logo
Czwartek, 09 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: anonim (---.zgora.dialog.net.pl)
Data:   2006-06-18 23:10

pisze bo jedna sprawa mnie interesuje:
mianowicie dlaczego masturbacja ( onanizm ) jest uznawany jako grzech?
przeciez to jeden zx etapów dojrzewania ( nieunikniony) pozatym jak człowiek nie jest związany z zadną kobietą to gdzieś musi wyładować te seksualne napięcie .
czy istotne jest ile razy czy ze wogóle człowiek sie masturbuje .
???????

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: Frank (---.attu.pl)
Data:   2006-06-19 10:04

Napiecie seksualne jest rzecza normalna, ale to nie prawda ze moze zostac rozladowane jedynie przez masturbacje.
Poped seksualny sluzy zachowaniu gatunku, a nie jednostki. I to powinno wystarczyc jako wyjasnienie, ale wiadomo, ze nie wystarcza.
Wiadomo tez, ze onanizm to egoistyczne zachowanie, w ktorym rzeczywistą osobe ukochana zastepuje wyobrazenie o dowolnej tesknocie. Jesli wiec nie mozna zapanowac nad samogwaltem to nie mozna tez liczyc, ze zapanuje sie nad wlasnymi myslami. Czesto tez masturbacja przestaje wystarczac i prowadzi do kolejnych wypaczeń osobowosci.
To wszystko jednak nie przekona osoby opanowanej popedem. Tak jak we wszystkim najwazniejsze jest serce bo to ono potrafi jedynie panowac i zadne argumenty nie beda silniejsze od serca.
Dlatego tez "nie mozna zrozumiec czlowieka bez Chrystusa". Bez Jezusa nic nie ma sensu. A wiec nie mozna bez Jezusa zrozumiec sercem dlaczego nie warto sie onanizowac.

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: MisiuMisiu (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-19 11:18

Wcale onanizm nie jest nieuniknionym etapem dojrzewania i wcale nie trzeba wyładowywać w ten sposób seksualnego napięcia. Tak twierdzą "nowocześni" psychologowie i edukatorzy młodzieży. Zajrzyj sobie na onanizm.pl albo poczytaj 'Miłujcie się' to przekonasz się jak wiele ludzi skrzywdziło się przez masturbacje, jak ciężkie to uzależnienie i nałóg.

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: Verba Docent (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-19 12:09

Co Wy, kochani moi, tej mastrubacji się tak przyczepiliście? Grzech, nie grzech? Szkodliwe, nieszkodliwe? Uznawany, nieuznawany? Fizjologia, nie fizjologia?

Po pierwsze: Kościół (a skoro to pytanie trafia do mnie, wiernego Kościoła, to czuję się jakoś tam upoważniony w imieniu Kościoła odpowiedzieć) nie musi się na wszystkie tematy wypowiadać. Powiem teraz herezję (dla niektórych): Kościół ma do powiedzenia coś sensownego w znacznie mniejszej ilości obszarów niż w tych, których nie ma nic sensownego do powiedzenia. Innymi słowy: Kościół to nie popularny quiz telewizyjny, który dostarczy wiedzy o rozmiarze biustonosza znanej gwiazdy pop oraz zawarości tłuszczów nienasyconych w diecie szympansa.

Po drugie: rozumiem, że jakiś problem może kogoś bardzo nurtować, nigdzie indziej nie dostanie na niego odpowiedzi (na marginesie: w sprawach seksualności istnieje taka specjalizacja lekarska) no i wali do Kościoła bo w nim ostatnia deska ratunku. No tak ale wtedy trzeba być świadomym paru drobiazgów. Raz, że odpowiedź nie koniecznie musi nas zadowalać, nie musi być zgodna z naszymi oczekiwaniami, wręcz może być całkowicie sprzeczna z nimi. Dwa, że Kościół, organizm, co tu kryć stary i poważny, ma swoje stare, sprawdzone procedury i tryby postępowań, które nie koniecznie musimy lubić. A to każe czytać Pismo święte, a to odeśle do Ojców Kościoła, a to o sobory zahaczy lub odwoła się do jakiś tekstów papieskich lub innych dzienniczków albo kwiatków. Nie zawsze będzie miało się szczęście i trafi się na księdza-poetę od biedronek i motyli. Można trafić na przykład na ks. doktora Bartosia, co w sprawie pytania grzech/nie grzech odeśle do lektury św. Augustyna ("Peccatum est factum, dictum vel cupitum aliquid contra aeternam legem") lub św. Tomasza i to takich dzieł, które czytał tylko on sam (no i może jeszcze kilku jemu podobnych), bo inni już łaciny nie znają. No ale Kościół w swoim geniuszu przewidział, że nie wszyscy mają zacięcie do przedzierania systematycznie się od jednej do drugiej kwestii "Summy theologiae" i wymyślił takie pudło, które sobie cichutki stoi w dyskretnym miejscu w każdym kościele. Jak widać, że wystaje z tego pudła kawałeczek materiału z krzyżem zwanego stułą, to znak, że jest tam facet, do którego można z tym pytankiem się zwrócić. I co śmieszniejsze, można do niego jakiś czas później wrócić i zadać mu to samo pytanie, a potem jeszcze raz i jeszcze raz ile razy się będzie chciało. "Za zupełną darmochę!" jak mówi Owsiak. Można pójść do niego, albo do innego. I tak dalej. Można im zadawać pytanko: onanizm to grzech czy nie grzech? Kiedy grzech, kiedy nie grzech? Co? Jak? Dlaczego i tak dalej. W nieskończoność!!! Można ("Można, można a nawet trzeba" jak śpiewała "Piwnica pod Baranami") do ostatniego tchnienia życia, do ostatniego błysku świadomości.

