logo
Czwartek, 16 maja 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Dlaczego Bóg daje prawa, które przekraczamy?
Autor: Sebastian (---.coi.pw.edu.pl)
Data:   2001-06-21 23:33

Dlaczego Bóg w swej wspaniałomyślności stworzył człowieka, pozwolił mu przebywać w Rajskim ogrodzie wiedząc że człowiek mimo wszystko postapi wbrew Jego woli i bedzie musiał opuścic Rajski ogród?
Skoro Bóg nas kocha i chce nas wszystkich "widzieć" w Raju to dlaczego stwarzając nas stworzył takie prawa które prarodzice złamali, a nie jakeś inne zasady których by nie przekroczyli i tym samym zostaliby blisko Boga?

 Re: Stworzenie
Autor: Andrzej Gęgotek, jezuita (---.tele2.pl)
Data:   2001-06-24 20:15

Odpowiedzi na tego typu pytania są bardzo trudne. Zapewne wiąże się to z ograniczoną możliwością ludzkiego poznania. Rozum w naszej ludzkiej kondycji nie sięga istoty rzeczy i trudno jest mu zrozumieć do samego końca to, co dotyczy świata, człowieka i przede wszystkim Boga. Reflektując jednak nad otaczającą nas rzeczywistością i uwzględniając zarazem to, co zostało nam przekazane w objawieniu, posługując się jednocześnie "zniekształconym rozumem" , możemy stwierdzić, że stan w jakim obecnie się znajdujemy nic nie ujmuje z wielkości, dobroci, wszechmocy, miłości... Boga. Gdyby miało bowiem być inaczej, to każda niedoskonałość istniejąca w Bogu byłaby dowodem jego nieistnienia. Cały więc ból rozumowania nad tym tematem sprowadza się do wnikania z jednej strony w istotę Boga - aby w miarę możliwości i łaski poznać Jego przymioty - z drugiej natomiast strony chodzi o poznanie naszej ludzkiej natury i tego wszystkiego, co się w niej znajduje (włącznie z tajemnicą nieprawości). "Skoro Bóg nas kocha...to dlaczego stwarzając nas, stworzył takie prawa, które prarodzice złamali, a nie jakieś inne zasady których by nie przekroczyli...?". Klasyczną odpowiedzią na to pytanie jest stwierdzenie, że człowiek w odróżnieniu od pozostałego stworzenia jest istotą wolną. Posiada rozum i wolną wolę. To odróżnia go od świata materii nieożywionej, od świata roślin i zwierząt. Te światy są kierowane za pomocą praw natury. Prawa te determinują. Człowiek z uwagi na rozum i wolną wolę wychodzi poza ten świat. Będąc wolny decyduje o sobie. Ma jednak możliwość upadku - i upada. Czy tak musiało być? Pewnie tak. Bo skoro Bóg jest Bogiem, to "musiał" stworzyć najdoskonalszy z możliwych światów. W jaki sposób możnaby obronić wolność człowieka i boskość Boga, gdyby nasza natura była zdeterminowana? Zapewne odpowiedź znajduje się w Jezusie Chrystusie. W jego wcieleniu, męce, zmartwychwstaniu... Szczęśliwi, którzy upadabniają się do Niego - którzy w Nim próbują zrozumieć swoją ludzką kondycję. Wejście na tą drogę wymaga wielkie pokory, podania woli i rozumu. W takiej postawie nie zadaje się pytań: dlaczego Bóg... skoro nas kocha i chce... to dlaczego...? Te pytania wypływają z rozbitego, podzielonego, chorego...grzesznego umysłu, który mimo wszystko oczekuje na objawienie się prawdy. Aby zbliżyć się do tajemnic Bożych, to trzeba się oczyszczać z tego, co nas oddala od Stwórcy, a co często może się wydawać, jako prawdziwe, logiczne, mądre... To tylko nasze projekcje, naszej skażonej natury. W istocie rzeczy Bóg jest Bogiem i w Nim jest nasze miejsce.

