logo
Niedziela, 28 kwietnia 2024
Szukaj w
 
Posłuchaj Radyjka
kanał czerwony
kanał zielony
 
 

 Czasem aż żal się budzić.
Autor: ona (---.stargard.mm.pl)
Data:   2009-01-13 11:24

Czy normalne jest przeżywanie snów bardziej prawdziwie i uczuciowo niż rzeczywistość? Czasem aż żal się budzić i wracać do ponurej rzeczywistości.

 Re: Czasem aż żal się budzić.
Autor: 38 na karku (---.neoplus.adsl.tpnet.pl)
Data:   2009-01-17 22:15

Pamiętam kiedyś taki poranek, kiedy nie chciało mi się wstawać, bo czekało mnie parę niemiłych spraw do załatwienia. Nie chciałam otworzyć nawet oczu, ale jakoś tak spontanicznie zaczęłam się modlić, potem wstałam i z Bożą pomocą poszłam tam, gdzie nie chciałam, i nie było wcale tak źle, jak mi się wydawało.
Rzeczywistość choć jest trudna, nie jest taka ponura. Ciężko bywa, ale zmartwychwstały Chrystus dodaje sił.

 Re: Czasem aż żal się budzić.
Autor: Michał (---.zabrze.net.pl)
Data:   2009-01-17 23:27

Na tytułowe: niestety...
Masz wybór: śnić, lub pracować nad zbawieniem (niby jest nam dane, ale nie ma darmowych lunchów).

 Re: Czasem aż żal się budzić.
Autor: Marzena. (---.ssp.dialog.net.pl)
Data:   2009-01-18 16:54

Ciesz się, że masz przyjemne sny. Mi się nic nie śni, chyba że nielogiczne głupoty.
Póki co, zarezerwuj sobie sny na noc piątek - sobota i sobota - niedziela. Wtedy rano możesz trochę dłużej "się nie budzić" :D:D

 Re: Czasem aż żal się budzić.
Autor: ona (78.8.137.---)
Data:   2009-01-18 17:58

Niepotrzebnie pisałam to drugie zdanie. Chciałam się tylko dowiedzieć czy jest n o r m a l n e takie przeżywanie snów, w których czasem mam takie uczucia i tak się czuję, jak w rzeczywistości nigdy się nie czułam (nie wiem może przesadzam, chyba jednak nie).
A z tym wyborem (do Michała) to chyba jedno nie wyklucza drugiego. To wychodzi, że jakbym chciała zostać zbawiona to nie mogłabym spać, a to co mi się śni jest niezależne ode mnie.

 Odpowiedz na tę wiadomość
 Twoje imię:
 Adres e-mail:
 Temat:
 Przepisz kod z obrazka: