Autor: Krzysztof (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2006-04-12 21:54
Próbowałem się nawrucić najpierw odtrącając grzech i zakładając, że odnalezienie Boga będzie efektem tego wyboru. Zawiodłem się nistety... Przekonałem się o własnej słabości w kilka godzin po spowiedzi i eucharystii(do których starałem się "porządnie" przygotować) znów grzeszac i to ciężko. Teraz zaczynam rozumieć, że najpierw muszę odnaleźć w sobie Boga, a potem się z nim pojednać. I tu pojawiają się moje wątplwosci. Otóż jakiś czas temu zdałem sobie sprawę, ze największy problem mam z pradami wiary. W Boga wierzę gdyż dane mi było doswiadczyć Jego obecności. Wierzę też, że jest On miłością, ale mam wątpliwości tyczace się Pisma Świetego. Po prostu nie potrafię tak naprawdę uwierzyć w to co tam jest napisane. Czasami zastanawiam sie po prostu czy to w ogóle prawda. Wierzę w Boga, ale nie jestem pewien czy jest On taki jakim jest przedstawiony w Piśmie Świętym. Powoduje to np. że Eucharystię traktuję jako drogę do Niego, ale nie jestem pewien czy to droga prawdziwa. Naprawdę chcę się pojednać z Bogiem, ale nie jestem przekonany czy tędy droga. Prosze pomóżcie...
|
|