzedaż. Co więcej, Twoja dusza wystawiana jest na targu wartościami. Jakże często za grosze rzucona w hazardowym uniesieniu.
Dwa tysiące lat temu Jezusa odarto ze wszystkiego, nawet z ubrania. Totalne poniżenie, wyszydzenie - stać nago wobec oczu gapiów. Przed rozbierającym wzrokiem nikt nie ujdzie. Stąd prośba do Ciebie, Panie, o dobre oczy.
 

Stacja XI
UKRZYŻOWANIE

Nagła choroba, cierpienie, niezrozumiały wypadek to współczesne ukrzyżowanie. Spada na nas jak grom z jasnego nieba, niespodziewanie burzy nasze wszystkie dotychczasowe plany i marzenia. Żeby to przejść i jeszcze wzrastać, potrzeba dobrowolnego oddania się Bogu, otwarcia ramion na cierpienia podobnie jak nasz Mistrz.
Panie, naucz mnie akceptować cierpienie, mimo że jestem młody, zdrowy, wysportowany, opalony, uśmiechnięty i szczęśliwy.
 

Stacja XII
ŚMIERĆ NA KRZYŻU

Krzyż i biżuteria. Wysadzany diamentami, srebrny lub złoty, błyszczący o ogromnych rozmiarach. Noszony jako modna ozdoba dekoltów pięknych pań i wielkich gwiazd show biznesu. Pośród perfum, wyszukanych zapachów, łez radości i wiwatów tłumów.
Krzyż: biżuteria, ozdoba, dekoracja. Czy tak wolno go potraktować? Czy wolno?
Dwa tysiące lat temu dwie ułożone belki były szafotem, szubienicą. Bardziej cuchnęły potem i krwią niż świeżo ściętym drzewem. Miejsce zbrodni i kaźni. Miejsce śmierci Jezusa. Świat zmienił krzyż w ozdobę lub amulet.
Panie! PRAGNĘ, PATRZĄC NA KRZYŻ, WIDZIEĆ ZBAWIENIE.
 

Stacja XIII
PIETA

W rękach matki jesteś najbezpieczniejszy. Jej bliskość gwarantuje pokój. Jej wierność daje poczucie bezpieczeństwa. Jej troska pozwala spokojnie żyć, daje możliwości twórczego działania.
Czasami wstydzisz się tej troski, denerwują Cię jej pytania o szkołę, o znajomości, o czas spędzany poza domem.
Pragniesz samodzielności, tak zwanej wolności. Kiedy jej zabraknie, wtedy pozostaje pustka. Odkryjesz to po czasie.
Jezus dwa tysiące lat temu też oddał swoje ciało Matce, a w każdej Komunii świętej Jezus powierza się Tobie.
Uszanuj to.
 

Stacja XIV
GRÓB

Przedawkowanie, szaleńcza jazda samochodem, niepotrzebna głupia śmierć. Żniwa śmierci pośród naszych kolegów. Byli i już ich nie ma.
Marsze milczenia w proteście, świece i przydrożne krzyże, czarne procesje, koncerty i pokojowe patrole.
To ostatnie podrygi konającej cywilizacji. Konanie odwiecznych zasad, których chcemy, a boimy się ich krzycząc o wolności.
I ten lęk nas zabija.
Dwa tysiące lat temu złożono do grobu Boga-Człowieka. Złożono i zatoczono kamień z napisem THE END.
I nikt nie wierzył, że to POCZĄTEK.
Panie, daj mi mocną wiarę, gdy stoję nad grobem przyjaciół, kolegów, bliskich?
 

ks. Zygmunt Kosowski
 
strona: 1 2 3