logo
Wtorek, 07 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Świętowali w Jerozolimie czy nie?
Autor: Jacek (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2005-12-31 13:22

W Ewangelii św. Łukasza czytam, że po urodzeniu Pan Jezus był zaprowadzony do Świątyni, obrzezany a następnie Święta Rodzina spokojnie wróciła do Nazaretu.
W Ewangelii św.Mateusza czytam, że Święta Rodzina musiała uciekać do Egiptu i wróciła dopiero po śmierci króla Heroda.
No to jak to było? Skoro Jezus miał być prześladowany przez Heroda to jak Święta Rodzina mogła sobie spokojnie po Jerozolimie chodzić? Jeśli uciekli do Egiptu (dlaczego aż tak daleko? bliżej nie było gdzie?) to przecież nie mogli być w tym samy czasie w Jerozolimie. Czyżby któryś z Ewangelistów pisał nieprawdę? Po co?

 Re: Świętowali w Jerozolimie czy nie?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2005-12-31 15:23

Jacek czepiasz sie szczegółów, zamiast ruszyć własną wyobraźnię, sięgnąć do faktów historycznych, jak i zwyczajów panujacych w tamtym okresie historycznym, z których wiele zachowało się do dziś jako Tradycja. Ale do tego potrzebne są szare komórki. I na koniec powiem Ci jeszcze, że żaden z Ewangelistów nie kłamał w swoim przekazie. Każdy rwealacjonował to czego był swiadkiem (Jan i Mateusz), albo wiernie oddawał to co usłyszał od naocznych swiadków (Łukasz Marek)...

 Re: Świętowali w Jerozolimie czy nie?
Autor: tis (---.c207.msk.pl)
Data:   2005-12-31 17:52

Spodziewam się, że Jacek powie sobie: No to dlaczego Ewangelia św. Jana tak bardzo się różni od Ewangelii św. Mateusza. Gdybyś uważniej (krytycznie) rozważył Ewangelię Mateuszową i Janową, zauważyłbyś, że każdy z autorów na inne wydarzenie zwraca uwagę, a to już było uzależnione od tego, co który Autor uważał za bardziej istotne w życiu i nauczaniu Pana Jezusa. Mateusz opisuje raczej wydarzenia; Jan natomiast - słusznie chyba nazywany "pierwszym teologiem Nowego Testamentu" - bardziej skupia się na nauczaniu Pana Jezusa.
Jeśli zaś chodzi o Marka, to istnieje pogląd, iż spisał on to wszystko, co o Panu Jezusie opowiadał św. Piotr. Legenda zaś głosi, że św. Łukasz spisał opowieści Maryji, Matki Pana Jezusa. Można to uznać za prawdę, bo żaden z Apostołów nie opisał jakichś szczegółów z dzieciństwa i lat młodzieńczych Chrystua. Znajdujemy to natomiast w Ewangeli wg. św.Łukasza. Istnieje także przekonanie, że Ikona Częstochowska jest najbardziej wiernym wizerukiem Matki Bożej, albowiem autorem tego wizerunka ma być św.Łukasz a sama Matka Boża miała mu pozować do tego portretu. Czy tak było w rzeczywistości? Trudno powiedzieć.

 Re: Świętowali w Jerozolimie czy nie?
Autor: Michał (---.Zabrze.Net.pl)
Data:   2005-12-31 18:05

Dopiero było, i po co to tyle razy pisać? Bo nikt nie czyta?
http://www.katolik.pl/forum/read.php?f=1&i=103593&t=103593
wkleję, bo rozumiem ten straszny wysiłek dłoni, która bezskutecznie usiłuje naciskać guziczki na klawiaturze i ani rusz:
Współczesne badania historyków biorą pod uwagę następujące fakty: Herod umarł w 4 roku przed Chrystusem, zatem Jezus urodził się na pewno przed tą datą. Spis ludności przeprowadził Sentius Saturninus, legat Syrii 9-6 lat przed Chrystusem. Ewangelista Mateusz pisze o Mędrcach ze Wschodu, którzy w drodze do Betlejem ujrzeli nową gwiazdę. To zjawisko astronomiczne na pewno miało miejsce. Astrofizycy stwierdzili, że była to koniunkcja dwóch planet, Saturna i Jowisza w konstelacji Ryb, wywołująca efekt świetlanej gwiazdy. Z obliczeń astronomicznych wynika, że było to dokładnie 7 lat p.n.e. Z kolei św. Łukasz napisał w swojej Ewangelii, że narodziny Jezusa nastąpiły za panowania cesarza Oktawiana Augusta (63-14). Najpewniejsza data narodzenia Jezusa mieści się więc między rokiem 6 a 7 p.n.e.
Reasumując zjawisko astronomiczne nie było krótkotrwałe i raczej było przewidywalne dla stałych obserwatorów nieba. Wyprawa "magów" trochę trwała, a ich orszak jak na warunki wschodnie był zauważalny. Obrzezania dokonuje się ósmego dnia od narodzenia dziecka płci męskiej. Szacuje się, że Św. Rodzina po narodzeniu Jezusa i ofiarowaniu w Świątyni mieszkała w Betlejem około dwa lata. Nie było powodu, by o tym wydarzeniu, poza zainteresowanymi wiedział ktoś jeszcze, a zwłaszcza Herod Wielki.