 Re: Stworzenie
Autor: Tadeusz (213.25.39.---)
Data:   2001-06-25 09:27

Rzeczywiście nasz główny błąd polega na tym, że rozważając sprawy Boże przykładamy do nich ludzką miarę i utrzymujemy, że Bóg również tak rozumuje. Ale Bóg powiedział przecież: „wasze ścieżki nie są Moimi ścieżkami”.
Dobrze jest więc myśleć, że sposób rozumowania Boga w najwyższym stopniu i nieskończenie przewyższa myślenie człowieka. Pożyteczne jest gdy rozumujemy nie naturalistycznie, ale według ducha, podążając za Bogiem. Myśl Boża jest doskonała i może zstąpić, i stać się słowem w umysłach, aby pomóc zrozumieć te sprawy.

Ponieważ Bóg jest wszechwiedzący, od wieków przewidział wszystko. Nie mógł zabronić szatanowi wstępu do ziemskiego Raju, gdyż nigdy nie odbiera naturalnych darów, więc też wolnej woli.
Z drugiej strony, zanim nastąpił grzech, Bóg przewidział i przygotował środki ratunku. Przygotował plan zbawienia. Bóg nie liczy czasu w naszych kategoriach. Dla Niego tysiąc lat jak jeden dzień – mówi Pismo. Ponieważ żyjemy dla wieczności, więc czymże jest czas pojedynczego życia na skali wieczności? Czym jest cały czas od jego początku? Kroplą w morzu wieczności.

Symboliczny owoc był owocem pewnego doświadczenia chcianego i zrealizowanego za namową szatańską, wbrew Bożemu przykazaniu. Bóg nie zakazał miłości. Chciał tylko, aby ludzie miłowali się bez przebiegłości, miłością czystą, bez splamienia pożądliwością.
Łaska jest światłem, a ten, który ją posiada, zna to, czego poznanie jest dobre i pożyteczne. Reszta jest zbędna, a może być niebezpieczna. Nie trzeba usiłować poznawać tego, co nie jest dobre. To zło posługuje się taką pokusą, aby poznać wszystko, gdyż jakoby dopiero wtedy można w pełni wszystko ocenić. To jest jednak złudne, albowiem gdyby zło nie miało pozoru dobra, gdyby nie wabiło, nikt by go nie tknął. Jakże więc można poznać zło w jego istocie, jeżeli nie przejdzie się przez ten pozór dobra? A skoro się przejdzie, to wtedy owo poznanie staje się tym, co odłącza od Boga przez utratę Łaski.

W Raju miało się ujawnić, jakie było odniesienie pierwszych ludzi do dobra i zła. Drzewo stało się środkiem wypróbowania posłuszeństwa przykazaniu Boga, które odnosiło się do Niego. Nie można też powiedzieć, że Bóg ich nie zabezpieczył przed grzechem. Mieli oni nieskażonego ducha i Łaskę, która chroniła. To znaczy nigdy nie doznali muśnięcia niełaski. Nieskończony był dar udzielony im przez Boga, dlatego o wiele cięższy ich upadek, który nastąpił pomimo owego daru.
Pozostali ludzie za wyjątkiem Maryi, która była Niepokalana od chwili poczęcia i która miała niepokalanego ducha, wszyscy ludzie mają skazę, ślad w sobie, który powoduje, że mimo Odkupienia przez Chrystusa trucizna szatana pozostaje, ciągle gotowa odżyć, jak niektóre choroby, które nigdy nie unicestwiają się całkowicie we krwi.

Dlaczego stworzył takie prawa? Wszystko podlega jakimś prawom. Prawa wynikają z ograniczoności stworzenia. Każda skończona struktura z natury swojej musi być ograniczona prawem.
Bóg się nigdy nie spieszy, dlatego wszystko co robi jest bardzo dobre. Stąd prawa też były bardzo dobre. Ponieważ Bóg jest wieczny, więc były obmyślone w wieczności.
Pozdrawiam.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: