Od kiedy pamiętam to ciągle trafiają mi sie faceci, którzy są ze mną jakiś czas a potem stawiają mi altimatum sex albo kończymy nasz związek.
Dlaczego ja mam pecha na takich facetów?
Czy Bóg mnie chce czegoś tym nauczyć?
Już zaczynam czuć wstręt do facetów i myślę że wszyscy tacy są i że nigdy nie znajdę tego jedynego;(Proszę o odpowiedź