Autor: hania28 (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data: 2007-01-09 08:21
Słowniki milczą, encyklopedie milczą, internauci milczą, heh. No to może ja się nieśmiało wypowiem, narażając się na śmieszność, jeśli jesteś np. poważnym panem doktorem czy innym profesorem "niezwyczajnym", a ja Ci tutaj takie łopatologiczne rady.
Niestety w sprawie wyżej wymienionego terminu nic mi nie wiadomo, ewangelicy to nie moja działka, choć temat piękny i jeszcze mało opracowany, ale mogę się podzielić sposobem, w jakim ja szukam do moich prac podobnych kwiatków. Roboty z tym mnóstwo, ale jaka satysfakcja.
Zaczęłabym od uświadomienia sobie, gdzie się z tym określeniem spotkałeś? Ktoś o nim pisze? Tradycja ustna? Jeśli to określenie jest w czyjejś pracy to zazwyczaj z podaniem źródła (w przypisach, ewentualnie w podanej bibliografii; zasadniczo powinno być i tu i tu, ale różnie z tym bywa).
Jeśli jest to na zasadzie ktoś, coś, gdzieś to może poszukałabym wiadomości
w tych kościołach ewangelickich, może pastorzy mają jakieś informacje:) Przy okazji masz wycieczkę i poznajesz interesujących ludzi. Sama przyjemność:)
Możesz też spróbować przeszukać literaturę dotyczącą ewangelików w Polsce. Po wpisaniu hasła "ewangelicy" w wyszukiwarce mojej ukochanej Biblioteki Śląskiej ukazuje się od razu 14 pozycji (to tylko przykład). Generalnie dobrze jest się uczepić jakiejś obszerniejszej pozycji i po przeczytaniu spisac bibliografię. Potem przejrzeć pozycje z bibliografii i dopisać te, które w wyjściowej pozycji zostały pominięte.
I szukać, szukać, szukać:) Przygotuj się na to, że większość pozycji dostępna będzie wyłącznie w czytelniach, a większość materiałów z początku XX wieku wyłącznie w pracowniach mikrofilmów. Na pocieszenie dodam, że większość z bibliotek współpracuje ze sobą na zasadach wymiany, więc możesz sobie zamówić np. pozycję ze zbiorów BŚ do Warszawy:)
Jeśłi nie masz tyle czasu albo samozaparcia:) - są osoby, które zajmują się naukowo ww tematem (ewangelików). Myślę, że telefon czy mail do nich nie byłby problemem. Jeśli wykażesz się odrobiną cierpliwości, to sądzę, że w przyszłym tygodniu mogłabym Ci podać na maila (proszę o podanie) jakies namiary.
|
|
