DRUKUJ
 
Fr. Justin
Relikwie
materiał własny
 


Relikwie

Wielu niekatolików obawia się, że między Boga a nas może wcisnąć się coś nazbyt ludzkiego, np. strzęp materiału lub kawałek kości, które otacza się czcią i opieką. Mam na myśli relikwie.

Czymś ludzkim jest przywiązanie do tego, co pozostawił ukochany człowiek odchodząc od nas. Pozostawia się więc w stanie niezmiennym miejsca pracy słynnych ludzi, tak jak zastano je przy ich śmierci. Podobnie człowiek kochający nosi przy sobie pamiątkę po kimś kochanym. Dlaczego wiec te wszystkie tak głęboko ludzkie sposoby wyrażenia przywiązania nie miałyby również służyć pomocą temu, by nasze myśli wzniosły się ku Bogu? Stąd też opieka i czcią otacza się to, co pozostało po świętych. Najbardziej drogocennymi relikwiami, jak nazywa się te szczątki, są oczywiście te, które pozostają w jakimś związku z osobą samego Chrystusa. Myślimy tu o świętej szacie w Trewirze, o całunie turyńskim lub o szczątkach krzyża Jezusa. Jeśli wszystkie te przedmioty pomagają nam w modlitwie, przypominają o Bogu i Jego łasce, która objawiła się w czczonych w ten sposób świętych, to wówczas nie jest wcale tak istotne, czy wobec jakiejś relikwii mamy niepodważalną pewność jej autentyczności; w odniesieniu do relikwii starych jest ona i tak trudna do uzyskania. W tym wszystkim nie chodzi o strzęp materiału czy o kawałek kości, ale o czczoną osobę i o przykład jej wiary, a ostatecznie o samego Boga.

Fr. Justin - "Rosary Hour"
http://www.rosaryhour.net/