logo
Czwartek, 09 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: A (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-17 12:54

jak w temacie

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-17 14:16

Oczywiście, że tak. Chyba, że nie było to dobrowolne, ale szczerze mówiąc zdarza się to zbyt rzadko, i zazwyczaj ma związek z przestępstwem. Jestem od 35 lat abstynentką. Kiedy zaczęłam pracować, nikt tego nie rozumiał. Podczas imprez zakładowych "dla zabawy" wykręcano mi ręce do tyłu i wlewano do ust alkohol z komentarzem "przecież mama nie widzi". Zapewniam wszystkich, że w ten sposób baaaardzo trudno kogoś upić.
Bycie pijanym to pozbawienie się pewnych hamulców, które każdy człowiek musi mieć. I nie ma tu znaczenia że po pijaku JESZCZE nic złego nie zrobiłeś. Zbyt wiele tragedii dzieje się po alkoholu. I zbyt trudno się z tego nałogu wyrwać, gdy sprawa zajdzie za daleko.

Ale - tak jak z każdym grzechem - w konfesjonale powinno się podać także okoliczności grzechu. Przecież zupełnie czymś innym jest upicie się na zabawie, a czymś zupełnie innym doprowadzenie się do takiego stanu z rozpaczy po stracie bliskiej osoby, pracy zarobkowej, czy innej osobistej tragedii. My możemy rozmawiać tylko o grzechu obiektywnym. To, czy i jaki grzech ma konkretna osoba - to "z uporem muła..." powtarza nam moderator: od tego jest konfesjonał. Nałóg też zmienia ten obraz.

"Nie pij wina aż do upicia się i niech pijaństwo nie idzie z tobą w drogę!" (Tb 4,15)
"Wino i moszcz odbierają rozum” (Oz 4,11)
"Nie patrz na wino, jak się czerwieni, jak pięknie błyszczy w kielichu, jak łatwo się je połyka. Bo w końcu kąsa jak żmija, swój jad niby wąż wypuszcza” (Prz 23,31)
"Przy piciu wina nie bądź zbyt odważny, albowiem ono zgubiło wielu” (Syr 31,25)
"Nie upijajcie się winem, bo to jest przyczyną rozwiązłości” (Ef 5,18).

„Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy (...) ani pijacy (...) nie posiądą Królestwa Bożego” (1 Kor 6,10; por. Ga 5,21; Ef 5,5).

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: stokrotka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-17 14:20

Myślę ze tak. Trzeba pamiętac że stan upojenia aloholowego powoduje w nas stępienie naszych zmysłów opowiedzialnych za nasze czyny jak i słowa. Często podczas upojenia alkoholowego wielu z nas nie panuje nad słowami i czynami. Wiele osób, poprostu jest agresywnych bardziej niz gdy jesteśmy trzeźwi, wymawiamy bez kontroli słowa których na trzeźwo nigdy byśmy nie powiedzieli, jednym słowem ranimy swoich bliskich i tych, których mijamy, jesteśmy zgorszeniem dla maluczkich i innych gdy jesteśmy pijani, a to wystarczy by przystapić do spowiedzi. Jezus mówi biada kto jest zgorszeniem dla maluczkich (por. Łk 17,1), to nie tylko chodzi o dzieci ale i o nas wszystkich.

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2006-06-17 15:44

Mam nadzieję, że jesteś osobą pełnoletnią i nie jesteś alkoholikiem/czką, bo dla takiej udzielam odpowiedzi. Zawsze należy sie spowiadać, kiedy przekroczysz miarę w piciu, mówiąc po młodzieżowemu, kiedy 'urwie Ci się film', czyli na skutek 'spożycia' stracisz kontrolę nad swoją świadomością, nad swoim działaniem.

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Teofil Ian S. (tis) (---.c31.msk.pl)
Data:   2006-06-17 15:48

Nie jestem specjalistą od tego co jest grzechem a co nie. O ile jednak sobie dobrze przypominam, to jednym z grzechów zaliczanych przez Urząd Nauczycielski Kościoła do grzechów głównych jest nieumiarkowanie w jedzeniu i piciu. A więc skoro się ktoś upija, to na pewno przekroczył granicę umiarkowania. A jeśli to rzecywiście grzech główny, to należałoby uznać za grzech ciężki a więc zagradzający dostęp do Stołu Pańskiego. Wyznanie go w konfesjonale wydaję mi się być konieczne.

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Dziadek_Muminka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-17 16:01

Czym innym jest wypicie przysłowiowego kieliszka czy lampki wina,a zupełnie czym innym pijaństwo.

