Autor: Mikhael (---.21.pl)
Data: 2007-09-04 11:33
jak na to wszystko patrzeć?
ja myślę że patrzeć rozsądnie i z umiarem, tzn. starać się panować nad sobą, ale jeśli coś nie wyjdzie to nie wpadać w przesadną panikę i nie wyolbrzymiać problemu.
Nie znam się na psychologii i biologii człowieka, ale myślę że pewne elementy podekscytowania i podniecenia są wspólne dla wszystkich "obiektów" pożądania.
Ale co jest najważniejsze w tym wszystkim? najważniejsze jest to, że my jako ludzie wierzący mamy przy pomocy ducha ujarzmiać ciało, mamy nad nim panować, potrzeba tu radykalizmu. Potrzeba tu postu, umartwienia ciała, modlitwy, czuwania.
A zatem, myślę że powinieneś zacząć solidnie pracować nad sobą, nad emocjami, nad uczuciami, aby one nie rządziły Tobą, to Ty, to my mamy panować nad sobą. Oczywiście potrzeba tu łaski Bożej, ale też wiele naszego wysiłku.
I trzeba starać się gasić już małe iskry, bo jeśli tego nie zrobimy, to wnet pojawi się pożar. Pan Jezus mówi: "Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe" Mt26,41. Św. Paweł w Liście do Galatów pisze: "postępujcie według ducha, a nie spełnicie pożądania ciała". "Owocem zaś ducha jest: miłość, radość, pokój, cierpliwość, uprzejmość, dobroć, wierność, łagodność, opanowanie. Przeciw takim [cnotom] nie ma Prawa. A ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali ciało swoje z jego namiętnościami i pożądaniami."
Może przeczytaj cały 5 rozdział Listu do Galatów.
Pan Jezus natomiast jeszcze mocniej mówi, iż jeśli oko jest przyczyną upadku, wyłup je, jeśli ręka jest przyczyną upadku, odetnij ją (por. Mt 5,29-30). Potrzeba tu radykalizmu i zdecydowanej postawy, nie można igrać z pokusami.
Zachęcam do czytania Katolikowych Codzienników, są tam dołączane fragmenty wspaniałego średniowiecznego dzieła Tomasza a Kempis "O naśladowaniu Chrystusa". Książka ta zawiera m.in. treści mówiące jak pracować nad sobą, jak uczyć się panować nad sobą, emocjami, uczuciami.
http://www.katolik.pl/index1.php?st=dzienne&typ=komentarz
Nie martw się za bardzo tym, tylko weź się do pracy i zaufaj Panu.
Pozdrawiam. Z Panem Bogiem.
|
|