Autor: tis (---.c207.msk.pl)
Data: 2006-01-02 10:46
Kiedy pytałem swojego śp. Ojca o to, czy w danym dniu muszę iść do kościoła, to mi odpowiadał: "musa, bo musa, ale gymbom niy rusa". Na mszę świętą nie powinno się przychodzić z najmniejszego nawet przymusu, bo wtedy jest Ona niewiele warta. Na mszę św. idzie się z radością, bo to odpowiedź na zaproszenie od Pana Jezusa. Jak byś się czuła, gdybyś zaprosiła gości na jakąś swoją uroczystość a oni dawaliby Ci swoimi grymasami czy też ziewaniem do zrozumienia, że przyszli do Ciebie z przymusu?
|
|