logo
Czwartek, 02 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Jak zachować czystość i być wierną Bogu?
Autor: ona (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-01-22 12:26

Mam 26 lat i dosyć ułożone życie. Zawsze byłam zaangażowana w różne organizacje kościelne, chodziłam na pielgrzymki, jeździłam na oazy, rekolekcje, czytałam "Miłójcie się" i wiele książek religinych, często chodziłam do spowiedzi, czasami nawet codziennie na mszę św. do tego stopnia że chciałam zostać siostrą zakonną... Tak bardzo pragnęłam miłości, której nie otrzymałam od mojej mamy... Szukałam jej w kościele, wiedziałam, słyszałam, że Bóg jedynie może dać miłość więc myśl o zakonie, bo to przecież najdoskonalsza droga... Gdy zrozumiałam że to była fałszywa pogoń za miłością, a nie szczera chęć służby Bogu i ludziom zrezygnowałam z zakonu, odsunełam się od kościoła - bo blisko Boga to chyba nigdy nie byłam... Zrozumiałam, że moim pragnieniem jest mieć kochającego męża i rodzinę. Więc zaczęłam szukać chłopaka, w końcu trafiłam na takiego, który poważnie o mnie myślał, też pragnął mieć szczęśliwą rodzinę. Zaczęło się między nami rodzić uczucie. Jednak szczęście trwało krótko... Ja chciałam zachować czystość do ślubu, bo wiedziałam że tak trzeba, dużo o tym czytałam, miałam szczere chęci, jednak jak patrze na to teraz bardzo łatwo szatan mnie przekonał, że nie warto, że to nic nie da, i tak się kochamy, a seks tylko umocni nasz związek. Niestety tak się nie stało. Po jakimś czasie zrozumiałam, że popełniłam błąd. postanowiłam wrócić do czystości. Mój chłopak to zaakceptował. Tylko problem w tym że choć nie współżyjemy ja wciąż mam wrażenie jakbym była słaba, i w sercu wciąż czuje się nieczysta. Chłopak stał się moim bożkiem, dla którego mogę zrobić wszystko, a Bóg wciąż jest mi daleki... Ból przeszywa moje serce, miłość której tak pragne wciąż jest daleko ode mnie...
Kiedy jestem z moim chłopakiem, grzesze myślą, w myśli zezwalam na nieczystość... czuję się tak samo jak po współżyciu...
Tak mi ciężko, bo mimo tego że pragnę czystej miłości nie udaje mi się. Kiedy dociera do mnie że to dlatego że jestem daleko od Boga, biegne do spowiedzi... Chwile jest dobrze, a potem znowu to samo, myśli nieczyste wracają, i mam wrazenie ze bardzo głęboko są we mnie zakorzenione i że nigdy się ich nie pozbęde, że ten schemat bedzie trwał całe życie. A czy uda mi sie stworzyć szczęśliwą rodzinę której tak bardzo pragnę? Czy będe umiała kochać swojego męża? Czy będe umiała obdarzyć prawdziwą miłością moje dzieci?
Czy może ktoś z was wie dlaczego tak się dzwinie podziało w moim życiu?
Jak mam zachować czystość i być wierną Bogu skoro wciąż moje serce jest daleko od Niego????

 Tematy Autor  Data
 Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy ona 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy Grzegorz Kramer - jezuita 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy snakee 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy Już nie Y 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy basia 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy Marta Agnieszka 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy Patrycja 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy ...a taka tam:-) 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy ewcia 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy Mati 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy tis 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy Mariusz 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy Azis 
  Re: Jak zachować czystość i być wierną Bogu? nowy luki 
 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: