Autor: Tadeusz (213.25.39.---)
Data: 2001-06-04 10:13
Najlepiej ujął to O. Pio, gdy porównał kapłaństwo do Kalwarii, a małżeństwo do wspinaczki na górę Tabor. Oba Sakramenty są równie ważne, oba mogą i powinny uświęcać. Bez jednego bowiem nie mógłby istnieć drugi i na odwrót. Jedynie sakramentalne małżeństwo może przygotować przyszłych prawdziwych kapłanów.
Chrystus nie pomniejsza w tych słowach (wymienionych w pytaniu) Sakramentu małżeństwa, ale raczej ukazuje przyszłym kapłanom, jakie warunki winni spełniać, aby prowadzić święte życie. Takie życie zwiększy w nich tak bardzo ilość nadprzyrodzonych świateł, że dojdą do bezbłędnego czytania w sercach ludzi. Będą wtedy mogli z miłością oraz zachowując autorytet, oznajmiać grzesznikom - którzy boją się ujawnić swój grzech albo wzbraniają się wyznać go - w jakim stanie są ich serca. Tak pomogą nieśmiałym lub upokorzą zatwardziałych. Że tak może być, świadczą o tym liczne przykłady tych najlepiej poznanych: księdza Vianey’a, czy O. Pio, a także wielu innych, może mniej znanych.
Jak jednak pokazuje rzeczywistość, to wcale nie spośród kapłanów jest najwięcej świętych kanonizowanych, ale spośród świeckich. A wśród ok. czterystu znanych stygmatyków jest tylko jeden kapłan – O. Pio. Wynika stąd, że jednak łatwiej uświęcić się poza kapłaństwem. Może dlatego jest trudniej kapłanom, iż jest to w myśl zasady: „więcej otrzymaliście, więcej dawajcie?” Rzeczywiście wielka odpowiedzialność spoczywa na kapłanie, który ma w swojej pieczy często tysiące wiernych. Warto poczytać żywoty świętych, a szczególnie tych świętych, którzy uświęcali się w małżeństwie. Św. królowa Jadwiga, św. Jadwiga Śląska mogą być przykładem, że ani władza, ani pieniądz nie muszą prowadzić do upadku, a małżeństwo może sprzyjać uświęceniu.
Kapłani mogą wylewać na chrześcijan Ducha, którym są napełnieni, by utwierdzić ich w łasce i wlać w nich dary Pocieszyciela. Sakrament Bierzmowania jest to królewski Sakrament – niewiele niższy od Kapłaństwa, posiadający podniosłość równą mojżeszowym konsekracjom - udzielany przez nakładanie rąk i namaszczanie wonnym olejkiem, używanym niegdyś przy konsekracji kapłanów. Godność Chrześcijanina jest tak wielka, że niewiele niższa od kapłańskiej. Gdzie żyją kapłani? W Świątyni. Chrześcijanin zaś jest żywą świątynią. Co robią kapłani? Służą Bogu przez modlitwę, składanie ofiar, w tym Najświętszej Ofiary Mszy świętej i przez pieczę nad wiernymi. Tak powinni byli czynić... A chrześcijanin ma służyć Bogu przez dobre wychowanie dzieci, modlitwę, ofiarę, miłość rodzinną i braterską.
Pozdrawiam.
|
|