Siedem grzechów głównych:
1.Pycha
2.Chciwość
3.Nieczystość
4.Zazdrość
5.NIEUMIARKOWANIE W JEDZENIU I PICIU
6.Gniew
7.Lenistwo

Kompendium Katechizmu Kościoła Katolickiego-p.383:
"Co to jest umiarkowanie?
Umiarkowanie pozwala opanować dążenie do przyjemności zmysłowych i zapewnia równowagę w używaniu dóbr stworzonych."

W tymże Kompendium jest punkt 379:
"Jakie są główne cnoty ludzkie?
Są to cnoty,nazywane kardynalnymi,wokół których grupują się wszystkie inne i które stanowią podstawę dla cnotliwego życia.Zaliczamy do nich:
roztropność,sprawiedliwość,męstwo i umiarkowanie."

Pozdrawiam:)

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Sławek (217.153.221.---)
Data:   2006-06-17 19:13

W książeczce "rachunek sumienia dla dorosłych" opracowanej przez o. Bonifacy H. Knapik OFM na stronie 23 czytamy:
"picie alkoholu w celu upicia się jest grzechem ciężkim"

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: marite malina (62.205.202.---)
Data:   2006-06-17 21:08

Bardzo powazny temat. Ale proszę podać informację gdzie w Polsce mozna takim osobom uzależnionym od alkoholu przejść kurs leczenia i rehabilitacji prowadzonej przez Kośćioł.

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2006-06-17 21:38

Myslę, że najlepiej zapytać proboszcza w swojej Parafii, ewentualnie w Kurii Biskupiej. Wiem, że istnieja takie osrodki w Kraju, ale konkretnych adresów nie znam.

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: poszukująca (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-18 00:13

Miałam ten sam problem i spytałam ksiedza on mi wytłumaczył to tak Alkohol też jest dla ludzi i nic w tym złego że wypijesz piwo czy lampkę wina Grzech jest wtedy gdy tracisz kontrole nad swoją świadomościa, myślami, czynami. Nie panujesz nad słowami, Nie jesteś w stanie być odpowiedzialna w pełni za to co robisz . Mam nadzieję że dobrze wytłumaczyłam. Jak o to pytasz to znaczy że coś w tym jest, coś cię trapi z tym alkoholem . Pozdrawiam

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: cogito (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-18 01:19

Tak, jeśli pod wpływem alkoholu:
stajesz się agresywny i możesz kogoś skrzywdzić,
zamierzasz usiąść za kierownicą i ryzykujesz wypadek drogowy,
albo szkodzisz po prostu sobie i uzależniasz się.
Myslę że praktycznie trudno tu uniknąć grzechu, więc z pijaństwa należy się spowiadać, bo zwykle jest ono wymierzone przeciwko bliźnim albo przeciwko tobie samemu.
Bardzo ciężkim grzechem jest wciąganie innych w nałóg alkoholowy oraz bagatelizowanie jego szkodliwości i grzeszności, co zdarza się nie tylko w skali indywidualnej, ale podobno także w niektórych organizacjach.

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Szczepan. (---.bochnia.pl)
Data:   2006-06-18 08:26

"Miałam ten sam problem i spytałam ksiedza on mi wytłumaczył to tak Alkohol też jest dla ludzi i nic w tym złego że wypijesz piwo czy lampkę wina"
Tylko ja bym zapytał do czego (dobrego) ludziom ten alkohol?Czy on wzmaga jakieś dobro?Bo przeważnie tylko prowadzi do zła.
A odpowiadając dosłownie na pytanie to z bycia pijanym nie trzeba się chyba spowiadać bo to naturalna reakcja organizmu,która jest konsekwencją nadużywania alkoholu.Spowiadać się trzeba z tego że się piło alkohol w nadmiarze.

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2006-06-18 14:45

"Tylko ja bym zapytał do czego (dobrego) ludziom ten alkohol?Czy on wzmaga jakieś dobro?"
To w takim razie ja, DDA - (dorosłe dziecko alkoholika), myślę, ze obiektywnie mimo to, jako przeciwwagę, podsunę pod rozwagę pewien cud, który Jezus uczynił rozpoczynając publiczną działalność:
"Trzeciego dnia odbywało się wesele w Kanie Galilejskiej i była tam Matka Jezusa. Zaproszono na to wesele także Jezusa i Jego uczniów. A kiedy zabrakło wina, Matka Jezusa mówi do Niego: Nie mają już wina. Jezus Jej odpowiedział: Czyż to moja lub Twoja sprawa, Niewiasto? Czyż jeszcze nie nadeszła godzina moja? Wtedy Matka Jego powiedziała do sług: Zróbcie wszystko, cokolwiek wam powie. Stało zaś tam sześć stągwi kamiennych przeznaczonych do żydowskich oczyszczeń, z których każda mogła pomieścić dwie lub trzy miary. Rzekł do nich Jezus: Napełnijcie stągwie wodą! I napełnili je aż po brzegi. Potem do nich powiedział: Zaczerpnijcie teraz i zanieście staroście weselnemu! Oni zaś zanieśli. A gdy starosta weselny skosztował wody, która stała się winem - nie wiedział bowiem, skąd ono pochodzi, ale słudzy, którzy czerpali wodę, wiedzieli - przywołał pana młodego i powiedział do niego: Każdy człowiek stawia najpierw dobre wino, a gdy się napiją, wówczas gorsze. Ty zachowałeś dobre wino aż do tej pory. Taki to początek znaków uczynił Jezus w Kanie Galilejskiej. Objawił swoją chwałę i uwierzyli w Niego Jego uczniowie" J 2, 1-11.
Alkohol jest dla ludzi, zaznaczam, dla mądrych ludzi, po to, żeby wprowadzić ich w dobry nastrój, umilić im czas zabawy, wesela, odpoczynku po ciężkiej pracy dnia codziennego, a nie do zatracania się w nim. Gdyby wszyscy ludzie tak rozumowali, to szatan nie zbierałby takiego żniwa. I alkohol 'słuzyłby' tylko dobru człowieka...

