DRUKUJ
 
o. Dariusz W. Andrzejewski CSSp
O świętości w kontekście sakramentu bierzmowania
materiał własny
 


 Wśród sakramentów inicjacji chrześcijańskiej bierzmowanie zajmuje drugie miejsce, jest kolejnym etapem na drodze do pełnego wejścia w misterium Chrystusa i Kościoła, etapem na drodze do własnego uświęcenia. Przez sakramenty inicjacji chrześcijańskiej dokonuje się stopniowe i całkowite upodobnienie do Chrystusa w Kościele. Sakramenty te mają wymiar osobisty, jak i eklezjalny. Chrzest św. odradza nas do nowego życia, bierzmowanie je udoskonala, a Eucharystia kończy i wieńczy cały proces inicjacji. Przez sam chrzest człowiek nie został jeszcze w pełni wprowadzony w całe misterium. Można powiedzieć, że sakrament bierzmowania znajduje się między chrztem a Eucharystią. Przez bierzmowanie ochrzczony postępuje na drodze „do świętości”, ale jej nie kończy.
 
Katechizm Kościoła Katolickiego podpowiada nam, że sakrament bierzmowania wraz z chrztem i Eucharystią należy do "sakramentów wtajemniczenia chrześcijańskiego", którego jedność powinna być zachowywana. Należy zatem wyjaśniać wiernym, że przyjęcie tego sakramentu jest konieczne jako dopełnienie łaski chrztu św. Istotnie, "przez sakrament bierzmowania ochrzczeni jeszcze ściślej wiążą się z Kościołem, otrzymują szczególną moc Ducha Świętego i w ten sposób jeszcze mocniej zobowiązani są, jako prawdziwi świadkowie Chrystusa, do szerzenia wiary słowem i uczynkiem oraz do bronienia jej".
 
Łaski sakramentu bierzmowania nie działają automatycznie. Bierzmowanie nie zaciera wad charakteru, nie usuwa również „braków związanych z temperamentem” (por.: Ks. Tadeusz Dajczer, Rozważania o wierze). Udzielana w sakramencie bierzmowania moc Ducha Świętego jest najpierw proponowana, by można było przez wiarę przyjmować ją w sposób wolny. Duch Święty przychodzi do człowieka z wielką delikatnością, bez narzucania się, w ciszy oczekującego na Jego „zstąpienie serca”.
 
Aby dojść do dojrzałości wiary, trzeba nieraz doświadczyć błędu własnej niedojrzałości. Najpierw musimy stać się pokornymi, dopiero wtedy będzie mogła wzrastać w nas wiara. Po przyjęciu sakramentu bierzmowania możemy stwierdzić, że coś w naszym życiu religijnym zostało zakończone, że mamy już pewien „etap do świętości” za sobą.
 
Przed przyjęciem sakramentu bierzmowania, w czasie odnawiania przyrzeczeń chrzcielnych, Kościół kieruje do nas pytanie: "Czy wierzysz w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, którego masz dzisiaj otrzymać w sakramencie bierzmowania, tak jak otrzymali Go Apostołowie w dzień Pięćdziesiątnicy?"  Aby dziś odpowiedzieć jeszcze raz na to pytanie, musimy stanąć w prawdzie przed Bogiem. Jak mało czasami jest w nas wiary, skoro nie żyjemy łaskami chrztu św. i łaskami bierzmowania. Starając się trwać w prawdzie, często stawiajmy sobie pytania: Co zrobiłem z darami Ducha Świętego? Co zrobiłem z samym Duchem Świętym, którego otrzymałem jako niewymowny dar?
 
Święty Paweł, mówiąc o Eucharystii, przestrzegał: "Kto spożywa chleb lub pije kielich Pański niegodnie, winny będzie Ciała i Krwi Pańskiej" (1 Kor 11, 27). Sakramenty udzielają łaski tylko tym, którzy nie stawiają jej oporu. Duch Święty potrzebuje naszego otwarcia się, naszej wewnętrznej wolności i dyspozycji. On stoi u drzwi i kołacze, jednak nie wejdzie nie proszony, czeka na naszą zgodę, na nasze wolne TAK, oto jestem. Owszem można się przed Nim zamknąć, ale można też przez wiarę i pokorę otworzyć Mu drzwi własnego serca na oścież...
 
 
strona: 1 2