Autor: J (---.lightspeed.austtx.sbcglobal.net)
Data: 2009-01-13 19:14
"mam nadzieje, ze znajdzie sie ktos z Kosciola, kto powie jakie jest stanowisko lub jak je uznaje"
Dorota, jako osoba właczona przez chrzest do Kościoła napiszę jak ja to widzę. Tym bardziej, że kiedyś sama usiłowałam znaleźć klarowną odpowiedź na tytułowe pytanie. Też koniecznie chciałam znać stanowisko Kościoła w tej kwestii. Ale koncentrując się zanadto na minimum, nie dostrzegłam tego, co Kościół naprawdę zaleca, czyli (cytuję KKK):
"1458 Wyznawanie codziennych win (grzechów powszednich) nie jest ściśle konieczne, niemniej jest przez Kościół gorąco zalecane . Istotnie, regularne spowiadanie się z grzechów powszednich pomaga nam kształtować sumienie, walczyć ze złymi skłonnościami, poddawać się leczącej mocy Chrystusa i postępować w życiu Ducha. Częściej otrzymując przez sakrament pokuty dar miłosierdzia Ojca, jesteśmy przynaglani, by być - jak On - miłosierni :
Ten, kto wyznaje swoje grzechy, już działa razem z Bogiem. Bóg osądza twoje grzechy; jeśli ty także je osądzasz, jednoczysz się z Bogiem. Człowiek i grzesznik to w pewnym sensie dwie rzeczywistości; gdy jest mowa o człowieku, uczynił go Bóg; gdy mowa jest o grzeszniku, uczynił go człowiek. Zniszcz to, co ty uczyniłeś, aby Bóg zbawił to, co On uczynił... Gdy zaczynasz brzydzić się tym, co uczyniłeś, wówczas zaczynają się twoje dobre czyny, ponieważ osądzasz swoje złe czyny. Początkiem dobrych czynów jest wyznanie czynów złych. Czynisz prawdę i przychodzisz do Światła."
Zamiast więc krążyć wokół minimum i spekulowć odnośnie 'zakrywnia prawdy', zacznij czerpać z mądrości Kościoła.
|
|