Autor: Weronika 1 (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data: 2007-10-14 23:09
To prawda, Bog najbardziej nie lubi obojetnosci, a jesli jest nienawisc, to krok dalej jest milosc. Bog mimo Twojej nienawisci kocha Cie. Jestes Jego dzieckiem. Wyobraz sobie male dziecko, ktore mowi ojcu, ze go nienawidzi. Ojciec wie, ze to jest przekora. Napewno nie zgodzil sie na cos i dziecko sie przekomarza. Tak jest z Bogiem. On wie dlaczego Go nienawidzisz, czeka cierpliwie, ze zwierzysz Mu sie, wygarniesz swoja zlosc. Przytul sie w duchu do Jezusa i powiedz, ze Ci tak bardzo ciezko, ze chcialabys odczuc Jego Milosc, zeby nauczyl Cie kochac. Badz dobrej mysli, zaufaj (to jest warunek), musisz uwierzyc, ze Bog Ci pomoze. Bogu bardziej zalezy na Twojej Milosci, niz Tobie samej, lecz nie naruszy Twojej wolnosci. Czeka na Twoj gest. Szczesc Boze. Pozdawiam.
|
|