Autor: żona (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2007-07-29 13:33
Popełniliśmy błąd, współżyliśmy przed ślubem. A teraz płacimy wysoką cene, bo nie układa nam się w łóżku. Ja nie umiałam powiedzieć nie, on twierdził że to nic złego. Przez to nie poznaliśmy się dobrze, głównie ja - wyidealizował go, a potem bardzo się rozczarowałam. Jak przyszły problemy, nieporozumienia, kłótnie to coś się we mnie stało takiego ze zablokowałam się seksulanie. Teraz żałuje bardzo, ale nie chcę się poddawać. Wiem, że dużo da się naprawić i odbudować. Zachowujemy teraz czystość w małżeństwie i pomału się docieramy. Ale jest mi trudno, bo mój mąż niestety nie jest zbyt ciepły ani czuły. nie daje zbyt duzo z siebie (w przeciwieńswie do tego co było przed ślubem gdy mnie nakłaniał do współżycia - zmiana 100%), nie zabiega już o mnie:(
Może ktoś z was miał podobne problemy, bardzo proszę o jakieś wskazówki, tytuły książek na ten temat, jakies arytkuły, linki.
Moze ktoś z Was zna jakiegos katolickiego seksuologa w Krakowie? Bradzo prosze o pomoc.
Pozdrawiam
-----------
Prosze pytac na www.diecezja.pl
moderator
|
|