Mamy Dekalog, który mówi jasno i wyraźnie: "Nie zabijaj!". Człowiek nie byłby sobą, gdy nie zapytał się: "Co to znaczy?". Czy hebrajskie לֹא תִרְצָח (lo tir'ca) którym Bóg zwrócił się do grupy nomadów [Wyj 20,12(13)] nie oznacza raczej "nie morduj!" niż "nie zabijaj". Kiedy nie morduj? Kogo nie morduj? W ogóle nie morduj? Ale co to znaczy "morduj"? A może to jest odnosi się do czasu przyszłego a nie teraźniejszego, bo w tym hebrajskim z czasami trochę inaczej niż u nas? Czy to odnosi się do mnie? A może do mnie nie, bom przeca nie morderca. I tak dalej.

A mamy tu do czynienia z kwestią fundamentalną, życie albo śmierć. Nakazem wyraźnym i Boskim, słowem wydawałoby się bezwzględnym i absolutnym a tyleż wątpliwości, pytań, niejednoznaczności. A cóż powiedzieć dopiero o prozaicznej (pardonez le mot) czynności jaką jest masturbacja?

Na sam koniec, skoro poruszyliśmy już Tomasza Akwinatę, Doktora Anielskiego. To on z pewnością posłużyłby się następującą ścieżką oceny masturbacji

Przesłanka większa: Czyń dobro, unikaj zła!

Przesłanka mniejsza:
Ratio superior (argument ważniejszy): onanizm jest zły, bo jest tak oceniany przez Boga ("Złe było w oczach Pana to, co on [tj. Onan] czynił" (Ks.Rdz. 38,10)
Ratio inferior prima (pierwszy argument mniejszej wagi): bo jest nielogiczny, gdyby wszyscy uprawiali tylko i wyłącznie onanizm, to ludzkość by wyginęła błyskawicznie
Ratio inferior secunda (drugi argument mniejszej wagi): bo nie popierał go Marek Hłasko (vide pojęcia "wstydu brudnych czynów" w opowiadaniu"Drugie zabicie psa")
Ratio inferior tertia (trzeci argument mniejszej wagi): bo są znacznie przyjemniejsze sposoby zaspokojenia popędu seksualnego, trzeba jednak się trochę wysilić, swoje odczekać, trafić na właściwy czas, miejsce i osobę.

KONKLUZJA (wskazówka do dalszego postępowania, dla praktyki).
Masturbacji należy unikać (sumienie!).

Tak, sumienie to jest ta kategoria, do której zawsze się odwołamy, jakbyśmy nie kombinowali. Bowiem sumienie to akt rozumu praktycznego a nie puste pojęcie ze słownika propagandy.

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: Karolina (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-19 15:22

Jak widać wielu osobom sumienie nie wystarcza.
Gdyby tak było, mało kto waliłby do kościoła.

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: Verba Docent (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-19 18:17

Ad Karolina 2006-06-19 15:22

A kto powiedział że ma wystarczyć? To jest punkt wyjścia i perspektywa odniesienia. Nie bardzo widzę związek o którym Pani pisze?
Że niby przychodzimy do kościoła tylko aby uciszyć sumienie? Albo przychodzą tylko ci, którzy sumienia nie mają? A może nie przychodzący to tylko ci, którzy żyją jako tako w zgodzie ze swoim sumieniem? Proszę nie generalizować w ten sposób, bo to jest fałszywa droga.

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2006-06-19 21:21

Po raz n! (gdzie n= dowolna liczba w zakresie od 10 do 100) odpowiadam tak samo i niezmiennie: Tak onanizm, masturbacja, samogwałt to grzech. CIĘŻKI. Grzechem (niestety lekkim) jest przynudzanie starych ludzi zadawaniem im stale tego samego pytania (zapewne z nadzieją, że kiedyś się znudzą (czytaj zapomną) i powiedzą co innego). Znudzić, się znudzą, to prawda, nic innego nie odpowiedzą. Taki jest przywilej starych ludzi: stale to samo.

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: Tomek (---.mclink.it)
Data:   2006-06-19 22:44

Ponieważ onanizm wynika z ogólnego zagubienia życiowego, a to jest nieszczęście, a więc grzech. I myślę, że w tym przypadku nie ma co rozróżniać czy ciężki, czy lekki, czy "piórkowy". Odpowiedzialność ponosimy wówczas, jeżeli nic nie robimy, aby się odnaleźć. Od strony duchowej, to niemożność otwarcia na wielką miłość Boga, który nas bezgranicznie wciąż kocha. Jeżeli nie przejmujemy tej wielkiej miłości, to co przyjmujemy? Św. Franciszek wychodził na ulice i wołał: "Miłość nie jest kochana!".

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: Bogumiła (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-19 22:57

Anonimie. Tam gdzie jest grzech ciężki, zawsze jest ważne ile razy. Ewentualnie jak często (ile razy dziennie, tygodniowo) - jeśli nie potrafisz tego zliczyć.

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: Robson (---.reebok.pl)
Data:   2006-06-20 15:39

Dorzucę swoją cegiełkę: bo masturbacja jest głupia i egoistyczna, a jak to nie wystarcza żeby się wstydzić i unikać, to nie wiem już co.
R.

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: ewcia (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2006-06-20 19:24

Bo jestesmy stworzeniem Bożym, nasze ciało jest świątynia Ducha Świetego i jestesmy stworzeni do miłosci (razem z ciałem) a nie do egoizmu, zwłaszcza jak prowadzi on do: przedmiotowego traktowania swego ciała, przedmiotowego traktowania płciowosci, przedmiotowego traktowania drugiego człowieka, wreszcie do nałogu. A tam gdzie nałóg tam nie ma wolnosci. A tam gdzie nie ma wolnosci nie ma wyboru, w tym wyboru Boga i Jego przykazań.
I jeszcze jedno fajne zdanie, które ktos mi kiedys powiedział: nieczystość jest córką pychy, a tam gdzie pycha nie ma Boga.

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: pragnący zrozumienia tematu (---.pronet.lublin.pl)
Data:   2006-06-20 22:04

Jeżeli nie bylbym dosc mocno "przymocowany" do Kościola to argumentacja przedstawiona wczesniej zupelnie by do mnie nie trafila.
Drogi Przyjacielu (bo skoro jestes przyjacielem Jezusa i ja tez to ..) jezeli masz jakiekolwiek watpliwosci na tej plaszczyznie to juz jest symptom, że mozesz miec do czynienia z grzechem. Jezeli masz trudnosci z zerwaniem, z tym dylematem to juz zakrawa o zniewolenie (tak duże slowo i wlasciwe w tym momencie) a jezeli jestes zniewolony to tak jak pisano wczesniej przeczysz wolnosci ktora dał Ci Bóg.
Mam nadzieje ze Ci pomoglem i sobie.....

 Re: Dlaczego masturbacja jest uznawana za grzech?
Autor: Calina (---.tnt7.chi15.da.uu.net)
Data:   2006-06-22 23:36

Nikt nie jest na siłę 'przymocowany' do Kościoła - jest wolnym, ale bez pomocy specjalnej nie wytrwa w dobru, gdy znajdzie cielesne zło przyjemnym; czyli zejdzie na dno.. Doświadczy cierpienia i zniewolenia. Ponieważ nie zagłuszy na "amen" sumienia, więc wreszcze jako ludzki wrak, może zacznie się zastanawiać nad wartością swego istnienia. I tak szukając ratunku, jak czasu jeszcze mu starczy, zacznie pomału wypływać, ale na głębię, której nie wierzył. A kiedy w tej rozpaczy zaufa: - popłynie, skłaniając swą wolę i odkryje tą głębię jedyną prawdziwą i zbawienną.
Ona wtedy go pociągnie, aby wyzwolić.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: