wszystkiego dobrego i wszelkich łask Boga dla ludzi zagubionych w codziennym życiu pełnym gonitwy by przetrwać w przykazaniach dekalogu.

Bardzo miło spędziłem tutaj swój czasik! Dzięki i Pozdrawiam

Bardzo mi się to podoba

wesołych swiat

Pozdrawiam

szacunek zaczyna sie od własnej osoby kiedy człowiek ma szacunek dla siebie bedzie miał i dla innych tak uczy etyka chrześcijańska

Jarku, nie jestem znawcą polityki, ale uważam, że bez względu na to kim człowiek jest i co robi należy mu się szacunek. Pokazał to Jezus wielokrotnie. Nie naszą sprawą jest oceniać czyjeś czyny. Pozdrawiam

Chodzi mi o pytanie z rachunku sumienia : Czy prawowitym władzom okazywałem posłuszeństwo i należny szacunek? - moim zdaniem to duża przesada, w obecnym czasie władza często się nie liczy z obywatelem, ignoruje nas katolików, na szacunek trzeba sobie zasłużyć, tymczasem urzędnicy, władza często służy partykularnym, partyjnym celom.

Moje szczęście i radość z codziennych doznań wreszcie zakiełkowały w moim sercu , w mojej duszy . Moje ciało jest domem mojej duszy . Mam wybór by robić dobre uczynki i złe . Wiem że są one kładzone na szali mojego życia i będą rozpatrzone przez Boga a teraz Bóg przygląda się co czynię ze swoim życiem które mi dał .Myślę że czas bym przestrzegał dekalog i żył w prawdzie z honorem . Zdaję sobie sprawę że dla mnie to bardzo duże wyzwanie ale to droga jaką obrałem i życzę sobie by rozwijała się we mnie przez wszystkie następne dni .Piszę że to trudne dla mnie bo łatwo mówić a trudniej czynić . Wierzę że osiągnę swój cel i kiedyś jak spotkam Pana to z radością powiem ; to ja Panie a może w swej łaskawości i miłości przebaczy mi złe uczynki jakie wcześniej zrobiłem , albo dobre trochę przesłonią te złe . Wiem że to trochę wygląda na przekupstwo albo zrobienie z Bogiem interesu - dobro za zło . Wczoraj doznałem czystości umysłu i zobaczyłem jasno jak mam żyć , jak w swoim życiu oddzielić plewy od ziarna , jak ziarno posadzić by urósł z niego dąb , dąb świadectwa duszy mojej .

Popatrzcie, jaką miłością obdarzył nas Ojciec… (1J1,1) Aby wspólnie dziękować za dar życia, zbawienia i odkupienia ZAPRASZAMY DZIEWCZĘTA NA WIELKOPOSTNY DZIEŃ SKUPIENIA W SOBOTĘ 10 MARCA 2012 ROKU, który poprowadzi ks. Marcin Majsik Rozpoczęcie o godz. 9.30 zakończenie o godz. 17.00 Prosimy zabrać z sobą Pismo św. Zgłoszenia przyjmujemy: Siostry Antonianki ul. Janosika 141, 92-108 Łódź tel. 042 679 27 20 e-mail: antonianki@wp.pl www.antonianki.pl

Msza swięta jest osobistym spotkaniem z Jezusem ,każdego wierzącego .Jest centrum naszej wiary

Czytam codziennie, czytam w wierze.

WITAM WSZYSTKICH WIERZĄCYCH . UCZĘSZCZANIE DO KOŚCIOŁA JEST DLA MNIE JAK POBIERANIE COTYGODNIOWE KOREPETYCJI PRZEZ UCZNIA KTÓRY CHCE BYĆ BARDZIEJ DOSKONAŁY , JEST JAK PODTRZYMYWANIE COTYGODNIOWE OGNIA KTÓRY W ZGIEŁKU ZWYKŁYCH DNI CZĘSTO PRZYGASA . PRAWDA ŻE BÓG JEST WSZĘDZIE NAWET TAM GDZIE NAM WYDAJE SIĘ ŻE OPUŚCIŁ NAS LECZ JA BĘDĄC NA MSZY ŚWIĘTEJ JESTEM ZASZCZYCONY ŻE MOGĘ W PEŁNYM SKUPIENIU PRZEKAZAĆ SWOJE SMUTKI ,WYSŁUCHAĆ PORADY , NAUKI ,W SKUPIENIU , CISZY POROZMAWIAĆ Z BOGIEM . NIE DZIELĘ LUDZI NA TYCH CO CHODZĄ I NA TYCH CO NIE CHODZĄ DO KOŚCIOŁA . NIGDY NIE POTĘPIAŁEM BO ZNAM OSOBY ODDAJĄCE SWÓJ CZAS WOLNY NA POMOC CHORYM I ZAGUBIONYM JEDNAK NIE WIDAĆ ICH CO NIEDZIELA W KOŚCIELE SĄ ANONIMOWI WIERZĄCY GŁĘBOKO W BOGA MYŚLĘ JEDYNIE JAK JA MAM DOBRZE SWÓJ WOLNY CZAS SPĘDZAJĄC NA MSZY ŚWIĘTEJ ALE CZY JESTEM LEPSZY , BARDZIEJ WIERZĄCY ......

Smiem doniesc,iz po ostatniej w intencji Damiana prosbie, polepszylo sie nieco jego zdrowie - NIECH PAN BOG WYNAGRODZI WSZYSTKIM DAMIANA WSPIERACZOM B-) - Stan jego zdrowia jak i zycia, wciaz jednak jest zagrozony-jest to walka jego organizmu po przeszczepie tetnicy-stad nasze wsparcie jest mu dalej potrzebne. Jest mlodym czlowiekiem. A wiec dalej o modlitwe za Damiana prosze-intencje wszystkich tu zamieszczone i "wspieraczy" owych, rowniez polecam P. Bogu. NIECH JEGO LASKA WAM SPRZYJA B-)

Bóg Zapłać!

DOBRZE POMODLĘ SIĘ O POTRZEBNE ŁASKI DLA DAMIANA

Potrzebna PILNA modlitwa w intencji Damiana,który za moment będzie 4-ty raz operowany w przeciągu doby

człowike ocenia drugieo po tym co zewnętrzne natomiast Jezus ocenia człowieka po tym co wewnętrzne i sąd Boży sięga najtajniejszych zakamarków duszy ludzkiej ,natomiast człowiek patrzy na to co zewnętrzne

widze, że nie jestem sama:) wielu z nas jest takich trochę pogubionych w tym naszym pędzącym życiu, pośpiech gonitwa za nie wiadomo czym, dziękuję Panu Bogu, że co raz częściej otwiera mi oczy. Wiem również, że Bóg kocha wszystkich ludzi równo:) i do tego jest sprawiedliwy i wybacza, tak jak my powinniśmy wybaczać. Łatwo ocenić drugiego człowieka tylko czy mamy do tego prawo??? Kochająca Boga iwona.