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Magdalena (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-18 14:53

Do marite malina

Pytaj tutaj:
Ośrodek Apostolstwa Trzeźwości im. Ojca Benignusa Jana Sosnowskiego
Warszawskiej Prowincji Zakonu Braci Mniejszych Kapucynów
ul. bł. Honorata Koźmińskiego 36
05-170 Zakroczym

e-mail: oat@kapucyni-wwa.opoka.org.pl
e-mail: oat@xl.wp.pl

Tel./fax do biura:
022/785-22-08 (pon.-pt. godz.08.00-12.00 i 13.00-16.00)

Tel. do dyrektora:
022/785-80-16

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-18 14:56

Pytasz Szczepan, do czego ludziom alkohol. Ano do picia przecież. Nie można odrzucać czegoś tylko dlatego, że inni wykorzystują to źle, że prowadzi ich do grzechu. Jest na świecie wielu abstynentów z przekonania, ale oni są abstynentami nie dlatego, że picie alkoholu samo w sobie jest złem. To jest zazwyczaj ofiara, albo dlatego, że pragniemy dać więcej niz musimy, albo połączone jest to z prośbą za kogoś konkretnego, kto pije, albo ogólnie za alkoholików, którzy nie mogą ani kropli, a będą zmuszani przez innych. Jeśli znajdzie się ktoś pierwszy, kto powie "nie", innym będzie łatwiej.
Ale sam alkohol nie jest złem. Nic nie jest złem, jeśli się korzysta z tego z umiarem, w odpowiednim czasie, w określony sposób.
Nożem można zabić, ale my kroimy nim chleb. W wypadkach samochodowych giną tysiące ludzi. Ale wielu ludzi żyje tylko dzięki temu, że są karetki jadące z dużą prędkością. Własnym ciałem możemy bardzo grzeszyć, a przecież może być/jest światynią Boga. Nie można odrzucić wszystkiego, co może służyć diabłu. Wszystko trzeba by odrzucić, siebie też.

I jeszcze w sprawie "grzechów głównych". Uczono mnie, że chodzi tu nie tyle o grzechy ile o wady główne. To jest taki krąg. Wady powstają poprzez częste popełnianie grzechów danej "specjalności". Kiedy staje się to naszą wadą (to znaczy skłonnością), częściej i łatwiej pozwalamy sobie na grzechy w tej dziedzinie, trudniej nad nimi zapanować. Sama wada nie jest grzechem, jeśli nad nią pracujemy. Rozmawiamy o tym ze spowiednikiem, żeby miał mój obraz. Ale spowiadamy się z konkretnych grzechów, nie z wad. Mój grzech to nie to, że jestem leniwa. Grzechem jest że nie wypełniłam jakiegoś obowiązku, nie pomogłam, chociaż pomyślałam o tym i miałam czas. itp. Bo samo lenistwo, to co to jest? To że jest mi trudniej się do czegoś zabrać niż tobie - pracowitemu.
Chodzi też o to, że nie każdy grzech wynikający z tych wad głównych jest grzechem ciężkim.

(Nim inni zaprotestują: wiem, że w KKK jest napisane: 1866 Wady można porządkować według cnót, którym się przeciwstawiają, jak również zestawiać je z grzechami głównymi, wyróżnionymi przez doświadczenie chrześcijańskie za św. Janem Kasjanem i św. Grzegorzem Wielkim (Św. Grzegorz Wielki, Moralia in Job, 31, 45: PL 76, 621 A). Nazywa się je "głównymi", ponieważ powodują inne grzechy i inne wady. Są nimi: pycha, chciwość, zazdrość, gniew, nieczystość, łakomstwo, lenistwo lub znużenie duchowe.)

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Marian (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-18 16:46

Ad marite malina: Kościół w zasadzie nie prowadzi takich ośrodków. Staramy się nieść pomoc uzależnionym leczącym się w Ośrodkach Lecznictwa Odwykowego.
Ja np. już 12. rok pracuję jako kapelan w Wojewódzkim Ośrodku Lecznictwa Odwykowego w Gorzycach (www.woloizol.com.pl)
Ojcowie Kapucyni prowadzą Ośrodek Apostolstwa Trzeźwości w Zakroczymiu, ale jest to ośrodek modlitewno - szkoleniowy (www.oat.com.pl)
Pozdrawiam,
ks. Marian

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Szczepan. (---.bochnia.pl)
Data:   2006-06-18 22:52

Bogno co zatem powiesz na modne wśród chrześcijan wesela bezalkoholwe?
Czy one sprzeciwiają się duchowi ewangelii i wydarzeniom w Kanie?

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Bogna (---.chello.pl)
Data:   2006-06-19 00:14

Drogi Y-Greku pochwalam takie wesela i jestem jak najbardziej za, i wcale nie uważam, żeby sprzeciwiały sie one duchowi Ewangelii, zapisanym w przytoczonym przeze mnie fragmencie o cudzie w Kanie Galilejskiej. A także i to, obecnie wyrażone moje zdanie, wcale nie przeciwstawia się mojej mysli wyrazonej w poprzednim poscie. Nie wiem tylko, czy ewentualnie i na ile jesteś w stanie to zrozumieć. Bo często czytając Twoje posty (zwłaszcza te dwa ostatnie w załozonym przez Ciebie wątku), mam nieodparte wrazenie, że pasuje do Ciebie, jak ulał, ten fragment z Ewangelii św. Marka:
"Macie oczy, a nie widzicie; macie uszy, a nie słyszycie?" (8,18a).

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Verba Docent (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-19 14:48

Radzę się o to zapytać w trakcie najbliższej spowiedzi. Ot po prostu zapytać się księdza "Proszę księdza, czy należy spowiadać się z bycia pijanym?". I on odpowie. I ta odpowiedź będzie najbardziej wiarygodna. Znacznie bardziej wiarygodna niż pisanina moja i wszystkich pozostałych Państwa (przy całym szacunku do ich wysiłków).

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: A (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-19 20:54

Bardzo wszystkim dziękuję za odpowiedzi.W którejś z nich padło pytanie, czy jestem osobą pełnoletnią- jestem. I nie jestem alkoholikiem.Natomiast mam "słabą głowę"- i okazjonalne spożycie alkoholu sprawia, że po prostu mam "filmy". Nie pisze tego po to,żeby sie usprawiedliwiać, raczej jestem Wam wdzieczna za wasze opinie i wiedzę. Bycie w stanie upojenia alkoholowego nie jest niczym chwalebnym, świadczy natomiast o słabości. Czasem sprawia, że człowiek czuje sie winny - nawet jeśli pozornie nic złego przecież nie zrobił.Z doświadczenia moge powiedzieć, że mi takie korzystanie z alkoholu odbiera wolność-a to moja podstawowa wartość. Natomiast jeśli chodzi o abstynencje alkoholową - a takową mam za sobą- to polecam (sobie też:D) tym bardziej, jesli ma sie intencje. Bez procentów da sie żyć, bawić także.
pozdrawiam
A.

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Teofil Ian S. (tis) (---.c31.msk.pl)
Data:   2006-06-20 07:25

W odniesieniuu do wypowiedzi Bogumiły:
"Pytasz Szczepan, do czego ludziom alkohol. Ano do picia przecież." - początek Pani wypowiedzi na FORUM KATOLIKA.
Droga Pani, zastosowanie alkoholu jako napoju jest raczej marginalne w odniesieniu do wielu zastosowań w innych dziedzinach działalności człowieka. Alkohol etylowy (zw. krótko etanol) - bo o nim mowa - podobnie jak inne alkohole, metanol, propanol, butanol, itd. ma wielorakie zastosowaniew w wielu dziedzinach przemysłu, zwłaszcza przemysłu chemicznego. Niemałe zastosowanie znajduje etanol w medycynie, zwłaszcza w farmacji (a tak na marginesie: gliceryna też jest alkoholem, toteż warto unikać nazwy "alkohol", bo ta nazwa dotyczy całego szeregu związków chemicznych o ogólnej nazwie alkohole).

 Re: Czy należy spowiadać sie z bycia pijanym?
Autor: Bogumiła (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-20 14:16

Bardzo dziękuję Panie TIS-ie za tak szczegółowe informacje. Sądzę jednak, że to ja mówię na temat, a nie Pan. Serdecznie pozdrawiam.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: