Bp Zbigniew Kusy OFM wygłosił homilię w czasie nieszporów maryjnych sprawowanych na zakończenie piekarskiej pielgrzymki. Całości nabożeństwa przewodniczył bp Wiesław Szlachetka, który jest z ramieni KEP ogólnopolskim duszpastrzem kobiet.

 

- Pielgrzymowanie to nie tylko wyrażenie naszej pobożności, ale to także wyrażenie naszego zaufania - powiedział bp Kusy OFM do zebranych na piekarskim wzgórzu pątniczek. W czasie homilii wspominał także początki swojego pielgrzymowania do Piekarskiej Pani, które miały miejsce równo 50 lat temu, gdy był obchodzony jubileusz 1000-lecia Chrztu Polski.

 

Do zebranch na modlitiwe pielgrzymów mówił, że "pragnie się podzielić z nimi, tym co jest przekonaniem naszej wiary". - Maryja ukazuje każdej i każdemu z nas drogę pielgrzymowania duchowego, które jest podążaniem za Jezusem Chrystusem - mówił.

 

Mówiąc o Najświętszej Maryi Pannie podkreślł, że jako Matka prowadzi nas ona do Syna oraz "uczy nas jak żyć przyjmując łaskę miłosierdzia dla nas i całego świata". - Chcemy przyjąć maryjny styl życia naznaczony wiarą i rozważaniem słowa Bożego, i przyjęcia woli Bożej - mówił heirarcha.

 

Zwrócił też uwagę na kwestię "jedności i bliskości życi w Kościele". Bp Kusy OFM zaznaczył, że nie możemy "pozostać na poziomie recytacji różańca, śpiewania pięknych pieśni, ale mamy podjąć wysiłek uczenia się na co dzień postaw Maryi".

 

Mówiąc o tajemnicy spotkania Maryi i Elżbiety zwrócił uwagę, że jest to moment, który uczy przyjmować łaski Boże. - Niech tajemnica Boga, który staje się na ziemi człowiekiem przenika wszystkie nasze spotkania w małżeństwie, w rodzinie, w sąsiedztwie, w miejscu pracy, we wspólnocue parafialnej, abysmy pozostali uczennicami i uczniami Maryi - zakończył.

 

Uczestnicy nieszporów modlili się także o postawę miłosierdzia w każdej sytuacji życia. Dziękowano także za łaskę 1050 rocznicy Chrztu Polski.