logo
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czy stały spowiednik moze być duszpasterzem powolan?
Autor: kwiatuszek (---.internetdsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-01 14:19

Witajcie, odczytalam powolanie do zycia zakonnego, byla to dluga droga, kiedy odwazylam sie powiedziec Bogu TAK otrzymalam wewnetrzny spokoj, ale mimo wszystko mam pytania, obawy czy dam rade, przeczytalam ze istnieje cos takiego jak Duszpasterstwo Powolan, poradzono mi bym miala stalego spowiednika, ale czy staly spowiednik to to samo co duszpasterz powolan? Mam jeszcze 3 lata do skonczenia studiow, chcialabym by jakas osoba duchowna poprowadzila mnie przez ten czas, hm, odpowiadala na moje pytania, pomogla mi sie rozwijac. Czy staly spowiednik moze byc takim moim duszpasetrzem?

 Re: Czy stały spowiednik moze być duszpasterzem powolan?
Autor: yeah (---.softlab.gda.pl)
Data:   2007-09-02 22:42

Jak najbardziej.

 Re: Czy stały spowiednik moze być duszpasterzem powolan?
Autor: Barbara Karpińska (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-03 07:45

Owszem stały spowiednik może być duszpasterzem powołań w seminariach diecezjalnych lub męskich zgromadzeniach zakonnych.
W zgromadzeniach żeńskich za powołania odpowidzialne są siostry zakonne, a te jak wiadomo nie pełnią posługi kapłańskiej.
Jeśli już wybierzesz konkretne zgromadzenie, w którym będziesz chciała realizować swoje powołanie, skontaktuj sie z siostrą odpowiedzialną za pomoc w rozeznawaniu powołania. Ona udzieli dalszych informacji.
Może też być taka sytuacja iż Twój stały spowiednik jest jednocześnie spowiednikiem w wybranym przez Ciebie żeńskim zgromadzeniu zakonnym. Nie mniej nie jest on w nim odpowiedzialny za prowadzenie powołań.
Pozdrawiam
Barbara Karpińska

 Re: Czy stały spowiednik moze być duszpasterzem powolan?
Autor: s.Izabela (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2007-09-03 16:20

Stały spowiednik może być Ci pomocny także na drodze rozwoju Twojego powołania. Ale to, co radzi Ci P. Barbara też jest dobrą rzeczą. Dobrze jest mieć kontakt z jakimiś siostrami. Ja jestem siostrą klauzurową, ale nie od razu odkryłam tę drogę. Właśnie dopiero na studiach, na 4 roku, zrozumiałam, że mam powołanie do klauzury. Wcześniej jeździłam na rekolekcje, korespondowałam ze znajomą siostrą (z czynnego zgromadzenia), miałam przyjaciółkę u szarytek. I wiedząc, że chcę iść tą drogą powoli odkrywałam Boży plan wobec mnie. Byłam w Ośrodku Powołaniowym, by troche poczytać o zgromadzeniach, zorientować się. Ale mój spowiednik nie był duszpasterzem powołaniowym. Był zakonnikiem, starszym już, ale wiele mi pomógł i był oparciem w trudnym czasie "starcia" z rodziną, gdy powiedziałam o swojej decyzji. Życzę Ci, byś spotkała takiego właśnie. I byś w swoim sercu rozpoznała gdzie Jezus Cię wzywa. A jesli już to wiesz, to także tam szukaj kontaktu.
Z modlitwą.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: