logo
Piątek, 26 kwietnia 2024 r.
imieniny:
Marii, Marzeny, Ryszarda, Aldy, Marcelina – wyślij kartkę
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

Facebook
 
Drukuj
A
A
A
 
Wigilia Uroczystości Zesłania Ducha Świętego w Rychwałdzie
 


W wigilię Uroczystości Zesłania Ducha Świętego u franciszkanów w Rychwałdzie odbyło się doroczne czuwanie modlitewne. Tym razem za jego przebieg odpowiedzialna była nowo powstała wspólnota Talitha Kum.
 
Spotkanie rozpoczęło się o godzinie 20.00 krótkim uwielbieniem, po którym o. diakon Krzysztof wygłosił konferencję o roli Ducha Świętego w życiu chrześcijanina. Ojciec Diakon w słowie skierowanym do wiernych określił Ducha Świętego jako siłę działania każdego wierzącego, ponieważ to właśnie On, który jest Miłością Boga, rodzi nas do nowego życia i rodzi w nas nowe życie – życie, które się oddaje. To On nadaje temu życiu kierunek, który jest zawsze „od nas”, a kiedy nie żyjemy Duchem Świętym zaczynamy żyć tylko dla siebie.
 
Ojciec Krzysztof przywołał słowa z hymnu św. Pawła: „Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący” (1 Kor 13, 1). Miedź i cymbał, to martwa materia. My bez Ducha Św. i Jego miłości stajemy się martwi, pozbawieni życia. Bez Miłości możemy uzdrawiać, przenosić góry, prorokować, mówić językami albo raczej metalicznie brzęczeć przed Bogiem. Ojciec zwrócił również uwagę na to, że Jezus wzywając Piotra do pójścia za Nim nie pytał go o to czy potrafi mówić językami, czy ma dar prorokowania lub wiedzę, która pozwoli zbudować Kościół. Jedynym o co Chrystus zapytał Piotra była miłość: Czy miłujesz mnie więcej aniżeli ci?
 
„Duszą chrześcijanina jest miłość, która sprawia, że wychodzimy poza siebie z troską o zbawienie innych.” – mówił do zgromadzonych o. diakon. Tylko miłość rodzi nowych członków Kościoła, to ona jest podstawą ewangelizacji a nie otrzymany dar. „Jeden serdeczny uśmiech, gest wyciągniętej ręki, zauważenie kogoś, wypowiedzenie jego imienia, jedno serdeczne słowo, przytulenie kogoś. Jeśli jest w tym Duch Święty, te proste gesty, tak drobne i maleńkie są w stanie zapalić jak iskra hektary lasów i pochłonąć ogniem miłości wszystko.
 
Nie chciejmy dużo. Cieszmy się, że mamy mało, bo to co mamy, ale oddane Bogu, ma nieskończoną moc i może przewyższyć swoim działaniem wszelkie ludzkie konwencje, zabiegi i plany” – mówił dalej o. Krzysztof. Zachęcał również zgromadzonych na modlitwie, by pozwolili Bogu używać siebie jako narzędzi i nie bali się wyjść do innych: „Zaufaj więc Jezusowi i oddaj Mu swą małość, a zobaczysz jak On zadziała Swoją wielkością w twojej małości”.
 
O godzinie 21.00 celebrowana była Eucharystia. Po niej miała miejsce krótka adoracja Jezusa w Najświętszym Sakramencie, a po błogosławieństwie rozpoczęło się radosne uwielbienie i przyzywanie Bożego Ducha Świętego. Kapłani obecni w sanktuarium przeszli przez nawy świątyni modląc się nad wiernymi i prosząc, by Bóg odradzał wszystkich w Swym Duchu i umacniał jako świadków Chrystusowego Zmartwychwstania. Czuwanie zakończyło się zasłonięciem Cudownego Obrazu Matki Bożej około godziny 24.00.
 
Ojcu Krzysztofowi, którego okres praktyk w naszej parafii dobiegł już końca i który rozpoczyna czas przygotowań do przyjęcia święceń prezbiteriatu, dziękujemy za skierowane do nas słowo a także życzymy Bożego błogosławieństwa, wszelkich potrzebnych łask i opieki Matki Bożej Rychwałdzkiej – Patronki Ruchu Pasterzy Nowego Serca Corda Pia – na drodze kapłańskiej posługi.
 
www.franciszkanie.pl