Ewangelie mówią prawdę:
1. Jezus narodził się w Betlejem o. 6 r. pne.
2. Ósmego dnia został obrzezany oraz ofiarowany w Świątyni.
3. Św. Rodzina zamieszkała w Betlejem.
4. Pojawiło się zjawisko astronomiczne, które spowodowało wyprawę magów. Wyprawa trochę trwała.
5. Magowie pojawili się najpierw w Jerozolimie, później w Betlejem w około dwa lata po narodzeniu się Jezusa.
6. Złożyli Mu dary, które z pewnością się przydały.
7. Z polecenia Anioła, św. Rodzina uciekła do Egiptu, krótko przed śmiercią Heroda Wielkiego. Powody wyboru Egiptu, przez Anioła są nieznane, być może prozaiczny był taki, że było najbliżej. Jednak i tak nie mogli nigdzie uciekać, bo jedno z proroctw Biblijnych zapowiadało przyjście, powrót Mesjasza z Egiptu. Jezus wypełnił WSZYSTKIE starotestamentowe proroctwa dot. Mesjasza.
8. Zgodnie z dezyderatami z nieco wcześniejszego wątku, odpowiedziałem jeszcze raz to samo. Gdyby była taka możliwość, by nie męczyć wzroku pytającego, odczytałbym odpowiedź. Ale z tym dezyderatem należy zwrócić się do Moderatora.

 Re: Świętowali w Jerozolimie czy nie?
Autor: B. (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-01 02:27

Drogi Jacku,
Oczywiste jest, że cztery Ewangelie nie są identyczne. Posłużę się przykładem z naszego Forum. W nowym wątku patrzymy na odpowiedzi poprzedników i jeżeli ktoś poruszył klarownie to, co my mamy w tej kwestii do powiedzenia, rezygnujemy z powtarzania i nie piszemy posta. Są przypadki, kiedy jednak piszemy, uważając, że nasza wypowiedź doda pewne aspekty albo nieco inna forma naszej wypowiedzi dla niektórych będzie bardziej czytelna. Podobnie jest w Ewangeliach. Niektóre zdarzenia opisuje trzech Ewangelistów, inne tylko jeden.

Inne różnice w Ewangeliach wynikają m.in. stąd, że opisywany stan jest dynamiczny (to właśnie pokazuje Michał).
Tu także dam przykład. Był rok 1982 (stan wojenny), dzień 1 maja, ul. Krakowskie Przedmieście w Warszawie. Opis wydarzeń tego dnia w moim pamiętniku jest zupełnie inny, niż opisy innych ludzi, którzy stali w innym nieco miejscu lub byli w tym samym miejscu pół godziny później. Kordony milicji przemieszczały się, przemieszczały się "suki" ze stosami tarcz, armatki wodne, wozy pancerne. Tłumy śpiewały "Boże, coś Polskę", ale za kilka minut działo się już zupełnie coś innego. Opisy różnych osób są więc różne, mimo iż wszystkie dotyczą tego samego dnia i tych samych wydarzeń!

Jeżeli chodzi o opisy ewangeliczne, o które pytasz, sprawa jest równie prosta. Jeden Ewangelista opisał pierwszy okres życia maleńkiego Jezusa i Jego Rodziny, a drugi Ewangelista opisał nieco późniejszy okres życia Dzieciątka.
Dobrze że zadałeś to pytanie.
Przesyłam pozdrowienia.

 Re: Świętowali w Jerozolimie czy nie?
Autor: B. (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-03 13:26

A jeszcze dokładniej.
Ewangeliści Mateusz i Łukasz uzupełniają się wzajemnie w opisie faktów, o które pytasz (od narodzenia Pana Jezusa do powrotu z Egiptu).
Wydarzenia te przebiegały chronologicznie następująco:

- Anioł Gabriel zwiastował Maryi Dziewicy w Nazarecie, że pocznie i porodzi Jezusa (Łk 1:26-38)

- Maryja porodziła Synka w Betlejem (Łk 2:4-7; Mt 2:1)

- do Jerozolimy przybyli Mędrcy ze Wschodu. Biblia określa moment przybycia Mędrców słowami "gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem" (Mt 2:1).

- w Jerozolimie król Herod usłyszał o słowach Mędrców (o Dziecięciu) i przeraził się (Mt 2:3)

- Herod potajemnie przywołał Mędrców i skierował ich do Betlejem (Mt 2:7-8)

- Mędrcy wysłuchawszy króla wyruszyli „w drogę” [zwróć uwagę - „W DROGĘ”, a nie „do Betlejem” (!)] (Mt 2:9)

- w tym czasie Maryja z Józefem przebywali w Betlejem. Zaraz po narodzeniu maleńkiego Synka - niespodzianka - przyszli pasterze. Gdy pasterze zobaczyli Maryję, Józefa i Niemowlę w żłobie, opowiedzieli, co o Dzieciątku objawił im Anioł (Łk 2:16-17)

- ósmego dnia Dziecię obrzezano i nadano Mu Imię Jezus. (Łk 2:21) Działo się to w Betlejem, gdyż trudno przypuszczać, aby Maryja zaraz po porodzie zmieniła miejsce pobytu. Prawdopodobnie zwolnił się już jakiś pokój w gospodzie?

- gdy upłynęły przepisane prawem Mojżeszowym "dni oczyszczenia" Maryi (były to 33 dni po obrzezaniu Syna - Kpł 12:2-4) - przynieśli Dziecię do Jerozolimy (wygląda na to, że przynieśli z Betlejem), aby Je przedstawić Panu w jedynej w Izraelu Świątyni Jerozolimskiej (Łk 2;22-24)

- z Jerozolimy Maryja z Józefem i Dzieciątkiem udali się do Nazaretu (Łk 2:39). A więc tu mała poprawka w stosunku do tego, co napisał Michał. Michał napisał „Szacuje się, że Św. Rodzina po narodzeniu Jezusa i ofiarowaniu w Świątyni mieszkała w Betlejem około dwa lata” - dwa lata - zgoda ;) ale nie cały czas w Betlejem. Po ofiarowaniu Jezusa w świątyni Święta Rodzina udała się do Nazaretu, a nie z powrotem do Betlejem.
[na mapie Nazaret leży dość daleko na północ od Jerozolimy, natomiast Betlejem leży dość blisko Jerozolimy]

- w międzyczasie Mędrcy wędrowali , szukając maleńkiego "króla żydowskiego". Szli tam, gdzie prowadziła ich gwiazda: "A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli DO DOMU i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją. Upadli na twarz i oddali Mu pokłon." Nie jest napisane, że było to Betlejem (Mt 2:9-11)
Z przebiegu wydarzeń wynika, że Mędrcy oddali Dziecięciu hołd w Nazarecie.

Zatrzymajmy się na chwilę. A więc nie w Betlejem, tylko w Nazarecie? Przecież szopki ukazują Trzech Króli przy żłóbku...
W szopkach kościelnych i na widokówkach są stosowane skróty myślowe - w rzeczywistości Mędrcy nie oddawali Dziecięciu hołdu razem z pasterzami, lecz osobno (dużo później) żłóbek był w grocie a nie w szopce, nie było śniegu, itd.

Powróćmy do faktów opisanych w Biblii.

- Po oddaniu pokłonu Mędrcy "otworzywszy swe skarby, ofiarowali Mu [Dziecięciu] dary: złoto, kadzidło i mirrę" Mt 2:11
A więc Święta Rodzina otrzymała niespodziewanie skarby materialne. Nie przypuszczali wówczas Józef z Maryją, że te skarby przydadzą się im już bardzo niedługo w obcych stronach (w Egipcie)...

- Do Heroda (do Jerozolimy) Mędrcy już nie wrócili, pojechali inną drogą (Mt 2:12)

- Herod czekał na Mędrców i zapewne coraz bardziej niecierpliwił się

- Gdy Mędrcy odjechali - Anioł ostrzegł Józefa, że "Herod będzie szukał Dziecięcia, aby Je zgładzić" Mt 2:13 Józef natychmiast wstał (w nocy), wziął Dziecię i Maryję i udał się do Egiptu Mt 2:14
[Pytasz o Egipt. Zerknij na mapę, do Egiptu wcale nie jest daleko. Lud Izraela szedł z Egiptu do Ziemi Obiecanej 40 lat nie dlatego, że było daleko...
Do Egiptu podróżowali Żydzi wielokrotnie np. w czasie głodu, jeszcze przed niewolą egipską - np. Rdz 42,2; Rdz 43,2; Rdz 43,15; Rdz 46,2-7 ]

- Herod zorientował się wreszcie, że Mędrcy nie wrócą do niego i wpadł w straszny gniew. Wydał rozkaz pozabijać wszystkich chłopców w wieku do lat dwóch. Mt 2:16 (Herod obliczył, że mniej więcej tyle lat mógł mieć w tym momencie nowonarodzony „król żydowski”. Zapewne dodał kilka miesięcy dla „pewności”).
Herod nie wiedział, gdzie gwiazda zawiodła Mędrców i gdzie odnaleźli Dziecię. Wysłał oprawców do Betlejem i okolic Betlejem, tam, gdzie uprzednio skierował mędrców.

- po śmierci Heroda Józef z Maryją i Dziecięciem powrócili do Nazaretu (Mt 2:19-23)

Zwróć dodatkowo uwagę, że Łukasz Ewangelista podkreślił:
"(3) Postanowiłem więc i ja zbadać DOKŁADNIE wszystko od pierwszych chwil i opisać ci po kolei, dostojny Teofilu, (4) abyś się mógł przekonać o CAŁKOWITEJ PEWNOŚCI nauk, których ci udzielono." Łk 1:3-4

W sumie dobrze, że badamy te święte sprawy :)
Przesyłam pozdrowienia.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: