Autor: dziewczynka (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2006-08-14 16:02
Mam 21 lat, mam w życiu wiele , kasa , dobre studia , rodziców ,którzy rzadko kiedy zwracali uwagę na coś więcej niż moja nauka , wielu kumpli,prawie wcale koleżanek.Całe życie gonie za miłością , teraz to już tragedia co ja wyprawiam.Pół roku temu zakończył się mój 3 letni związek i chwała Bogu,bo już dłużej nie będę ranić Kuby,zawsze i tak coś chociaż delikatnie kręciłam na boku, za mną półroczny flirt z żonatym mężczyzną który mógłby być moim ojcem ,mam nadzieje to już koniec tej historii, zabawka i pocieszycielka dla wielu kumpli , dlaczego ja nie potrafię dać miłości tym którzy są naprawdę porządni,którzy są zawsze przy mnie ,dlaczego zawsze gonie za tymi dla których jestem tylko chwilą,substytutem kogoś ważniejszego,ja już tak nie chcę, mam dosyć siebie. W tym momencie chłopak,który dla mnie dużo znaczył po raz kolejny rozstal sie ze swoja dziewczyna i co hehe znowu wróciłam do łask, może będę na fali jeszcze tydzień ,dwa , a potem znowu do odstawki, a i tak zawsze na wyciągnięcie ręki. Chce przestać...pomóżcie.
|
|