DRUKUJ
 
Małgorzata Wyżlic
Piękne małżeństwo zamysłem Boga
Cywilizacja
 


Bóg jednak nie pozostawia człowieka samego, nie zostawia też małżonków samych z ich problemami i trudami, już w 15 wersecie trzeciego rozdziału Księgi Rodzaju zapowiada przyszłe odkupienie, wskazując tym samym, że małżeństwo też zostanie uzdrowione. Tym uzdrowieniem jest Chrystus, który swoim przyjściem na świat i dziełem zbawienia wszystko na nowo zjednoczył - uleczył, wyniósł i dopełnił (por. Ef 1,10). Można powiedzieć, że Chrystus leczy to, co słabe i ograniczone, naprawia i podnosi to, co grzech zniekształcił oraz doprowadza to do doskonałości. Sobór Watykański II zaznacza, że miłość małżeńska została przez Jezusa szczególnym darem łaski uzdrowiona, udoskonalona i wywyższona[24].

Tym szczególnym darem jest łaska sakramentu małżeństwa widoczna w całym życiu małżeńskim i rodzinnym, w przeżywaniu chwil szczęśliwych i radosnych, w przezwyciężaniu trudów, zmagań i cierpień, wynikających z sytuacji życiowych jak i z niedoskonałości, egoizmu małżonków[25].

Łaska bowiem rozświetla relacje małżeńskie i rodzinne, uzdalniając do przemiany całego życia małżeńskiego i rodzinnego w nieustanną "ofiarę duchową"[26].

Ponadto wspomaga małżonków w budowaniu intymnej więzi, w spotkaniu w akcie płciowym, w przeżywaniu seksualności w czystości, pomaga podejmować zadania prokreacyjne, szczególnie w przyjęciu nieoczekiwanego dziecka[27] czy dziecka chorego. Łaska wspiera też rodziców w obowiązkach wychowawczych, ukazując fakt, iż potomstwo jest szczególnym darem Boga a nie wyłączną własnością rodziców.

Łaska wypływająca z sakramentu małżeństwa i wspomagająca w podejmowaniu zadań życia we wspólnocie małżeńskiej i rodzinnej widoczna jest w wielu drobiazgach dnia codziennego, w konsekwencji stając się źródłem budowania autentycznej duchowości małżeńskiej i rodzinnej[28].

Łaska sakramentalna małżonków chrześcijańskich uzdolnia też rodzinę do wychodzenia i otwierania się na zewnątrz. Najpierw pozwala na wyprowadzenie prawdziwej oceny ewangelicznej różnorakich sytuacji cywilizacyjnych i kulturowych, w jakich znajduje się małżeństwo i rodzina[29]). Następnie wspomaga i ożywia podejmowanie i wykonywanie zadań społecznych i politycznych przez rodzinę i poszczególnych jej członków[30], na rzecz społeczeństwa. To wyjście na zewnątrz małżeństwa jest też łaską we wspólnocie kościelnej, w podejmowaniu przez rodzinę zadań ewangelizacyjnych i apostolskich[31].
 
Pius XI w encyklice Casti connubi, stwierdza, że poprzez małżeństwo chrześcijanie "[…] otwierają sobie skarbnicę łask sakramentalnych, z której czerpią nadprzyrodzone siły do tego, aby mogli swe obowiązki i zadania wykonywać wiernie, święcie i wytrwale aż do śmierci"[32]. Zauważa też, że gdy małżonkowie nie stawiają przeszkód łasce, otrzymują również dary specjalne, będące drobnymi poruszeniami duszy i ziarnami łask, które wzmacniają i udoskonalają siły naturalne małżonków po to, aby wewnętrznie przyjęli i chcieli realizować w praktyce wszystko, co wynika ze zobowiązań sakramentalnych. Wreszcie, jak konkluduje Pius XI, łaska sakramentu małżeństwa może być też udzielana im jako pomoc w szczególnych sytuacjach, gdy będą jej potrzebowali, aby przezwyciężać trudności w wykonywaniu obowiązków[33].
 
W sakramencie małżeństwa mężczyzna i kobieta zostają zatem obdarowani łaską, która owocując w ich życiu może pomagać w codziennych sytuacjach. Jednak owocność sakramentu zależy od duchowej współpracy zainteresowanych, od tego, czy nie będą stawiali przeszkód łasce.

"Moc" sakramentu związana jest ze stopniem zjednoczenia człowieka z Bogiem i Kościołem oraz z intensywnością wiary, nadziei i miłości, dlatego ważna jest współpraca małżonków z tą właśnie łaską; w sposób szczególny pomagają w tym Eucharystia, sakrament pokuty i modlitwa[34].

***

Mottem wspomnianej na wstępie sztuki Przed sklepem jubilera są następujące słowa: "Czasem ludzkie istnienie wydaje się za krótkie dla miłości. Kiedy indziej jest jednak odwrotnie: miłość wydaje się za krótka w stosunku do istnienia - a może raczej za płytka. W każdym razie każdy człowiek ma do dyspozycji jakieś istnienie i jakąś miłość - jak z tego uczynić sensowny całokształt?" Myślę, że to pytanie zadaje sobie wielu małżonków, szukając różnych dróg rozwiązań swoich większych bądź mniejszych problemów. Sądzę, że dla rozstrzygnięć, które owi małżonkowie wybiorą, ważne jest po pierwsze: czy wiedzą, do czego dążą, jaki jest ideał katolickiego małżeństwa. Po drugie: istotne jest to, czy wiedzą, gdzie szukać pomocy, w którą stronę się zwracać, aby uzyskać pomoc. Inaczej mówiąc, czy mają świadomość daru sakramentu, daru łaski, jaki małżeństwo ze sobą niesie i czy są gotowi współpracować z nim dla udoskonalenia ich relacji.

Małgorzata Wyżlic

 
strona: 1 2 3 4