Tradycyjnie w drugi piątek października na Jasną Górę przybyła młodzież maturalna z arch. białostockiej. W tym roku we wspólnej modlitwie w piątek, 14 października uczestniczyło ok. 400 osób. Hasłem przewodnim spotkania były słowa: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”.

 

„W tym roku jest nas stosunkowo niewielu, bo ok. 400 z całej diecezji, ale myślę, że ci co przyjechali, to uczynili świadomy krok swojej dojrzałości, też maturalnej, i mimo, iż w całej Polsce jest dzień wolny ze względu na Dzień Edukacji Narodowej, to cieszymy się, że przyjechała ta cześć osób, żeby tu podejmować dojrzałe decyzje przed obrazem Matki Bożej – wyjaśnia ks. Rafał Arciszewski, duszpasterz młodzieży arch. białostockiej - Ta młodzież jest bardzo świadoma swojej obecności w tym miejscu. Można powiedzieć, że nie ilość a jakość, nawet w tej wersji duchowej jest ważna. Wiadomo, że chciałoby się, żeby zawsze było ich więcej, wtedy można z różnymi treściami dotrzeć, ale uświadamiamy tych maturzystów, którzy tu przyjeżdżają, że mają być apostołami, mają być świadkami i mają być tymi, którzy młodzież swoją rówieśniczą porywają do Chrystusa”. 

 

Pielgrzymka rozpoczęła się o godz. 15.00 Koronka Do Bożego Miłosierdzia, następnie młodzież wysłuchała konferencji ks. neoprezbitera Marka Solniczka. O godz. 16.00 młodzież maturalna poprowadziła modlitwę różańcową. 

 

Centralnym punktem pielgrzymki była Msza św. w bazylice o godz. 17.00 celebrowana bpa Henryka Ciereszko, biskupa pomocniczego arch. białostockiej. Słowo powitania wygłosił o. Mieczysław Polak, podprzeor Jasnej Góry. 

 

„Z perspektywy czasu myślimy, cóż to za troski młodego człowieka, przecież chodzicie do szkoły, no najwyżej nauka, a dopiero życie stawia wymagania, gdy jest rodzina, gdy jest problem z pracą, gdy coś się nie ułożyło, gdy dotyka choroba. Z perspektywy lat myślimy, cóż tam, matura. To taki egzamin, który kiedyś był i już o nim zapomnieliśmy, ale niewątpliwie każdy na poziomie swojego życia, swojego czasu ma też pewne troski, staje przed wyzwaniami, przed nim są zadania, które może czuje, że go przerastają – mówił w homilii bp Henryk Ciereszko - Ale dzisiaj słyszymy słowa: szczęśliwi, błogosławieni, jesteście przyjaciółmi, jesteście ważniejsi niż wszystko inne - taki jest Bóg dla nas, takim objawił się Bóg nam w swoim Synu Jezusie Chrystusie. W Chrystusie Bóg objawił siebie jako miłosiernego, tego, który jest bliski każdemu z nas, rozumiejący, współczujący, zatroskany o nas. Jezus nazywa nas przyjaciółmi, mówi, że jesteśmy ważni, szczęśliwi i błogosławieni, a to wszystko staje się naszym udziałem wtedy, gdy zawierzamy się Chrystusowi”. 

 

„W Chrystusie odnajdujemy prawdę, sens naszego życia, On nam daje Ducha Świętego – kontynuował ks. biskup - Duch Święty nas prowadzi, oświeca. Potrzeba nam światła Ducha Świętego do mądrych decyzji, mądrych wyborów, potrzeba nam światła także w tym, co jest zmaganiem dla was dzisiaj na co dzień, wasza nauka, zmagania intelektualne, wysiłek, trud. Duch Święty pozwala nam odnaleźć się jako dzieci Boga, jako ludzie wolni, błogosławieni i szczęśliwi, to wszystko przychodzi z Duchem Świętym”. 

 

Pielgrzymkę zakończyła Droga Krzyżowa na Wałach jasnogórskich o godz. 19.30 (cz.1, cz.2). 

 

o. Stanisław Tomoń