2010-11-24 04:00
Małgorzata Tadrzak-Mazurek
Czyż to nie gratka, wygrać milion w jeden wieczór, albo sms-em wyeliminować kogoś z programu, w którym emocje są tak sztucznie podkręcone, że wydaje się, że obecność tam, to sprawa życia lub śmierci. Jest o czym rozmawiać, czym się ekscytować. Wszyscy są zadowoleni i "gwiazdy" w szklanym okienku, i my z pilotem w ręku...